Kicia, nowe życie - rezydentką być - u Gośki_bs ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 22, 2008 21:59

Miejsce po Kici długo nie zostało wolne - dzis zadzwoniła Dorcia, ze Pani Jola, dokarmiajaca koty na Dworcu Kaliskim ma tam kotka ok. półrocznego, który przez zimę chował się w jakiejś dziurze, a teraz mu tę dziurę zablokowano (ktos się wprowadził do pustostanu i ogrodził teren, a kota wyrzucił). Kotek chodzi od czterech dni i płacze, Pani Jola wczoraj nie mogła od niego odejść, bo biegł za nią... Inne koty go przeganiają... Co miałam robić - kazałam go przywieźć.
Kotek okazał sie dośc dziki, czarny jak smoła (Pani Jola wołała na niego Murzynek, więc niech juz tak zostanie) i na razie siedzi w łazience. Nie dałam go do pokoju, bo łazienka jest lepsza do oswajania (pokój za duży). Postawiłam kontenerek, kuwetę (ciekawe, czy skorzysta?), wodę i suche. Zakropiłysmy Profender, a jutro Pani Jola ma przyjechac z talonem na kastrację. No to na razie tyle :-) Zakładam mu watek na Kociarni.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69413
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 22, 2008 23:28

Oj Jolu
:1luvu: :king: :1luvu: + :aniolek:
Obiecuję zrobić bannerek
też finansowo się dorzucę
tam na dworcu zdaje się są jeszcze
kocięta :( :( :( :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 23, 2008 8:46

:ok:

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 23, 2008 9:27

ruru pisze:Oj Jolu
:1luvu: :king: :1luvu: + :aniolek:
Obiecuję zrobić bannerek
też finansowo się dorzucę
tam na dworcu zdaje się są jeszcze
kocięta :( :( :( :(

Kocięta Pani Jola chyba juz częsciowo rozdała dobrym ludziom, terza tam najwazniejsze sterylki, mają zacząć zaraz. Pani Jola jest bardzo czasowo ograniczona, bo opiekuje się wnukiem, gdy córka pracuje. Dzis nie przyjdzie, bo córce cos wypadło, dlatego pewnie i z tymi sterylkami nie pójdzie gładko, przyudałaby jej się pomoc w łapaniu. Ale najważniejsze, ze sterylki sa zaplanowane.
O banerek się usmiechnę, jak moja dzika-dzicz trochę wyluzuje i bedzie ją mozna sfocic oraz zaoferowac komus jako miziastego kocurra :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69413
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 23, 2008 11:27

raport od Koty Kici i Goska_bs ;)

Kicia pieknie je - miesko i puszki sa mniam, suche jak juz nic innego nie ma tez mozna przekasic (co przy moim trybie pracy i pogodach za oknem bardzo mnie cieszy). Urobek regularnie laduje w kuwecie, z kupalami nie ma zadnych problemow.
Kicia juz na mnie nie pycha i nie fuka. Jak wchodze z micha (ale tylko wtedy) wylania sie zza komody albo z kontenera z muczeniem (Kota nie miauczy tylko muczy ). Moja reka juz nie jest taka beee - Kicia powoli poznaje moj zapach a nawet je z reki nie odgryzajac jej przy okazji
Wczoraj polezalysmy sobie na jednym kocyku w odleglosci 0,5 m i nawet oczy Kici nie mialy wielkosci spodka.
Czasami udaje mi sie ja poglaskac, kilka razy dobrowolnie otrala sie o moja reke. Niesmialo bawi sie myszka, a wczoraj przylapalam ja na ganianiu zwinietej foliowki (wiem, wiem niebezpieczne, wiec jak wychodzę chowam). dzis po raz pierwszy przylapalam panne na myciu - bo trzeba przyznac futerko raczej czarno-szare niz czarno-biale.


:)


EDIT: na życzenie Gośki, bo podobno coś tam przeoczyłam :twisted: ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 23, 2008 18:52

Georg-inia pisze:raport od Koty Kici i Goska_bs ;)

