Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 5

[moś]

Brawo Alma

[tosiula]

byłam, wszystko widziałam Kiciorka i MarięD. spotkałam, koty cudne obejrzałam emocje niesamowite, dziewczyny przejęte, a koty...jak to koty - o co ta afera super było
dziękuję za bardzo sympatyczne spotkanie i miłe przyjęcie:oops:

[Kicorek]

Jestem. Teoretycznie miałam odsypiać, ale obudziłam się i nie mogłam z powrotem zasnąć.
Alma bardzo przeżyła rozstanie ze mną i jak dojechałam w sobotę, zastałam ją strasznie miauczącą w klatce
A jak otworzyłam klatkę i ją wzięłam i przytuliłam, natychmiast umilkła i w ciągu minuty się uspokoiła i rozluźniła. W obydwa dni wystawy siedziała już cicho i spokojnie w klatce, nawet polowała na piórka. Nie sądziłam, że moja zosia-samosia jest aż tak do mnie przywiązana. A przecież znała i MarięD, i Desnę.
Na kwaterze były i baranki, i zabawa z Desną. Ogólnie fajnie, dzidzia cały czas mruczała i wywalała brzuszek do góry. A w nocy w przerwach w ganianiu z kudłatą spała u mnie w nogach.

Alma musi dorosnąć, bo wciąż wygląda jak kociak, co było widać zwłaszcza w porównaniu z innymi kotkami. Ale ładnie dała się wystawić (choć oczywiście bluzgi leciały ze słodkiej mordeczki )
Robimy zatem długą przerwę wystawową, dzidzia na pewno się tym nie zmartwi

Na wystawie kupiłam niedużą sztywną torbę na wypady do weta. Pojemność: 1 devon albo 1 ogon maine coona

Było mi bardzo miło poznać forumowiczki z Trójmiasta i okolic , choć na wystawie to żadna rozmowa, bo myśli zajęte kotami
Bardzo dziękuję pluszakowi za siedzenie przy naszych futrzakach, gdy poszłyśmy coś zjeść i nieco odsapnąć
A Fri mignęła nam w przelocie przy obiedzie i poleciała dalej

Nogi w morzu pomoczyłam

To tyle w telegraficznym skrócie


PS. A devonki właśnie się ganiają i tłuką, walka to ich żywioł

[kothka]

Dzień dobry
Gratulacje dla Almy

[Kicorek]

Hej
Gratulacje należą się tylko za to, że dała się ładnie ocenić, bo za wyniki to raczej nie


A właśnie, jeśli chodzi o wyniki - wielkie gratulacje dla Desny, która w obydwa dni zdobyła BIS Junior kat. II

[pluszak]

etam, nie ma za co dziękować, to przyjemnosć była! szalenie miło było poznać, pozachwycać się na żywo (nawet takie rewelacyjne zdjęcia jak Kicorkowe to jednak nie to samo, co żywe Alma i Desna) i dowiedzieć się duużo dużo (bo to moja pierwsza wystawa była )

http://gata.com.pl/koty/pics.php?u=wyst-sop08/24&t=%20

[gattara]

Dobrze że już jesteście

[moś]

wlasnie, witajcie w domu

[Gata]

Gratulujemy Almie wystawy, a wystawie - Almy Mała jest słodki czorcik i żywe srebro, choć po kolorze to raczej żywe złoto... Starałam się zrobić jej jak najwięcej fotek, ale w rezultacie wyszło słabo - była najruchliwszym z tegorocznych kocich modeli. Kicor, jeśli wciąż chcesz te, co jako tako wyszły, podrzuć mi na PW maila, i powiedz, czy słać oryginały (wielkie) czy obrobione i pomniejszone.

Fajnie było Was znowu spotkać

[Hannah12]

Prosze jak kochana Almusia.
Pozwoliła sie ładnie wystawić

[zunia]

Doczytałam i gratuluje Tobie Almy, takich gratulacji chyba jeszcze nie bylo. Wyobrazam sobie wasze spotkanie i tulenie.

[Kicorek]

Miło, że zaglądacie
Teraz mam urlop, więc rzadko jestem na forum - z reguły czytam i piszę w pracy


Kochana Almusia dziś wieczorkiem wraz z matką i ciotką została wywieziona do weta na utoczenie krwi

Hestia ładnie dała się zbadać, a przed pobieraniem krwi obsyczała towarzystwo, ale poza tym siedziała grzecznie
Alma rzucała bluzgi podczas badania, a podczas pobierania krwi wydawała z siebie odgłosy startującego odrzutowca
A Kitka patrzyła tylko z przerażeniem w oczach i próbowała wyrwać łapę (wycofałaby się tyłem, ale ją blokowałam )
Wet bardzo zgrabnie jednak poradził sobie z trzema paniami (nie wiem, co by powiedział, jakbym jeszcze Cyryla przytargała, i tak się chyba lekko zdziwił licznym towarzystwem ).

Krew utoczona, czekamy na wyniki. Tylko wyniki devonkowych testów na FIV i FeLV były po paru minutach - oczywiście negatywne

I mam polecenie złapać siuśki Kitki




Poniżej kilka weekendowych zdjęć z kwatery w Gdańsku.
Duży kotek chce się pobawić ogonkiem małego kotka;


Alma umie wcisnąć się wszędzie:


Polowanie na wielką kudłatą mysz:


I niedzielny poranek - koty spakowane i gotowe do wyjścia:



A na deser fotka z poniedziałku - takie dwie figurki mam:



A w ogóle to przykro mi się dziś zrobiło - licytowałam coś na KB i moja cena była trochę ponad minutę przed końcem aukcji, a następna 28 sekund po zakończeniu. I wystawiający aukcję stwierdził, że wygrała ta druga osoba. Zniechęciło mnie to trochę, choć i tak często nie licytuję. Wydawało mi się, że zasady są jasne i obowiązujące wszystkich, a okazuje się, że nie zawsze i nie wszystkich

[moś]

Śliczne figurki masz kicorku , polowanie na wielka mysz tez niezle...a z tym bazarkiem to podzielam, nie fair

[zunia]

Nie martw się Kicorku to tylko bazarek a zasady niestety nigdy nie obowiązują wszystkich.
Śliczne zdjęcia, jak zawsze.

[FluszakPluszak]

Fajnie,że Alma dała się wystawić

Śliczne zdjęcia dziewczyn
Desna bawi się uroczym szczurkiem A na serio to super,że kotki sie dogadały.

Nie będzie relacji MariiD tym razem ?