Zojka i Gabor pojadą do Krakowa :)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 06, 2008 20:16 Zojka i Gabor pojadą do Krakowa :)))

Po półrocznej przerwie spowodowanej kwarantanną po panleukopenii nasza łazienkowa fabryka kotów znów otwarta 8)
Są ze SPEC-u
Wyłapała je tajdzi, przekazując je później Patsy i Marcie Chruściel i dziewczyny dzieląc się obowiązkami przetrzymały je po pierwszym szczepieniu.
Do nas przyjechały w piątek.

Oto Gabor
Obrazek
(w tle kołnierz ortopedyczny Uschi )

Obrazek
i Gabor cykorzący :)

Gabor przyjechał do nas w stanie nieufnym, przyjmując model "im więcej syków tym lepiej", ale po dwóch dniach chłopak stwierdził, że może nawet pomruczeć jak już się tak strasznie upieramy. Jest spokojny, ale lubi poskakać za ćmą i miewa tendencje wolnościowe gdyż jużteraznatentychmiast chciał opuścić łazienkę. Gabor - hmm - polubienie Gabora to jak polubienie Warszawy - nic na szybko, trzeba odkryć serce i być cierpliwym obserwatorem

Zojka

O, Zojka skradła moje serce. To kot-marzenie. Model jakie lubię najbardziej. Ciekawa, zalotna, mrukadło straszne co to wibruje całą sobą przy każdej okazji, zabawowa niezwykle, jak brat jej podskoczy to wali po pysku - no właśnie kwintesencja kota, którego łatwo i szybko da się pokochać.
Zoja wygląda tak:

Obrazek Obrazek

i z wujem Soplem

Obrazek

I jeszcze nieco portrecików (to miniaturki, aby uzyskac większe zdjęcie należy kliknąć):
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Przepraszamy, że tak mało zdjęć no i opis niemrawy no ale miałyśmy trochę przeżyć w ten weekend.
Wkrótce będzie lepiej.
Obiecuję
8)
Ostatnio edytowano Wto lip 22, 2008 18:51 przez tanita, łącznie edytowano 3 razy
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie lip 06, 2008 20:24

I jeszcze najnowsze, właśnie ściągnięte fotki:
wyluzowany Gabor:
Obrazek

i rodzeństwo razem:
Obrazek
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Nie lip 06, 2008 20:37

nosz cudaki :love:
Gabor, jakby miał trochę więcej białego, to wykapana Balbinka :1luvu:
A Zojka z Soplem już się zsocjalizowała :)

Niech się szybko oswajają :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 06, 2008 20:45

Fajniusie :)
No, Gabor ma niczego sobie te kropeczki na brzuniu!
A Zojka - olaboga, jaka piękna czarnulka :)

A co się Uschi stało w szyję?
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Nie lip 06, 2008 20:57

Cudne są :love: :love:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie lip 06, 2008 21:37

uschi i tanita miały wypadek, więcej w ich wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60882&start=1245


a nie mówiłam, że po te maluchy to kolejka chętnych się będzie ustawiać? :)
piękne są
i jakie kontaktowe! w tak krótkim czasie takie postępy!!!
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Nie lip 06, 2008 21:53

:D :D :D

Mam podobny duecik, w takiej samej konfiguracji kolorystycznej, tylko płcie odwrotnie (no i "na przyczepkę jeszcze czwórkę ich rodzeństwa :twisted: :lol: ).

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 07, 2008 8:58

Gaborka złotooki, długoogoniasty i te białe koniuszki paluszków :love:

Czarna panna też niczego sobie 8)
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 07, 2008 9:45

Gabor piękny jest - mój TŻ jak go ujrzał, to się rozpływac zaczął od razu mimo gwałtownego ataku alergicznego kataru ;) cieszę się, że się tak zsocjalizował, bo mi usiłował poodgryzać ręce i zdemolować łazienkę - na szczęście bezskutecznie :D a Zojeczka jak bajeczka :lol: cudna kocia z niej
:ok: za domki i rozwój społeczny Szkodników

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Pon lip 07, 2008 19:49

Wujek Sopel nie zastąpiony w opiece nad maluszkami.
I Gaborek i Zojka śliczności.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon lip 07, 2008 20:20

Zojeczka jest najsłodszym chyba kotem ,jakiego kiedykolwiek widziałam. Ja wiem, że to brzmi jak slogan reklamowy, ale nie ma w tym twierdzeniu ani krztyny przesady. Zojeczka mruczy jak leży, mruczy jak chodzi, mruczy na dotknięcie, mruczy przy zabawie... A zabawę uwielbia, wystarczy machnąć patyczkiem albo myszką i Zo jest w siódmym niebie.

A branie na ręce, głaskanie, drapanie za uszkiem - ekstaza :D. Jej brat mógłby się od niej uczyć :twisted:

Jest przy tym niesamowicie śliczna - po pierwsze, pokażcie mi brzydkiego czarnego kota ze złotozielonymi oczami, po drugie - sami zerknijcie dokładnie na jej kark:

Obrazek

Zojka jest w kilku miejscach jakby muśnięta pędzelkiem z biała farbą - w miejscach super egzotycznych jak brzuszek, łopatka czy ucho ;)

Takie rzeczy Zojeczka daje robić ze sobą bez problemów :)

Obrazek

Z Gaborem mam dziś na pieńku, więc o nim dziś tylko kawałek zdjęcia ;)

Obrazek

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon lip 07, 2008 22:33

Oj Uschi, chyba nie lubisz Gaborka... Staję w obronie burasa - też jest śliczny i tez na pewno ma złoty charakter (tylko jeszcze o tym nie wiesz)!
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto lip 08, 2008 13:46

Anuk pisze:Oj Uschi, chyba nie lubisz Gaborka... Staję w obronie burasa - też jest śliczny i tez na pewno ma złoty charakter (tylko jeszcze o tym nie wiesz)!


Ja lubię Gabora 8)
Ma na pewno ciekawy charakter.
Dziś wielki dzień dla dzieciaków.
Zostały wypuszczone na pokoje.
W łazience w mieszkaniu obok było kładzenie płytek więc rumor był straszny i nie miałyśmy serca trzymać dzieciaków w zamknięciu.
Dzieci są zatem ze wszystkimi futrami.
I tak będziemy siedzieć teraz całe dnie w domu zatem uczłowieczenie przebiegnie pewnie sprawnie i bezboleśnie.
Probiłyśmy sposro fajnych zdjęć, które wkrótce tu wrzucimy.
Zoja i Gabor zdobyli już drapak, urządzali dzikie gonitwy, wstępnie przekonali do siebie Pestkę - ech gdybny oni jeszcze prasować i odkurzać potrafili... 8)
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Wto lip 08, 2008 19:24

Byłyśmy właśnie u pani doc, która zadecydowała o leczeniu oridermylem gdyż gady w uszach kopalnie mają :twisted:
Na pocieszenie Zoja na hamaczku :)
Obrazek
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Śro lip 09, 2008 6:53

Ej no ciocie ładnie to tak do wątku nie zaglądać? :twisted:
Kotki właśnie podjadły śniadanie i szaleją za piłeczką :D
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości