[Białystok 2]60 kociaków i nowe nędze :(:( s.97

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 03, 2008 21:49

Jaki parchaty :evil: Dla mnie moje maleństwa są piękne i jakie mądre!

Vil46

 
Posty: 145
Od: Nie kwi 20, 2008 16:27
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 04, 2008 5:49

Cóż, Małgosia odjechała. Ciężko mi na sercu, wszak była taka kochana w pełnieniu swojej funkcji ZARZĄDCY rezydencji.
Niech dobrze będzie!
Pozostała trójeczka prezentuje przesympatycznie, bardzo inteligentnie.
Jestem wprost zauroczona! :lol:
Najbardziej zaskakuje mnie przybysz z ul. Św. Rocha.
Trafił do mnie w niedzielę po południu, a jest już nad wyraz ucywilizowany: pięknie mruczy, tuli się... Kapitalny! :roll:
I trzeba będzie wkrótce się rozstać.....
To takie nieco dziwne: przywiązuj do siebie kociaka i za moment oddawaj....
Niepojęte wprost....
Cóż, taka kolej rzeczy.....
Trzymajmy się!!!
Oczekuję kolejnych nowicjuszy....

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 04, 2008 7:45

Vil46 śliczne kociaki :roll:
A jedna to nawet troszkę przypomina mi moją Bajeczkę :roll:

Dwa diabełki wczoraj zostały zaszczepione i już czekają na mruczenie.
Dziś szczepię dwie z piwniczki.
Ostatnio edytowano Pt lip 04, 2008 13:44 przez monia3a, łącznie edytowano 1 raz

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 04, 2008 9:51

Dzięki Monia3a ,też tak uważam :P Ale mam problem z "
Cffaniakiem"ciągle się boi.Dwa pozostałe a szczególnie "Dakota"oswoiły się i bardzo rzadko fukają.A ten mały drań jak bym nie zabezpieczyła,zawsze znajdzie drogę za szafę.Teraz dwa kochane maluchy śpią jeden na drugim,a ta mała cholera siedzi pod szafą i co jakiś czas miauczy.Wyjść potrafi ,bo wychodził zjeść coś "na zeksa" :lol: Jak tylko coś się ruszy lub stuknie to zwiewa aż sie kurzy. :lol:

Vil46

 
Posty: 145
Od: Nie kwi 20, 2008 16:27
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 04, 2008 21:44

Wczoraj:
Ale się cieszę z dobrych wieści o Małgosi :)
U mnie też nie najgorzej - puchata koteczka i nie-puchata z oczami ze Shreka (w końcu została nazwana Fioną, Shrekiem być nie mogła) bawią się w najlepsze! Zwłaszcza, że dziś mogły mieć gorszy dzień po szczepieniu, do wybaczenia, ale nic z tego. Cuuuudne są.
Dziś:
Przyjechała do nas mega klatka :) Jest super, z dwoma wejściami, duża, młody tygrys by się zmieścił.
Zaraz przeprowadzka, poprzednią trzeba odszykować na mruczenie :)

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Pt lip 04, 2008 22:04

Fajnie, że pada. Cudownie po prostu. Ludzie nic innego nie robiątylko grzebią w ogłoszeniach o kotach. Telefon mi się dziś urywał :D
Głównie Syberyjczyki, ale na ich ogłoszenie oddał się np pingwinek od p.Danusi.
Zawiozłam też do nowego domku dwa puchate od Jani i wieczorem Sreberko. Domek Puchatych fajny, A sreberka - super fajny :D
A pingwinka normalny. Ale generalnie pozytywnie.
Rano zawiozłam 2 klatki do ZOO Natura. I wracając spakowałam kocicę z Sybiraków, która przebywała na agroturystyce u p. Ani. Obyło się bez walki i strat w ludziach :D Za to można mnie było potem wykręcać bo lało w najbardziej newralgicznych momentach - np podczas pakowania klatek i ich wyciągania z samochodu :twisted:

Joa wpadła na super pomysł. Wyprodukowała profesjonalne ulotki o tym że kicie szukają domu, a na odrwocie pomniejszony plakat "Mruczenia" Rozdali prawie 400 sztuk :D
Zobaczcie jakie fajne:
Obrazek
Dzięki wielkie, Joa :)

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Pt lip 04, 2008 22:15

Mamy znowu problem z Tosią. Ma dużą dusznośc. Weterynarze nie mają pojęcia co się dzieje. Podejrzewają złamanie kości gnykowej. Będą się w tej sprawie konsultowac z lekarzami w warszawie. Jutro bedziemy wiedziec coś więcej.
Mała bardzo się męczy. Nie może spac, ciężko jej jeśc i przeprowadzac toaletę.
Nie wiadomo jak to wszystko się skończy.

To chyba jakieś prawo serii. niedawno wyszła z kataru i znowu...

:(

PS> Bardzo bym chciał (nie wiem jak Ania) przyjśc poniańczyc koty w niedzielę (chociaż na 3 godzinki), jednak w związku z małą nie wiem co z tego wyjdzie. Nie piszę się więc na 100%.

