Rysiek, Mefisto, Nikita i Rudi :-) I kosmitka Nora ;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 02, 2008 13:54

jerzykowka pisze:Ogonek? mniam, mniam :wink:


Zwłaszcza cudzy :wink: Łapanie za ogonki Rysia i Mefisia to dotychczas była specjalność Nikitki, ale teraz Rudi rules :wink: :lol:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 02, 2008 20:28

Wojtek pisze:Gen, a którego to musiałem wyławiać ze swojej zupy? :lol:

no wlasnie albo Tulke albo Ryska, chociaz w czasach kociectwa to Rysiek byl wszystkozerny i najwiecej jadl, jak je oddawalam to dorywnywal juz prawie waga Mefisiowi, ktory na poczatku byl prawie 2 razy wiekszy.

Ewa mi kota zepsula... :lol:
Sa leki na apetyt, ale mam nadzieje,ze nie beda potrzebne. Moze warto przejsc sie do weta, zrobic badanie krwi i sprawdzic czy wszystko ok?Zwlaszcza nerki i watrobe bym sprawdzila. Tulka zaczela jesc po sterylizacji, przedtem jadla malutko, teraz trzeba ja pilnowac.

Co do Rudiego nie slyszy, ale na pewno widzi wyraz Twoje twarzy i rozumie gesty.

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Czw lip 03, 2008 10:15

Gen pisze:
Wojtek pisze:Gen, a którego to musiałem wyławiać ze swojej zupy? :lol:

no wlasnie albo Tulke albo Ryska, chociaz w czasach kociectwa to Rysiek byl wszystkozerny i najwiecej jadl, jak je oddawalam to dorywnywal juz prawie waga Mefisiowi, ktory na poczatku byl prawie 2 razy wiekszy.


Tak, pamiętam, jak mówiłaś, że Rysiek dorównał małym Maine Coonom w przyroście wagi :D To się jednak dość szybko zmienilo. Mefiś wyrósł na o wiele większego kocurka niż Rysiek - Rysiek jest drobny i bardzo szczuplutki, a Mefisto to jest KAWAŁ KOTA (ok. 7 kg :? ). Choć nie jest gruby, nie ciągnie brzucha po ziemi, jest bardzo zgrabny, ale WIELKI.

Nikitka po sterylce też się zaokrągliła. Taka była mała pchła, teraz się zrobiła taka kluseczka...

Wypróbowałam dmuchanie Rudiemu w nos, kiedy gryzie i nawet to działa :D Rudi ma nowy przydomek: Rudi Gryzałka :wink:
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 03, 2008 10:58

ewaw pisze:[ Rudi ma nowy przydomek: Rudi Gryzałka :wink:

Bardzo przyjemne imię, bardzo. Jeszcze mu się spodoba i co? Będzie chciał, żeby zostało :P i nie przestanie :wink:
Dmuchanie. No wczoraj akurat próbowałam, koteczkowi się nie podobało fakt, na ten moment przestawał i szedł w długą. Ale nie powstrzymuje go to przed ponownym gryzieniem przy następnej okazji. Ale próbuję, próbuję, mam prawie trzy miesiące na oduczenie go :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 03, 2008 11:20

Nelly pisze:
ewaw pisze:[ Rudi ma nowy przydomek: Rudi Gryzałka :wink:

Bardzo przyjemne imię, bardzo. Jeszcze mu się spodoba i co? Będzie chciał, żeby zostało :P i nie przestanie :wink:


"Na szczęście" nie usłyszy... :wink:

To fakt, że dmuchanie w nos pomaga tylko na chwilę. Zaraz gryzie znowu. Ale może zrozumie, jak się mu będzie tak ciągle dmuchać, przy każdym gryzieniu??? :?
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 03, 2008 12:02

ewaw pisze:[ Ale może zrozumie, jak się mu będzie tak ciągle dmuchać, przy każdym gryzieniu??? :?

I tej myśli musimy się trzymać :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 04, 2008 8:57

Dziś rano Rudi zrobił kałużę w przedsionku :? :? :? Zupełnie nie wiem, dlaczego... Tata oczywiście był "bardzo zadowolony", tym bardziej, że to prawie na jego buty :? No i chyba właśnie z powodu tej kałuży Rysiek strasznie warczał na Rudiego od rana... Zagonił Rudiego pod wannę i nie pozwalał mu wyjść... Ogólnie był niezadowolony, bo burczał nawet, jak go brałam na ręce. Zły był jak osa na cały świat... Mam nadzieję, że się towarzystwo nie pożre pod moją nieobecność... :?
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 04, 2008 9:09

ewaw pisze:Dziś rano Rudi zrobił kałużę w przedsionku :? :? :? Zupełnie nie wiem, dlaczego..:?

:? może to jednorazowy wybryk, coś mu mocno nie pasowało?
Miemy nadzieję.
:ok: za poprawę humoru Rysia, żeby się nie pożarły jak piszesz :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 04, 2008 9:14

Nelly pisze:
ewaw pisze:Dziś rano Rudi zrobił kałużę w przedsionku :? :? :? Zupełnie nie wiem, dlaczego..:?

