Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:No to mamy inne zdanie i doświadczenia, już kilka razy badania, które według ciebie były "sztuką dla sztuki" uratowały jakiegoś kota pod moją opieką (np. pozwoliły zdiagnozować panleukopenię w kilkanaście godzin od pierwszych objawów).
MaybeXX pisze:Jana pisze:No to mamy inne zdanie i doświadczenia, już kilka razy badania, które według ciebie były "sztuką dla sztuki" uratowały jakiegoś kota pod moją opieką (np. pozwoliły zdiagnozować panleukopenię w kilkanaście godzin od pierwszych objawów).
Zauważ co napisałaś:od pierwszych objawów.Widać objawy sugerowały,żeby zrobić właśnie te badania.Bo od ich wyniku zależało postępowanie lecznicze.
Nadal uważam,że zlecanie badań należy do badającego.
Femka pisze:Callisto
wetka mogła na razie wstrzymać się z pobieraniem krwi,bo kotka jest słaba i może jeszcze odwodniona
to jednak dla kota jest duże nieprzyjemne przeżycie. Może wstrzymaj się z głodówką dla niej i poczekaj na zalecenia wetki. To ona badała kota, widzi go osłuchuje i decyduje. Jeśli wetka jest dobra i rzetelna, masz do niej zaufanie, to pozwól jej leczyć.
Callisto pisze:Ile godzin przed badaniem powinna być na czczo?
Nie chcę jej niepotrzebnie głodzić, bo może się okazać, że badanie jutro nie będzie możliwe (nie wiem, czy lab przyjmie próbkę w niedzielę po południu?)
Jeszcze jedno pytanie: nie chce jeść puszki, ale na mleko się rzuca. Czy to jej wystarczy, czy mam mimo wszystko wpychać jej ten pasztet na siłę? Siłowe karmienie to dla niej stres, a przy stresie zaczyna gorzej oddychać, więc nie chcę ryzykować, ale jeśli to mleko to dla niej za mało, to być może warto spróbować? (trochę ją oszukuję rozrabiając pasztet mlekiem, ale wie, że to ściema, wylizuje mleko naokoło, a pasztetu zjada niewiele...)
Jana pisze:Femko - kotka miała pobieraną krew do testów, więc nieprzyjemne przeżycia były.
MaybeXX pisze:Jana pisze:Maybexx, Jakie badania (oprócz morfologii) pozwalają stwierdzić anemię? Pytam serio, bo nie wiem.
Morfologia potwierdza to,co doktor WIDZI badając zwierzaka.
Ja nie jestem zwolennikiem badań takich sztuka dla sztuki.Tylko tych,które coś wnoszą,Tak dla ułatwienia,gdy człowiek ma żółtaczkę to widzisz to,a poziom bilirubiny pokazuje skalę.
MaybeXX pisze:Widzę,że nie zostałam zrozumiana.Nie jestem przeciwnikiem badań w ogóle.Ale uważam,że badania należy zlecać po coś.Bo coś mają wnieść,o czymś decydować.Gdy niezależnie od ich wyniku nie mają wpływu na leczenie,bo ono np nie ulegnie zmianie,poczekać.Te wet wie kiedy,po co i jakie badania są potrzebne do diagnozy.
I tyle.
aamms pisze:MaybeXX pisze:Widzę,że nie zostałam zrozumiana.Nie jestem przeciwnikiem badań w ogóle.Ale uważam,że badania należy zlecać po coś.Bo coś mają wnieść,o czymś decydować.Gdy niezależnie od ich wyniku nie mają wpływu na leczenie,bo ono np nie ulegnie zmianie,poczekać.Te wet wie kiedy,po co i jakie badania są potrzebne do diagnozy.
I tyle.
Jak najbardziej..
Badanie krwi pokaże czy kotka ma anemie czy nie.. a od tego zależy jakie kroplówki można jej podać - dożylne czy podskórne..
Pokaże w jakim stanie sa nerki - a od tego zależy czy można ją dokarmiać pokarmem wysokobiałkowym czy nie można..
itd..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 231 gości