Kicia pieknie je - miesko i puszki sa mniam, suche jak juz nic innego nie ma tez mozna przekasic (co przy moim trybie pracy i pogodach za oknem bardzo mnie cieszy). Urobek regularnie laduje w kuwecie, z kupalami nie ma zadnych problemow.
Kicia juz na mnie nie pycha i nie fuka. Jak wchodze z micha (ale tylko wtedy) wylania sie zza komody albo z kontenera z muczeniem (Kota nie miauczy tylko muczy ). Moja reka juz nie jest taka beee - Kicia powoli poznaje moj zapach a nawet je z reki nie odgryzajac jej przy okazji
Wczoraj polezalysmy sobie na jednym kocyku w odleglosci 0,5 m i nawet oczy Kici nie mialy wielkosci spodka.
Czasami udaje mi sie ja poglaskac, kilka razy dobrowolnie otrala sie o moja reke. Niesmialo bawi sie myszka, a wczoraj przylapalam ja na ganianiu zwinietej foliowki (wiem, wiem niebezpieczne, wiec jak wychodzę chowam). dzis po raz pierwszy przylapalam panne na myciu - bo trzeba przyznac futerko raczej czarno-szare niz czarno-biale.

:)
EDIT: na życzenie Gośki, bo podobno coś tam przeoczyłam :twisted: ;)

U mnie Kicia tez zaczynała zabawę od zwiniętych foliówek - widocznie tym się bawiła w domu. Ale to rzeczywiście niebezpieczne, wiec bardzo się ucieszyłam, jak zaczęła preferowac wiskasową myszkę (tę, którą przysyłali w paczce od whiskasa) - dałam ją Gosi, mam nadzieję, ze Kicia ją pozna i ponownie zaakceptuje, bo u mnie na nią namietnie polowała (patrz zdjęcia). :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69413
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 24, 2008 17:42

Mam nadzieję, ze u Kici wszystko dobrze! :-)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69413
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 24, 2008 20:27

jolabuk5 pisze:Mam nadzieję, ze u Kici wszystko dobrze! :-)


jest ok, bez rewelacji, ale w porządku :) Mała większość czasu przebywa w kontenerze, bo po bezskutecznych modłach przed szafą, która jakoś "nie chciała sie otworzyć" Kota się poddała. Ale w kontenerku śpi w pozycjach coraz bardziej wyluzowanych: na boczku, na "precelka". Dostała tez wielkie pudło, które stało się jej własnym M1 od dziś ;)
Je Gosi z ręki, przynajmniej kilka pierwszych kąsków.

Czas, czas i jeszcze raz czas :)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 26, 2008 20:42

Cieszę się z dobrych wieści :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 27, 2008 8:48

ups, wątki mi się pomyliły
Kicia na pewno też ładnie wyglada :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 27, 2008 9:48

Magija pisze:ups, wątki mi się pomyliły
Kicia na pewno też ładnie wyglada :wink:

Kicia jest śliczna!!!!!!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69413
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 27, 2008 11:54

nowe wieści:

wczoraj zolzunia Kicia-Kota-Mucia miala dobry humor - wyglaskalam po lebku, za uszkami i pod brodka az sie rozmruczala ale zjechanie z glaskami ponizej lopatek jest zakazane
dzis jak siedzialam z kawa to chcac wskoczyc na parapet Kota wykorzystala do tego celu moje kolana - nie powiem ze nie poczulam pazurkow ale nie mam pomyslu jak je skrocic.
Mućka coraz czesciej sie myje - oczywiscie jak nikt nie patrzy - futerko powoli odzyskuje biel
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt cze 27, 2008 12:19

Georg-inia pisze:nowe wieści:

wczoraj zolzunia Kicia-Kota-Mucia miala dobry humor - wyglaskalam po lebku, za uszkami i pod brodka az sie rozmruczala ale zjechanie z glaskami ponizej lopatek jest zakazane
dzis jak siedzialam z kawa to chcac wskoczyc na parapet Kota wykorzystala do tego celu moje kolana - nie powiem ze nie poczulam pazurkow ale nie mam pomyslu jak je skrocic.
Mućka coraz czesciej sie myje - oczywiscie jak nikt nie patrzy - futerko powoli odzyskuje biel

pokażcie :D
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob cze 28, 2008 15:58

Georg-inia pisze:nowe wieści:

wczoraj zolzunia Kicia-Kota-Mucia miala dobry humor - wyglaskalam po lebku, za uszkami i pod brodka az sie rozmruczala ale zjechanie z glaskami ponizej lopatek jest zakazane
dzis jak siedzialam z kawa to chcac wskoczyc na parapet Kota wykorzystala do tego celu moje kolana - nie powiem ze nie poczulam pazurkow ale nie mam pomyslu jak je skrocic.
Mućka coraz czesciej sie myje - oczywiscie jak nikt nie patrzy - futerko powoli odzyskuje biel

Wspaniałe wieści!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69413
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 29, 2008 23:15

Magija pisze:pokażcie :D


Też bym chętnie fotki Kici obejrzała :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 689 gości