Ania i Krzyś

 
Posty: 155
Od: Pon kwi 14, 2008 13:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lip 05, 2008 5:41

W kociej rezydencji pozostał w samotności sam jeden Plastuś, czarny jak sadza i oczki czarne. A więc, można by rzec - Pan Sadzewicz.
Gdy usiadłam w fotelu, wdrapał się sam /czego żaden z dotychczasowych mieszkańców tego nie czynił/ po spodniach na moje kolana, następnie owinął sobą moją szyję i mrucząc szepnął mi do ucha jednego, potem drugiego, że mu bardzo smutno samemu i bardzo by chciał, aby dobry KTOŚ nieustannie go głaskał i pocieszał. Bardzo lubi miauczeć....
Taki k o c h a n i u t k i!
Naprawdę! :lol:

jania

 
Posty: 794
Od: Sob sty 19, 2008 16:28
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lip 05, 2008 6:54

Świetny pomysł z ulotkami :ok:
mam nadzieję, że przyjdzie dużo osób i kotki się rozejdą wszystkie.

Moje dwa rozrabiaki już przywykły do mnie i do otoczenia
pierwszy kwiatek na ziemi :lol:
całą noc biegały po mnie jak po materacu nic sobie nie robiąc z tego, że ktoś próbuje spać :lol:
niestety są to ostatnie kotki, które wzięłam do domu
ponieważ moja Sonia bardzo to przeżywa i nawet w ten okropny
deszcz noc spędziła poza domem :cry:

monia3a

 
Posty: 2009
Od: Wto paź 16, 2007 13:00
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lip 05, 2008 16:53

to ile bedzie kociakow na mruczeniu:)?
pozdrawiam Ewa

Ewa3

 
Posty: 40
Od: Nie kwi 13, 2008 14:47
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lip 05, 2008 21:18

Aniu i Krzysiu, jak Tosiaczek?

Dziś rano zawiozłam klatkę łapke do Moni. Obudziłam bezwzględnie Szałwię, która ostatnio pełni zaszczytną funkcję myjni klatek :D Biedna Szałwia (z powodu tego budzenia...)
Sidła zostały zastawione i...ponoć złapała się ostatnia kocica. Mam nadzieję, że jutro nie okaże się dorodnym kocurem :twisted:

Zawiozłam do nowego domku pingwinka od p.Danusi i puchatego pingwinka. Puchaty pingwin użarł niestety swoją nową panią i chyba go jutro odda, ale zobaczymy.
Pojechały tez 2 kicie z piwnicy na Nowosielskiej. Oby one chociaz były grzeczne :roll:

Jutro będą:

1 szt od Szałwi i 1 od Jani - mogą siedzieć razem- szczepione.
1 tri od brata i matka Sreberek
4 małe od Moni i 2 od Joa - mogą siedzieć razem - szczepione.

Goście z Dobrzyniewa - 6 sztuk .

Goście ze Żmichowskiej - 2-3 sztuki

Niestety, pomimo ostatnich adopcji nadal dostatek :roll:

aga&2

 
Posty: 2840
Od: Sob gru 09, 2006 22:17
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob lip 05, 2008 22:42

O, ja też chciałam zapytać o Tosię. Czy coś wiadomo?
Joa, super pomysł :ok:
Monia, trzeba chyba się przeprosić z Sonią Obrazek poprzytulaj, pogadaj, wytłumacz. Miałam to samo. Kawa szybko i ostentacyjnie mi pokazała, że nie życzy sobie nikogo w domu. Teraz kociki osobno, nie było wyjścia. Głaski dla Soni :)
Fionka i Puszka coraz cudowniejsze. Tłuką się jak nie wiem, ćwiczą kocie skoki, zwłaszcza moje ulubione - bokiem, z nastroszonym ogonkiem. Można patrzeć i patrzeć i się nie znudzi. A małe niezmordowane, mogą tak bez końca Obrazek

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Nie lip 06, 2008 2:23

Noc:
koteńki jak zwykle rozbawione i wymęczone zabawą jak nie wiem, my też. Wszyscy padnięci, ale coś nas podkusiło, żeby zrobić w nowej klatce hamaczek. Prowizoryczny z wyglądu co prawda, ale bezpieczny. Skończyło się na tym, że przez godzinę jeszcze siedzieliśmy jak w kinie na dobrej komedii. Trudno opisać co tam się wyrabiało, ubaw jak nie wiem.

Szałwia

 
Posty: 1010
Od: Pon lis 20, 2006 20:02
Lokalizacja: Białystok --> Gdańsk

Post » Nie lip 06, 2008 12:07

Z Tosią jeszcze nic nie wiadomo. Będziemy wiedziec coś może jutro. Całe szczęscie potrafi jakoś z tym życ i jej stan się nie pogarsza.
Czekam na relację z mruczenia. Niestety dziś znów sie nie wyrobię :(. Mam nadzieję, że będę miał jeszcze okazję :)

Ania i Krzyś

 
Posty: 155
Od: Pon kwi 14, 2008 13:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lip 06, 2008 18:09

I jak tam "mruczenie"? Mam nadzieję,że było więcej chętnych niż kotków. :P

Vil46

 
Posty: 145
Od: Nie kwi 20, 2008 16:27
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Levika, puszatek i 39 gości