Urwis,Kacper,Benio + Songo;)poznajemy koty z psem!foty!

[catawba]

a masz ją wokół całego ogródka?

tak jest tu 216 działek więc każdy się odgradza od sąsiada jak może

[tosiula]

[Hannah12]

Cześć wczasowiczom.
Jak tam spacerki.
Nie boisz się że któryś z chłopaków może nawiać.

[catawba]

Cześć tosiula

[catawba]

Cześć wczasowiczom.
Jak tam spacerki.
Nie boisz się że któryś z chłopaków może nawiać.

Cześć Haniu

na spacerki chodzę tylko z Urwisem. on zna działki jak własną kieszeń
chłopaki chodzą tylko po naszym ogrodzie, ewentualnie skaczą do sąsiada na przeszpiegi ale jak one są w ogrodzie to są stale "monitorowane", a nie zostawiane samopas.
Jestem pewna, że same by nigdzie nie poszły, jedynie przestraszone mogłyby uciec gdzieś i stracić orientację ... ale to dlatego same nie biegają.

wczoraj goniliśmy z tżem chłopaków chyba godzinę .. już było ciemno, a Benek był jak armata.. w ogóle nie dał do siebie podejść, tylko biegał po całej działce.. a my za nim.
Kacper przez jakiś czas był w domu, już złapany, ale moja mama nieopatrznie go wypuściła.. no i już były 2 futra do łapania.. dodam - futra bardzo zdeterminowane, żeby siedzieć na dworze
w końcu Benek się zmęczył i sam poszedł pod drzwi chatki. a Kacpra jakoś łatwiej złapać.. ale co się nagoniałam..

[catawba]

Dzień dobry

Benek się wyspecjalizował we wchodzeniu na drzewa. Jak tylko mi nad głową coś szeleści to szukam kota na gałęzi
a wchodzi całkiem wysoko... dobry jest. ze schodzeniem też nie ma problemu..

[CoToMa]

Ja wieczorami tez urządzam polowania na koty

[catawba]

Ja wieczorami tez urządzam polowania na koty

Nie zazdroszczę.. tak codziennie to bym się wykończyła..

[CoToMa]

Ja wieczorami tez urządzam polowania na koty

Nie zazdroszczę.. tak codziennie to bym się wykończyła..

Co raz lepiej mi idzie.
Ostatnio nie dostają podwieczorków, więc na kolację łatwiej je zagonić

[Paulaaa]

a masz ją wokół całego ogródka?

tak jest tu 216 działek więc każdy się odgradza od sąsiada jak może

no tak,
dzień doberek

[sweet-a]

Dzień dobry

Benek się wyspecjalizował we wchodzeniu na drzewa. Jak tylko mi nad głową coś szeleści to szukam kota na gałęzi
a wchodzi całkiem wysoko... dobry jest. ze schodzeniem też nie ma problemu..

dzień dobry
to ja ci powiem coś lepszego Musia ostatnio wlazła na dach poważnie

[maggia]

Witam!

[Avian]

Bry
Ja też zawsze zaganiałam Gagata do domu - jest taki magiczny moment przed zachodem słońca, kiedy koty dostają małpiego rozumu i nie dają się złapać
Teraz sie wycwaniłam i przyzwyczaiłam koty, że 18.30 to koniec spacerów - słoneczko jeszcze świeci, a one marsz na balkon

[cassidy]

bry

[catawba]

Cześć dziewczyny

dziś na moment wskoczyłam. jestem wykończona .. w pracy sajgon, jak zwykle w poniedziałek brytolom się w głowach przewraca

do tego tż ma sajgon w pracy ... też ich główki bolą.. i to tak się sypnęło akurat jak wróciłam z urlopu.. jeszcze mają pretensje, że tu z nim mieszkam niech sobie starego dziada znajdą co rodziny nie ma i nie chce zakładać

Co dobre, to to że nie mam już problemu z łapaniem chłopaków nie wydają się strasznie cierpiące z powodu siedzenia w domu
właściwie, zachowują się, jakby wcale stąd nie wyjeżdżały ... każdy śpi w swoim ulubionym kawałku pokoju, w nocy się bawiły.. muchy nadal są ciekawe

Na dach chłopaki jeszcze wejścia nie wyczaiły Musia jest dobra
Chłopaki ok 18 się dopiero uaktywniały, więc zganianie ich o 18:30 byłoby brutalne..
tyle, że o tej 20-21 już trochę ryzykowałam, bo one miały max energii i przyciemnione krzaczki

zdjęć dziś nie dam rady wstawić, bo muszę skorzystać z okazji, że tża w domu nie ma i popakować jego prezenty urodzinowe