(Pokochaj moich Przyjaciół) Tynio umarł :((

[pixie65]

No i powiem Wam, że jesteśmy Szczęśliwi. Nie zadowoleni. Nie radośni. SZCZĘŚLIWI. I sądzę, że to MY obejmuje także Tynia, Tobiaszka i całą kocią paczkę.

I oby jak najdłużej
Życzę Wam z całego serca dużo czasu i pięknej pogody

[ewa74]

Tyniaczku, kochany mały dzieciaku, trzymaj sie

[berni]

Tynio zapowiadają piekny weekend, poopalasz sie dowoli

[EwKo]

I jak tam opalanie?

[grrr...]

Dużo słonka życzę!

[bechet]

Jak Tyniaczek się czuje? Co u Was?

[carmella]

JAB, nie wiem gdzie Wy mieszkacie, ale u nas jest w sumie raczej ciepło, by nie powiedzieć upalnie (pomijając to oberwanie chmury nas centrum miasta wczoraj, bo u mnie na wsi to tylko postraszyło deszczem)

Za kotulce

[janykiel]

Teraz to jest pogoda... Poza załamaniami, jakby na zamówienie balkonistów:) Taka mi się fotohistoryjka ułożyła teraz po zrzutce fotek z aparatu....

Tyniaczkowi w żłoby dano...
rzecz o Tobiaszka posłowaniu i tym, co z tego wyszło...

Hmmm... Też bym sobie wskoczył tam na parapet, do tego słońca, ale Gandalf zajął już wygodne miejsce....


Popatrz Tobiaszku, Gandalf zajął takie fajne miejsce... Bądź bratem i zrób coś z tym...


Mówisz Tyniak i masz. Miejscówka wolna. Skikaj, bo sam się skuszę;)


Sam nie wiem... Nie jest tam aby za gorąco..? Jak myślisz? Może to miejsce naprzeciwko byłoby lepsze, co? (Tobiasz: zwariuję z nim zaraz:P)


Poproś Gandalfa jeszcze raz, pliiiiiiiiiizzzzzzz...


Albo wiesz co, ja się jeszcze zastanowię, może do tego słoneczka jednak pójdę...


Nie, za gorąco, poleżę w cieniu... (Tobiasz: za gorąco???)


No, za gorąco... Ale, ale czy ja dobrze słyszę stukanie spodeczków???


Filemon: zwariować można z tymi dzieciakami...:/

[Barbara Horz]

Teraz to jest pogoda... Poza załamaniami, jakby na zamówienie balkonistów:) Taka mi się fotohistoryjka ułożyła teraz po zrzutce fotek z aparatu....

Tyniaczkowi w żłoby dano...
rzecz o Tobiaszka posłowaniu i tym, co z tego wyszło...

Hmmm... Też bym sobie wskoczył tam na parapet, do tego słońca, ale Gandalf zajął już wygodne miejsce....


Popatrz Tobiaszku, Gandalf zajął takie fajne miejsce... Bądź bratem i zrób coś z tym...


Mówisz Tyniak i masz. Miejscówka wolna. Skikaj, bo sam się skuszę;)


Sam nie wiem... Nie jest tam aby za gorąco..? Jak myślisz? Może to miejsce naprzeciwko byłoby lepsze, co? (Tobiasz: zwariuję z nim zaraz:P)


Poproś Gandalfa jeszcze raz, pliiiiiiiiiizzzzzzz...


Albo wiesz co, ja się jeszcze zastanowię, może do tego słoneczka jednak pójdę...


Nie, za gorąco, poleżę w cieniu... (Tobiasz: za gorąco???)


No, za gorąco... Ale, ale czy ja dobrze słyszę stukanie spodeczków???


Filemon: zwariować można z tymi dzieciakami...:/

Sama radość patrzeć na zadowolone koty
Moje muszą jeszcze poczekać z balkonikiem, u mnie to bardzo skomplikowana sprawa i tylko mam nadzieję, że o referat ochrony zabytków się nie oprze

[EwKo]

Tobiaszek smukły i elekancki, Tynio - ewidentnie zadowolony, a Gandalf... chyba uznał, że z przymierzem braci nie wygra

[janykiel]

Tobi jest taki piękny z tą jego smukłością i oczyskami, a przy tym to taki słodziuchny głuptasek.

A Tyniaczek wczoraj miał dobry dzień, od rana chętnie jadł, był rezolutny, za to dzisiaj nie tknął śniadanka i tylko wyleguje się w słoneczku...

[carmella]

fajny balkon macie I koty też

[ryśka]

dziekujemy:)

Tynio o dziwo, mimo postępów, jakie robi choroba, ma ładniejsze futerko i wczoraj nawet zerwał się, by łapać z Tobiaszkiem ćmę.

Dziś dostał kolejny zastrzyk, niestety na tyle nieudolnie go zrobiłam, że część wyleciała druga dziurką więc pewnie będę musiała podjechać po jeszcze jeden, bo nie wiem ile leku zostało w Tyniu.

[grrr...]

Jak się macie?

Kciuki nieustające!

[Batka]

Jak mija weekend?