Maybach, Taurus i Topik :)

[mirka_t]

TyMa wpadnij do mnie to poodciskamy łapeczki. Może tyle wystarczy.

[TyMa]

Żadnych wieści? Czyżbyście się już pakowali? Meldunek z przygotowań: dolne półki z książkami zostały dopchane innymi książkami, żeby się maluchy nie mogły za nie wcisnąć. Kuweta, drapak przyniesione, miśki-przytulanki wyprane, kocyk na drutach zrobiony, serwetki spod kwiatków wyciągnięte. Kartony już były i już zostały porwane w strzępy, idę po następne, muszę jeszcze ceramiczne duperelki z dolnej półki pod parapetem przeprowadzić. Niestety, u mnie otwartopółkowo jest, nie zamkniętoszafowo. Zdjęcia rozesłane znajomym, a co, niech puchną z zazdrości!

[mokkunia]

My z TZtem już zaplanowaliśmy wizytę w Bydgoszczy co by poznać nowych członków rodziny i pofocić duuużo Już się doczekać nie mogę
I zazdroszczę

[villemo5]

A my rośniemy jak na drożdżach
Oczęta cudne są...
Kurczaczek gotowany smakuje... Ja tylko zalatana jestem i z wieściami nawalam Ale jutro nastąpi połączenie rodziny To już jutro!! TyMa przyślij adres na pw. Na pewno będę dzwonić z drogi. Z Brodnicy wyjazd około pierwszej, więc dotrzemy pewnie po trzeciej... Dziś jeszcze postaram się nagrać foty na płytę!

[MaybeXX]

Zazdroszczę

[TyMa]

Dzień "ZERO". Przeczytał na innym wątku, że Villemo juz spakowana. Pewnie zapuszkowała Sardynki! Oj, Maybe, Maybasiu, co cię czeka po południu!

[CoToMa]

To już dziś

[MaybeXX]

To już dziś

Sardynki pewnie już zapuszkowane jadą

[villemo5]

Jeszcze nie jadą... Na razie fotki wypalam... Ruszamy za około godzinkę
Sardynki broją... Teddy mnie dziś ugryzł

[CoToMa]

Sardynki broją... Teddy mnie dziś ugryzł

Może to pirania jest?

[TyMa]

Zamelduję i tu, że powoli wyrabiam się z robotą przed spotkaniem u Matyhari i przyjściem pilnowaczy Sardynek. Żarełko dla tubylców i na wynos gotowe, kurczaczek dla Sardynek ugotowany, tylko ja w proszku, ale muszę wystygnąć i chwilkę oddechu złapać! Co za dzień!

[mokkunia]

Niecierpiliwe czekamy na wieści jak tylko dom Ci się zakoci :):)

[MaybeXX]

Niecierpiliwe czekamy na wieści jak tylko dom Ci się zakoci :):)

zasardynkuje chyba

[mokkunia]

Dzwoniłam na przeszpiegi. Koty śpią Jeden na rękach u Martyska, drugi wszedł w tapczan od tyłu i tam uwił sobie gniazdko. Bury mądrzejszy był już w kuwetce
Czekam niecierpliwie na foteczki. I dbajcie o Maybaszka, co by za dużo syczeć i złościć się nie musiał

[TyMa]

Wszyscy balują, a ja, cóż kto ma dzieciątka, ten nie ma świątka! Rudy inaczej czyli Topik, dołączył do zadekowanego w tapczanie prawie rudego i tyle je widziałam. Są takie maciupkie, już zapomniałam, jak małe mogą być małe koty. Przyjechały wystrojone w czerwone kokardki, prześliczne Sardyneczki. Maybach ewakuował się za tapczan, potem obsyczeli się z rudaskiem. Bawiły się na macie, a duży obserwował z bezpiecznej odległości. Są szybkie i przezabawne. Mimo braku drzwi w dużym pokoju, nie przekraczają jego progu. Tylko Topik wychynął zza węgła, ale uciekł pędem. Czekam aż zgłodnieją i wyjdą z kryjówki, to pozatykam niewidoczne dziury. Zdjęcia były robione na dwa aparaty, Villemo na pewno wklei, a mnie zginął kabelek! Mimo wszystko będę uwieczniać!