:? może to jednorazowy wybryk, coś mu mocno nie pasowało?
Miemy nadzieję.
:ok: za poprawę humoru Rysia, żeby się nie pożarły jak piszesz :D


Też mam nadzieję, że to tylko taki mały wypadek...
Dzięki za kciuki! :D
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 04, 2008 9:37

oj Rudi, prosimy o poprawe humorku!!!!!!! I zadnych kaluzy!!!!!!
Kciuki oczywiscie mocno trzymamy!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto lip 08, 2008 13:49

W ostatnich dniach zaobserwowołam pewną pozytywną zmianę u Rudiego. Otóż Rudi zaczął WSKAKIWAĆ na łóżko. Jak normalny, zdrowy kot - hops i siedzi. Wcześniej to było mozolne gramolenie się, łapa za łapą, podciąganie... a tu nagle HOPS i jest :D Wczoraj to już w ogóle szok przeżyłam, bo Rudi wskoczył na krzesło w kuchni, które jest - jak na jego możliwości - naprawdę wysokie :D :D :D To znaczy, że z jego zdrowiem jest lepiej :D :D :D

Poza tym Rudi Gryzałka-Kąsałka nadal gryzie, jak pirania... choć może powoli zaczyna do niego docierać, że to do niczego fajnego nie prowadzi. Ja dmucham mu ciągle w nos, co faktycznie działa. A podgryzanie reszty kotów też na nic, bo Mefisio i Nikitka uciekają od razu, nie chcą się z gryzielcem bawić, a Rysio się "odgryza". Biedny Rudinek lata więc w kółko i gryzie... własny ogonek :wink:

Dziś rano znów była kałuża w przedsionku, dokładnie w tym samym miejscu, co poprzednio. Myślę, że to Rudzika sprawka, ale też 100 % pewności nie mam, bo nie przyłapałam go na gorącym uczynku. Nie bardzo rozumiem, o co chodzi, bo do kuwety też normalnie sika :?

Rudi zaczął wybrzydzać z jedzeniem, to znaczy już się tak nie rzuca i nie pochłania wszystkiego na raz. Owszem, jak nadchodzi pora, daje koncert boleści zaglodzonego stworzenia i leci za mną, jak idę z michami, jak wariat. Rzuca się owszem na michę, ale poje trochę ze swojej i przestawia się do sąsiedniej, poje trochę i do sąsiedniej itd W sumie jedzenie stoi już we wszystkich michach, bo moja Trójca Święta to oczywiście ledwo co sosik poliże. Dziś przeczytałam na innym wątku, że kot je 4 saszetki + suche dziennie. Tyle to jedzą moje 4 koty na raz i jeszcze zostaje! Wyhodowałam niejadki jakieś :?
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 08, 2008 21:57

No wspaniale, widać jak mu dobrze - skoro już zaczął wybrzydzać
I ze zdrówkiem widać poprawę, tzn. z ruchomością kota :)
Co do gryzienia, mam złe wieści z frontu. Mauryrcy wycwanił się już na tyle, że w momencie jak dmucham przymyka oczy, cofa głowę - i w momencie w którym muszę nabrać powietrza aby dmuchnąć znowu gryzie szybko, ja ponownie dmucham on ponownie przeczekuje i znowu gryzie. Ogólnie trochę stara się ograniczyć (nie wolno! też mówię), ale jak ma naprawdę ochotę chapnąć to nic mu nie przeszkadza. Paskuda jedna :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 08, 2008 22:02

Nelly pisze:(...)Mauryrcy wycwanił się już na tyle, że w momencie jak dmucham przymyka oczy, cofa głowę - i w momencie w którym muszę nabrać powietrza aby dmuchnąć znowu gryzie szybko, ja ponownie dmucham on ponownie przeczekuje i znowu gryzie. (...)

:lol:
Kiedyś czytałem, jak ktoś oduczył psa gryzienia: za każde ugryzienie oddawał ugryzieniem psa w ucho :)

Wojtek

 
Posty: 27900
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Wto lip 08, 2008 22:18

Wojtek pisze:[Kiedyś czytałem, jak ktoś oduczył psa gryzienia: za każde ugryzienie oddawał ugryzieniem psa w ucho :)

To chyba nie przejdzie :D jak ja go będę gryzła w ucho to on mnie capnie w tym momencie w nos, albo policzek albo brodę. A wiecie jak to boli! To naprawdę boli. Bow twarz nas raczej nie gryzie, ale jak mu się podstawię w momencie gdy akurat ma ochotę gryżć to skorzysta najpewniej :)
Ale spróbować można w sumie. Zobaczymy.
Tylko jak mocno? Jak za słabo to nic nie da, a mocno będę się bała, że go za mocno zaboli :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lip 09, 2008 10:02

Nelly pisze:Co do gryzienia, mam złe wieści z frontu. Mauryrcy wycwanił się już na tyle, że w momencie jak dmucham przymyka oczy, cofa głowę - i w momencie w którym muszę nabrać powietrza aby dmuchnąć znowu gryzie szybko, ja ponownie dmucham on ponownie przeczekuje i znowu gryzie. Ogólnie trochę stara się ograniczyć (nie wolno! też mówię), ale jak ma naprawdę ochotę chapnąć to nic mu nie przeszkadza. Paskuda jedna :lol:


Niestety Rudi też się już uodparnia :? Jak dmucham mu w nos, to niby się odsuwa, ale zaraz kąsa znowu :? A czasem to nawet dmuchanie mu nie przeszkadza. Pirania!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Majestic-12 [Bot] i 41 gości