Łódź - 167+240, PILNIE DT / DS, znów maluszki u Aga-lodge :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 25, 2008 8:00

Kolejny problem - wiedziałam o nim od jakiegoś czasu, ale trochę odpychałam - brak sił i czasu, brak pomysłu na "ugryzienie", i brak rozwiązania. Więc nawet informacje, które podam, są dość niepewne w szczegółach.

Mielczarskiego, podwórko starej kamienicy.

Pan Pozytywny, który ma kilka/kilkanaście kotów wysterylizowanych i Pan Negatwyny, który też ma koty, rozmnaża i wystawia na podwórko. I podobno nie karmi, alb mało karmi - i te, które ma w mieszkaniu, i te już "wystawione".

Pan P mówi, że próbował zainteresować panem N i jego kotami różne władze i organizacje prozwierzęce, bez skutku.
Podobno pan N jest "inny" i niekontaktowy.

Pan N właśnie "wystawił" dwa kolejne mioty, ponoć dwumiesięczne. I jakieś kotki w ciąży.

Wiadomość o panu P przekazała mi kilka miesięcy temu MartaK, wtedy siedziałam po uszy w sterylkach na Radogoszczu, MartaK w sterylkach na swojej ulicy. Rozmawiałam z panem P, namawiałam na łapanie, poroponowałam pomoc w postaci opłacanych przez FFA sterylek. Ja i Marta nie dałabyśmy już rady.
A teraz pan P "zaskoczył", pewnie zmobilizowany kolejnymi miotami na podwórku.
Wygląda na to, że dostępne koty (bo część pan N trzyma w mieszkaniu i nie wypuszcza) pan P połapie na sterylki - problem w tym, że bezpłatne sterylki miejskie na razie skończone / zawieszone, podobno jeszcze mają być, ale czekać nie można - kotki w ciąży...
Kotek może być kilkanaście.

Nie wiem, co zrobić z kociętami - nie mamy gdzie ich zabrać.
Wiem, że nic nie zrobię z panem N - spotykałam się z podobnymi sytuacjami, są nierozwiązywalne.

Wiem, że muszę tam pojechać, zobaczyć, żeby wiedzieć, jak rozmawiać. Żeby wiedzieć, czy pan N pozwoli ciachnąć te zwierzaki, które ma w domu - to by zakończyło problem kociaków.
Wiem, że nie mamy na zabiegi pieniędzy - kocięta pochłonęły to, co było na koncie.
I wiem, że już nie mam na to siły..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro cze 25, 2008 21:19

Aniu, wiem, że nie masz siły... Ja podziwiam Cię, mnie przerastają o wiele mniejsze wyzwania...

Ale tak barwnie piszesz o sytuacji na podwórku starej kamienicy (ach, te nasze łodzkie klimaty!), że wyobraziłam sobie Pana Pozytywnego i Pana Negatywnego... Trochę mi się z dr Jekyllem i Mr Hyde'm skojarzyli...


Kurczę wiem, że problem poważny...


Ja nadal w Łodzi, jutro ruszam do Wawy.

Aga-Lodge, melduję, że złapałam dziś na sterylkę mamę Twoich Gdanszczan...

Na tym podwórku została jeszcze bialoczarna koteczka Krzywa Główka. Wszystkie trzy kocury, które łapałam na kastrację mają się dobrze. Zbój ponoć nabrał cywilizowanych manier i nie jest postrachem kotów podwórzowych. Miło posłuchać jednej z karmicielek, które miesiąc temu prosiły abym odłowiła Zbója i.... uśpiła go 8O
(bo ona go tu nie chce, gdyż ponoć potwornie gnębił inne koty...) Trudno mi uwierzyć, że tak szybko Zbój zmienił swoj charakter... ale chyba karmicielki wierzą w pozytywną moc kastracji...
:roll: :wink:

8O

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Czw cze 26, 2008 7:29

:D :D
To jak teraz ma na imię Zbój?
Cukiereczek?

Bardzo się cieszę z tej koteczki (oczywiście dopisuję), z tego, co pamiętam, Krzywa Główka rzadko ma kociaki. Ale ją też trzeba złapać...

