K jak katastrofa - happy end :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 26, 2008 8:32

Radę sobie dała, aż za dobrze ;)
Niestety teraz nie mogę więcej pisać, robota mnie goni, może cioteczka Pipsi zda relację z wczorajszych atrakcji :D

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 26, 2008 8:33

Ufff...

Czekamy na szczegoly!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw cze 26, 2008 8:36

Czekamy na relacje Pipsi :)

Kciuki za zdrowko :ok:

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 26, 2008 8:36

Callisto pisze:Radę sobie dała, aż za dobrze ;)

Brzmi intrygująco, ale nie niepokojąco :) Czekamy na szczegóły.

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 26, 2008 8:46

Hmm... :roll: Ciekawe, ciekawe....nie wiem o co chodzi ale brzmi dobrze ;)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw cze 26, 2008 9:01

Malutka zjadła wczoraj jak została sama i postanowiła poszukać wiecej, więc porozrzucała Callisto wszystko w łazience i rozdyźdała kupę wszędzie. Głupia nie jest, nie będzie się załatwiać do kuwetki do której wcześniej nasiusiała.
Potem poszłyśmy z maleńką do weta, dostała kroplówę z witaminami. Broniła się przy tym zaciekle jak lew, więc juz ma troszkę sił. We dwie nie mogłyśmy gadziny utrzymać. Tylko na tych łapuniach jeszcze tak trudno stać. Malutka jest śliczna, ma wielkie zielone oczyska, ciekawie wyglądała z transportera, choć widać, że jeszcze jest słabiutka. Chuda jak patyk, czuć wszystkie kości i żebra. Ma pełno jakiś obrzydłych gnid. Nie wiadomo co to. Mruczy pięknie, przytula się, jest słodka :1luvu:
Przepraszam za literówki, ale mam mało czasu w pracy. :wink:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 26, 2008 9:15

He, he...tak sobie pomyślałam, że porozrzucala jedzono... kupala mogla sobie co prawda darować ale grunt że panienka nabiera sił! :)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw cze 26, 2008 9:22

Apetyt wraca, to dobry znak :D
Numer z kupalem rzeczywiście nie był konieczny :?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 26, 2008 10:21

Kciuki nieustająco. Jeszcze będzie z niej kocia piekność.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw cze 26, 2008 10:51

a tam kupal, rekonwalescentce nie nalezy wypominac ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 26, 2008 13:20

Pipsi, dziękuję za relację!
No tak, kicia dała wczoraj czadu, najpierw zrobiła mi mały sajgon w łazience, a potem przy kroplówce udowodniła, że ma w sobie całkiem dużo siły. Gdyby nie pomoc Pipsi, nie wiem, czy sama bym sobie z nią poradziła.

Wydaje mi się, że z jedzeniem nie będzie już problemu, za to martwię się jej problemami z oddychaniem. Dziś rano bardzo trudno łapała oddech, ma cały nos zaklejony, walczyłam dobre pół godziny, żeby jej go odetkać.

A oto nasza rekonwalescentka w ujęciu horyzontalnym:
Obrazek
(prześwietlone, więc nie widać jakie ma ładne zielone oczyska :) )

Po wizycie u weta był jeszcze jeden atrakcyjny element wieczoru. Ze względu na cały ten syf, który mała nosi na futrze, musiałam wypsikać frontlinem całe pozostałe towarzystwo, łącznie 5 futer. Znowu pomoc Pipsi okazała się nieoceniona, bo niektórzy delikwenci dali przy tej operacji ostrego czadu. Szczególnie dał nam do wiwatu Baton, który zazwyczaj wygląda i zachowuje się jak aniołeczek, a wczoraj nas o mało nie pożarł żywcem :roll:

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 26, 2008 13:21

Callisto pisze:A oto nasza rekonwalescentka w ujęciu horyzontalnym:
Obrazek
(prześwietlone, więc nie widać jakie ma ładne zielone oczyska :) )


Bidusia malutka :1luvu:
Zdrowiej koteczko, zdrowiej :ok: :ok: :ok:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw cze 26, 2008 13:49

Callisto pisze:Pipsi, dziękuję za relację!
No tak, kicia dała wczoraj czadu, najpierw zrobiła mi mały sajgon w łazience, a potem przy kroplówce udowodniła, że ma w sobie całkiem dużo siły. Gdyby nie pomoc Pipsi, nie wiem, czy sama bym sobie z nią poradziła.

Wydaje mi się, że z jedzeniem nie będzie już problemu, za to martwię się jej problemami z oddychaniem. Dziś rano bardzo trudno łapała oddech, ma cały nos zaklejony, walczyłam dobre pół godziny, żeby jej go odetkać.

A oto nasza rekonwalescentka w ujęciu horyzontalnym:
Obrazek
(prześwietlone, więc nie widać jakie ma ładne zielone oczyska :) )

Po wizycie u weta był jeszcze jeden atrakcyjny element wieczoru. Ze względu na cały ten syf, który mała nosi na futrze, musiałam wypsikać frontlinem całe pozostałe towarzystwo, łącznie 5 futer. Znowu pomoc Pipsi okazała się nieoceniona, bo niektórzy delikwenci dali przy tej operacji ostrego czadu. Szczególnie dał nam do wiwatu Baton, który zazwyczaj wygląda i zachowuje się jak aniołeczek, a wczoraj nas o mało nie pożarł żywcem :roll:

Bidunia... :? A co wetka mówi na temat tego oddechu? Czy płuca ok czy tylko nochal zawalony?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw cze 26, 2008 13:50

Jaka ona będzie ładna jak już wydobrzeje :1luvu:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw cze 26, 2008 13:51

Ewik pisze:Czy płuca ok czy tylko nochal zawalony?

Wydaje mi się, że głównie nochal, ale dopytam jeszcze dzisiaj, co w tych płuckach słychać.

Callisto

 
Posty: 1803
Od: Wto lis 29, 2005 10:33
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 183 gości