S.K.NIEKOCHANE VII-nowy wątek i nowy ''prowadzący'

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 29, 2008 20:53

Mała1 pisze:no dobra, dorwałam sie do netu na dłuzej.

Pianko-czy to naczy ze dziewczynka ma u Was dom stały???????? :)

Halbina-jak maluszek? napisz cos????/???

Jestem słuchajcie wykonczona psychicznie tą niewiedza jak bedzie z maluszkami wszystkimi-bardzo sie martwie. Mam nadzieje,ze w pluckach wszystko oki :(


Ten czarnuszek od Ciebie bettysolo jeszcze przedwczoreaj był w b.dobrej formie-ale u takich malców to taka straszna loteria,czy sie zdąży.
Karm go mlekiem, masuj brzuszek-a jutro rano wet-moze trzeba dac jakiegos dodatkowo wzmacniacza. Nie wiem.
Też sie bardzo o niego martwie.Mam nadzieje ,ze płucka oki :(

Tangerine rozmawaiła z ,,jego rodzenstwem,, -one pojadły ze strzykawy.Teraz spią.
Jutro weterynarz.

U,,ostatniej,, burasi tez ponoc całkiem oki-juz po przegladzie u weta-dosała cos na powstrzymanie biegunki-kontrola jutro.

Ten maluch, o którego bałam sie wczoraj ,ze wrtóci, wrócił.
I co gorsza mielismy niezła przeprawe z rodziną patologiczna troche, która chciała go adoptowac.
Trafił w koncu do domku rodziny jednej z dogomaniaczek :wink:
Fajnie trafił :D

M_o-u maluchów biegunka moze byc z tysiaca rzeczy-jak jutro nadal bedzie -lepiej isc do weta chyba.

Mika-najwazniejsze, ze mały je-ale biegunke trzeba powstrzymac koniecznie.
Smacta to delikatny srodek dorazny, idz z nim doi weta, nich da leki na biegune.
Na razie go nie odrobaczaj.
I raczej nie urozmaicaj za bardzo jedzenia-niech je tylko kuraka



cdn

Moi rodzice deklaruja, że Malutka czarno-biała Obrazekma dom stały w Czereśniowie :wink: Obrazek
Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Wczoraj zaprawiłam ją Strongholdem. Jest bardzo zaaklimatyzowana, bawi się, swobodnie porusza się po domu, no i robi twarde coopki, z czego się bardzo cieszę i czego życzę wszystkim maluszkom.

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Nie cze 29, 2008 20:59 Trzymajcie się

Jalbyście poczytali wątek sprzed tygodnia to też była biegunka i panika, a teraz jest dobrze, więc trzymajcie się. U mnie był wet, zastrzyk, enterogast, kurczak z ryżem żadnego suchego, ani puszek (nadal tylko kurak, gotowany z marchewką i odrobiną ryżu). Przyznaję, że przez pierwsze dni zdarzała się, że wepchnęłam jej siłą kawałeczki kurczaka do pyszczka (jak po biegunkowaniu nie jadła), no i było przymusowe pojenie Enterogastem w wodzie, ale teraz Maleńka je z apetytem. Trzymam kciuki za te wszystkie biedne malentasy na DT.

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Nie cze 29, 2008 21:14

Mała1, spokojnie! Moje maluszki dwa, oba buraski mają się dobrze, jedzą, tulą się do wujcia Byrona i nie mają respektu przed moim stadem... dzielnie prychają na wujcia mixa amstaffa i dwie hienki zamojskie, na Inkę jakos mniej, ale ona drzemie całymi dniami. Maleńtasy kuwetkują, kupka nie jest najgorsza. Fajnie się bawią ze sobą.
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie cze 29, 2008 21:22

halbina pisze:Mała1, spokojnie! Moje maluszki dwa, oba buraski mają się dobrze, jedzą, tulą się do wujcia Byrona i nie mają respektu przed moim stadem... dzielnie prychają na wujcia mixa amstaffa i dwie hienki zamojskie, na Inkę jakos mniej, ale ona drzemie całymi dniami. Maleńtasy kuwetkują, kupka nie jest najgorsza. Fajnie się bawią ze sobą.


halbinko :roll: help, help, help
przeciez Ty brałas od nas jednego burasia 8O 8O 8O
wiecie ,ze ja dostane za chwile pomieszania zmysłów :roll: :roll:

no chyba ,ze brałas burasia drugiego z ,,dabrowskiej ,,klaki - to wtedy rozumiem :P

Pianko-się cieszę :D

syrna-jak Elegancik?poprawia sie cos?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 29, 2008 21:43

Biedna Zosia :cry:
Jak dzwoniłam do Pani,jakieś 2-3 tyg.po adopcji,wierzcie mi słyszałam przez słuchawkę,jak pięknie mruczała wtulona w Panią.Co się wydarzyło,że tak potraktowała swoją Dużą?

