PMS + Miecio. Proszę o zamknięcie wątku :).

[joshua_ada]

Grrrwrrrr, nie lubię burego

Ale bure ma to gdzieś...

[Uschi]

Grrrwrrrr, nie lubię burego

Ale bure ma to gdzieś...

Tia
Od rana już milion razy siedziała u mnie na kolanach się miziać

A Rude wlazło na balkonie pod futerko (takie ze starego kożuszka) i siedzi tam od kilku godzin. Gorąco jej, czy co?

Zrobię zdjęcie naszym super aparatem, to tanita potem wstawi

[joshua_ada]

Grrrwrrrr, nie lubię burego

Ale bure ma to gdzieś...

Tia
Od rana już milion razy siedziała u mnie na kolanach się miziać

Wie co dobre!

A Rude wlazło na balkonie pod futerko (takie ze starego kożuszka) i siedzi tam od kilku godzin. Gorąco jej, czy co?

Jak pod kożuch, to raczej zimno!

Zrobię zdjęcie naszym super aparatem, to tanita potem wstawi

No to czekamy i paznokcie obgryzamy

[czarna.wdowa]

Obiecanki cacanki a zdjec nie ma

[Uschi]

Bo impreza wczoraj była
Zresztą, musimy sie naumiec wybierać różne mundre tryby i opcje, bo na razie to te zdjecia są takie... zwyczajne

[czarna.wdowa]

Wrzucaj zwyczajne jakos to przeżyjemy

[Uschi]

Zgodnie z prośbą zwyczajne, eksperymentalne zdjęcia kotów.

Zdjęcia Czarnego Kota są najtrudniejsze , do niego chyba trzeba specjalnego trybu "czarny kot". Niektóre kadry nieudane (no i oczy zielone),a le uwielbiam jego mimikę

[Uschi]

Pestulka, jako urodzona modelka, miała prawdziwą sesję zdjęciową na tle




A tu wersja "Pesto w upał"

[Uschi]

Mruffinka nie była chętna zdjęciom więc nie dostała nic specjalnego



A my lecimy uczyć się dalej

[PumaIM]

Jacy piękni Sama kocia kociość

[czarna.wdowa]

Zrobienie zdjęcia czarnemu kotu to rzeczywiście sztuka
może to sposób na biznes – aparat foto z trybem „czarny kot”

Pesto mnie nie dziwi – Simbo sypia ostatnio pod dywanikiem z przedpokoju

[Uschi]

Zrobienie zdjęcia czarnemu kotu to rzeczywiście sztuka
może to sposób na biznes – aparat foto z trybem „czarny kot”

Pesto mnie nie dziwi – Simbo sypia ostatnio pod dywanikiem z przedpokoju

Może to tylko rudym tak odbija?

[genowefa]

Jaki ładny nowy aparat

[smil]

Piękna dokumentacja
Pesto w upał mnie rozbroiła

Udanych kadrów życzę

[tanita]

Małe futra ze SPEC-u już w naszej łazience
Uschi wymyśliła im imiona : Gabor i Zojka.
Dziki dziki Gabor już się nam rozmruczał, Zojka mruczy przy każdej okazji, będzie dobrze
A my miałyśmy wypadek...
Uschi zatrzymała się na światłach na Wisłostradzie, samochód za nami też się zatrzymał, ale jadący za nim nie wyhamował i walnął w tego środkowego a on w nas...
Uschi trzymała nogę na hamulcu, ten środkowy był na luzie, więc się tylko potoczył i cała siła uderzenia poszła na nas.
Uschi wylądowała w szpitalu (ale już ok, tylko ma chodzić dwa tygodnie w kołnierzu), mnie ratowali psychicznie tajdzi i jej TZ, przyjechała policja, wszystko wymierzyli, spisali, sprawca się przyznał.
Nasze ukochane autko pójdzie do kasacji
Uderzenie rozwaliło cały tył, wszystko jest powyginane i połamane, no i rocznik '92
Ech, jesteśmy jeszcze ciut odrealnione i troszkę obolałe od tego uderzenia.