Karolka pisze:A w środku w pudełeczku jest biały patyczek, jakby od lodów

to standardowe wyposażenie? Do czego on służy?

To standardowe wyposażenie, bo w moim opakowaniu też był
Ja uznałam, że to łopatka do sięgania w głąb opakowania - zamiast zapuszczać paluch w czeluście buteleczki, nabieram pastę na patyczek i wyciągam, potem z tego patyczka biorę na palec i pucuję dziąsełka.
Prażankom myję ząbki codziennie, no jak sie opuszczę, to co 2-3 dni. Dziąsła już są ładniejsze, jak zaczynaliśmy szorowanie, to miały fatalny stan zapalny.
Dla mnie ten środek pachnie przyjemnie miętą, skojarzeń z proszkiem do szorowania wanien nie mam absolutnie
Co nie zmienia faktu, że dziewczyny i tak serdecznie tych zabiegów nie znoszą
