Lamblie ??? Pytania

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 10, 2003 12:38 Lamblie ??? Pytania

Jak sie leczy?

Co zrobić, gdy są uszkodzone trzustka i watroba?

Rokowania, nawroty... itp.

Bardzo dziekuje za wszelkie informacje
Anna

anna100

 
Posty: 269
Od: Sob kwi 12, 2003 10:13
Lokalizacja: Wa-wa Bemowo

Post » Pt paź 10, 2003 12:54

Z lamblia miala do czynienia Daga. Pewnie antybiotykami sie leczy. I trzeba leczyc wszystkich domownikow.

Co do trzuski nie wiem nic, a co do watroby to jakie uszkodzenie? Jak zdiagnozowane? Czarna miala zapalenie watroby wykryte w badaniach krwi i potwierdzone przez USG. dostawala przez miesiac leki i byla na diecie i przeszlo. Watroba na szczescie sie regeneruje.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87959
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt paź 10, 2003 13:53 Lamblie ??? Pytania

Dzieki :)))
Anna

anna100

 
Posty: 269
Od: Sob kwi 12, 2003 10:13
Lokalizacja: Wa-wa Bemowo

Post » Pt paź 10, 2003 21:34

Lamblie sa paskudne, bo trudno lamblioze wyleczyc (ale wyleczalne). Czesto zwykle weterynaryjne srodki odrobaczajace nie pomagaja, i wtedy trzeba siagnac po ludzkie - a te maja dzialania uboczne (neurologiczne, ale przejsciowe) i zwierze musi byc pod kontrola
Leczenie dlugo trwa (jak dlugo - zalezy od stopnia inwazji i lekow)
Co sie ostatnio dzieje z lambliami? Z kazdej strony o nich slysze.... kilkanascie psow zarazonych...
nadzieja w zimie, ze wymrozi i wysuszy te cholery
ps. slyszalam plotki, ze warszawska woda posiada te zyjatka
nie wierze, ale i tak sie przestraszylam
Karolcia&Jowita&Jaga
Obrazek

kasia piet

 
Posty: 1132
Od: Sob cze 14, 2003 16:37
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw gru 18, 2003 23:23

Niestety Kasiu, z tą wodą to prawda. Moja kotka ma lamblię, potwierdziły to badania krwi - ma bardzo dużo tego świństwa. Leczę ja i mam zamiar zbadać siebie. Wiem, że bardzo trudno namówić kota na wodę inną, niz kranówa, ale będę musiała, inaczej lecznienie nie przyniesie skutków. Trzymajcie kciuki - oby szybko wytrzebić to paskudztwo!!
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, lucjan123 i 83 gości