Mielczarskiego mnie dręczy...,
Pierwsza kotka dziś ma jechać na sterylkę...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 26, 2008 12:05

kurcze a to juz skoczyły sie darmowe sterylki z urzedu miasta lodzi :(

twins26

 
Posty: 1186
Od: Nie lut 26, 2006 11:47
Lokalizacja: zgierz

Post » Czw cze 26, 2008 14:04

109 to super wynik.

Licząc że połowa to kotki i że średnio dwa razy w roku rodzą się średnio trzy kociaki (55x2x3=330) to jakieś 330 kociaków za rok mniej, chyba można to tak sobie przeliczyć :D

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 27, 2008 8:09

Wczoraj...
Niepotrzebnie wieczorem wyszłam z domu :(
Niepotrzebnie pojechałam na stary parking...
Ale karmicielki sygnalizowały, że na parkingu, na którym kiedyś karmiłam koty (m.in. śliczną Łateczkę) jest teraz kotów 9, nie wiadomo, które cięte.
Podjechałam - trzy na pewno do ciachnięcia, w tym przychodząca od kilku dni śliczna domowa kotka, biała w szare kropki, pchajaca się na ręce, wsiadła do samochodu, chciała ze mna jechać, musiałam ją wysadzić i zostawić.. bo chwilę wcześniej zostawiłam w całodobowej lecznicy ok.trzymiesięczną domową burasię, która biegła za mną i czepiała się spodni...
U mnie kocięta chore, już brak miejsca na izolację, burasia na szybko zaszczepiona za kilka dni trafi do mnie..

Mioty:
na działkach - 4 kociaki (chyba)
na Urzędniczej - jeszcze 3
pod blokiem na Radogoszczu - 4 chyba
na Mielczarskiego - dwa mioty
u pijaczka 14 sztuk

Nawet zastrzelić się nie mogę...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 27, 2008 9:53

annskr pisze:Wczoraj...
Niepotrzebnie wieczorem wyszłam z domu :(
Niepotrzebnie pojechałam na stary parking...
Ale karmicielki sygnalizowały, że na parkingu, na którym kiedyś karmiłam koty (m.in. śliczną Łateczkę) jest teraz kotów 9, nie wiadomo, które cięte.
Podjechałam - trzy na pewno do ciachnięcia, w tym przychodząca od kilku dni śliczna domowa kotka, biała w szare kropki, pchajaca się na ręce, wsiadła do samochodu, chciała ze mna jechać, musiałam ją wysadzić i zostawić.. bo chwilę wcześniej zostawiłam w całodobowej lecznicy ok.trzymiesięczną domową burasię, która biegła za mną i czepiała się spodni...
U mnie kocięta chore, już brak miejsca na izolację, burasia na szybko zaszczepiona za kilka dni trafi do mnie..

Mioty:
na działkach - 4 kociaki (chyba)
na Urzędniczej - jeszcze 3
pod blokiem na Radogoszczu - 4 chyba
na Mielczarskiego - dwa mioty
u pijaczka 14 sztuk

Nawet zastrzelić się nie mogę...


Boże, Aniu... :strach:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70349
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 27, 2008 13:03

Złe wiadomości - z kociaków u p.Haliny (trzy czarne/dymne chłopaki i czarno-biała dziewczynka) jeden nie żyje, dwa chore, dziewczyka na szczęście szaleje.
Kociaki były szczepione, są intensywnie leczone - lecznica pod bokiem, p.Halina biega tam dwa razy dziennie.

Kciuki bardzo, bardzo potrzebne....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 27, 2008 13:04

:strach:

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt cze 27, 2008 13:06

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt cze 27, 2008 13:40

kciuki są, zawsze
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pt cze 27, 2008 22:52

Kciuki oczywiście. Ale ja nie mogę przestać myśleć o tej koteczce, którą musiałas wyprosić z samochodu. Juz sama nie wiem gdzie zadzwonić, gdzie szukać...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70349
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 28, 2008 6:46

DOMY TYMCZASOWE NA MAXA POTRZEBNE!!!!

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 28, 2008 10:26

Podniosę ....
Na razie nic nie mogę do siebie wziąć ....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 28, 2008 16:18

annskr pisze:Podniosę ....
Na razie nic nie mogę do siebie wziąć ....

Ja tez podniosę.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70349
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot], Patrykpoz i 247 gości