Dzwoniła do mnie Pani,chce zaadoptować kota.W domu jest 2-jka dzieci:2 i 5 latek,dom nigdy nie miał kota.Jest z Tarnowskich Gór.
Mam nadzieję,że po pierwszych wskazówkach się odezwie i przyjedzie do naszego schronu :wink: Obiecałam pomoc w wyborze właściwego.
Karinko-Ty wiesz najlepiej,czy Bytuś jest odpowiedni dla dzieci?
Ostatnio edytowano Nie cze 29, 2008 22:22 przez BOENA, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie cze 29, 2008 21:45

Bytuś jest u mar9 :wink: Karinka zna bardziej kotki od Iwonki2 :lol:

Bytuś jest przekochany ale myśle że do takich małych dzieci nie bardzo sie nadaje , to zywe sreberko ktore w zabawie i ząbkami może złapać i pazurkami pacnąć .......tam raczej kicia spokojna i cierpliwa powinna być :)
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie cze 29, 2008 21:48

Boenko-Bytus jest u mar9 :wink:

a oni chetni na kocurka? czy płec obojetna?
bo o reszte jak znam zycie to wypytałas :P

ko_da-a twój Mały? jaki on z dziecmi jest?

A ja jeszcze chciałam spytac ,czy zauwazyliscie,ze dzieki karee nasze stoisko było multimedialne :twisted: :ok:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 29, 2008 21:51

moj Mały też do małych dzieci nie bardzo :roll: on zwiewa przy kazdym głośnym dwięku :wink: jest przecudny ale płochliwy i do tego to kot "demolka" :twisted: dziś dzwonił w jego sprawie jeden fajny domek mają sie odezwać jutro zobaczymy może mu sie uda :lol: :ok:

Karinka bedzie naszym multimedialnym przedstawicielem nadaje sie jak mało kto 8) :lol: 8)
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie cze 29, 2008 21:56

,,Mój ,, Wąsik chyba byłby dla dzieci całkiem całkiem, ale po pierwsze psika jeszcze-wiec jeszcze nie moze do domku.
Po drugie ja dałabym pierszenstwo jakienus kotkowi z kociarni-tam taki tłok :(

Dobre wrazenie na Tobie Boenko zrobili? czy masz ciut watpliwosci?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 29, 2008 22:17

Ale dałam plamę z tym Bytusiem :oops: Pozajączkowały mi się tymczasy :lol:
Domek prawie nic nie wie o naturze kota,no ale chęci są i zawsze jest ten pierwszy raz.Zobaczymy.
Dzwonili o moją Tri,ale Ona nie do dzieci :?
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie cze 29, 2008 22:19

Dziewczyny,

przepraszam, że nie byłam, ale moja babcia umówiła się dziś z kuzynką i poinformowała mnie około 12, że jestem jej kierowcą :x

Jutro jedziemy do weta. Nusia, mimo smecty, ma biegunkę, a poza tym zaczęło jej puchnąć oczko. Być może to uraz mechaniczny - boksuje się z Sisi i Gusią, ale wolimy sprawdzić.

Mała,
w środę po 8 będę jechała do Sosnowca, przywiozę do schroniska krople. Może tak być?

Tangerine,
jutro zamawiam żwirek. Chcesz też?

A może ktoś jeszcze chce? 20 kg niebieskiego benka kosztuje 40,90 zł. (http://www.kacikpupila.pl/sklep/certech ... -1208.html). Dajcie znać czy ktoś, coś chce:) Paczka powyżej 99 zł jest przywożona za darmo. Jak nie nazbieramy za 99 zł, to ja pojadę. Trzeba tylko wcześniej zamówić.

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Nie cze 29, 2008 22:31

boję się ze maluch nie przeżyje nocy :cry:
oddycha coraz trudniej
nie chce jeść a co mu wciskam to wylewa się z pycholka
tak jakby w ogóle nie chciał połykać


jest też coraz słabszy, przewraca się
dlaczego to tak szybko postępuje
boję sie
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 29, 2008 22:34

oby dał rade , cholera no wystarczy już umierania :!: :!: :!: :!: :!:

u Tadzinka też tak to szybko szło ......kurcze za jakie winy te szkrabiki tak muszą sie wycierpieć :cry:
Beata staraj sie Go trzymać w ciepełku , musicie przetrwać noc i dotrzec na czas do weta .... trzymam kciuki
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Nie cze 29, 2008 22:37

M_o- jak mój stary zramolały i przemęcony mózg zapamieta :lol: -to odezwe sie wczesniej i moze sama do Ciebie podjade po nie:wink:
Trzymam za Nusie, niech te maluchy nie choruja ,nooooooooo.

nie zapeszając w ten wekend domki znalazło
-w sobote 4 kotki stały(dwa biało-czarne-od czarnuszka, co Lola załatwiła mu domek,i buraska-od rudzielca) i ten spod sklepu
2 tymczasy(burasek u halbinki i burasek u miki-oba z mikkowej rodzinki)
-w niedziele 5 stały
( czarnuszek, burasia mała , biało-czarny(z mikkowej rodzinki) i rodzenstwo srebrny i czarny) , 2 tymczasy
( czarnuszek beetysolo i burasia u nowego DT)

musiałam to spisac, bo ciezki to był weckend :roll: :wink:

jutro podzwonimy znów po domkach, trzymajcie kciuki
Ostatnio edytowano Pon cze 30, 2008 6:49 przez Mała1, łącznie edytowano 2 razy

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie cze 29, 2008 22:39

ko_da1 pisze:Karinka bedzie naszym multimedialnym przedstawicielem nadaje sie jak mało kto 8) :lol: 8)


:D dziekuje, dziekuje...
... mysle sobie, ze moze nakrecic tez jakies filmiki z kotkami... hmmm aparatem fotograficznym z mozliwoscia nagrywania. juz zrobilam taka probe z moimi malymi, jak jedza i sie bawia :D
z kazda kolejna akcja sie rozwijamy ;)

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Meteorolog1 i 347 gości