gosiar pisze:Dobra, w takim razie czekamy na nią po wizycie u Garncarza. Może tak być? Mysza, zwrócę ci za tę wizytę, tylko 15, dobrze?
DObra
Za wizytę zapłąci fundacja

, robimy handel wymienny. Ja ich zawożę, oni płacą
Maleńka dzisiaj już sama chrupała Baby Cata

Chrupki jadalne są tylko w wersji suchej, namoczonych nie ruszyła. Do tego darcie mordki - jeeeśććć dawaj strzykawkęęęęęę

Czyli wszystko w normie
Jak się uda to we wtorek jedziemy do Garncarza. Wtedy zabieram dwa Sfinksowe kociaki i one już jadą do Fundacji no i Maleńką
Pchełka (niech ma tak na imię skoro taka zapchlona była

) ma się lepiej
Zwiewa z klatki

jest taka mała no i sama zaczęła jeść

Myślę, ze przełom już za nami. Skoro zdecydowała się przeżyć to
SZUKA PILNIE DT
Są też neistety dwa nowe koty
4ro miesięczna tricolorka z paskudnymi oczami

Oczy jednak wyglądają na mocno zapuchnięte i przekrwione ale bez dramatu. Pozakraplać i będzie ok. Do tego katar itd ale jest w niezłej formie, myje się, je sama.
No i buro-biała śliczna, czysta kotka z chyba złamaną łapą. Dziwnie ją trzyma, chirurg ją w nocy obejrzy o ile da sie obejrzeć bo na wszystkich i wszystko reaguje warkotem choć am wrażenie ze pro forma raczej.
Nasze małe Mafijne srajdki nadal brzydkie kupy i nadal byle jakie
