Najgłupszy tekst do kota...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon paź 06, 2003 23:58

vitez pisze:
Anja pisze:TZ w kuchni, robi sobie kanapki

Sugar dosc dawno temu pchala mi pyszczek w kanapke jak ja robilem a :

U mnie koty nie chodza po stolach :roll: , HrupTak dral sie na zapas z pozycji podlogowej :lol: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto paź 07, 2003 2:17

Anja pisze:U mnie koty nie chodza po stolach :roll: , HrupTak dral sie na zapas z pozycji podlogowej :lol: .


A u mnie chodza... nazywam to "wychowywanie bezstresowe" = rozpieszczam je :P
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2003 2:46

Anja pisze:TZ z godnoscia: zachowujesz sie jak przekupa z czasow socjalizmu, niewazne co daja i tak od razu stoisz w kolejce :roll:

:ryk:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Wto paź 07, 2003 7:22

vitez pisze:
Anja pisze:U mnie koty nie chodza po stolach :roll: , HrupTak dral sie na zapas z pozycji podlogowej :lol: .

A u mnie chodza... nazywam to "wychowywanie bezstresowe" = rozpieszczam je :P

Jakbys mial ciagle nawroty glist, tak jak u mnie przez 1,5 roku bezstresowo bys je odzwyczail od lazenia po stolach :P :wink:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Wto paź 07, 2003 7:39

Anja pisze:Jakbys mial ciagle nawroty glist, tak jak u mnie przez 1,5 roku bezstresowo bys je odzwyczail od lazenia po stolach :P :wink:


Ale jakos nie mam (odpukac) zadnych glist przez juz prawie pol roku ich pobytu u mnie :P .

A dzis do Spice (nie wiem czy to glupi tekst) :

zanim napisze co to male tlo - Spice to bardzo cicha czarnulka ktora moze raz na dzien sobie mrauknie czy zamruczy, zero miauczenia, wrzaskow itp, w czasie zabawy tylko mraukniecia czasem wydaje.

Tekst: "Nio czarna... powiedz miau!"
Spice: "miau!" - glosno i wyraznie! 8O

...

Tak.. rujkuje mi wlasnie... i to dosc intensywnie skoro tak jej sie zmienia zachowanie :D
(wlasnie mi za plecami pobiegala po calym materacu... nie byloby to dziwne gdyby nie to ze materac stoi pionowo na scianie a ona biegala PO nim... w pionie... a podobno niedawno jej pazury obcinalem :roll: ).
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2003 11:16

"Już tu jesteś? Czy człowiek robiący obiad NAPRAWDĘ nie może się od ciebie uwolnić?"

To do Kitka, który przerwawszy beztroską drzemkę przytruchtał do kuchni, aby wrażać mordkę do mielonego mięsa. :mrgreen:

Sigrid

 
Posty: 7172
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto paź 07, 2003 11:21

vitez pisze:
Sugar dosc dawno temu pchala mi pyszczek w kanapke jak ja robilem a akurat smarowalem musztarda... powiedzialem tylko "a smacznego" z taka mina: :twisted: . Pyszczek zblizyl sie do musztardy... liznela... wyparowala gdzies natychmiast jak oparzona. Do dzis nie zbliza sie do moich kanapek :twisted:


Vitez, ja to MUSZĘ wypróbować. W stosunku do kanapek wykazuję silne poczucie własności i nie cierpię wręcz, kiedy Kitek próbuje mi zlizać masło, albo co gorsza szynkę podgrandzić :twisted:
TŻtowi nie przeszkadza, ostatnio zupę pomidorową (!) z jednego talerza jedli - koci języczkiem, TŻ łyżką. Mnie jakoś natychmiast apetyt przeszedł :wink:

Sigrid

 
Posty: 7172
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto paź 07, 2003 11:23

Sigrid pisze:ostatnio zupę pomidorową (!) z jednego talerza jedli - koci języczkiem, TŻ łyżką.

Dobrze, że nie odwrotnie! :lol:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2003 11:26

Ja: Co robi kot w szafce?
TZ: Kot w szafce sugeruje.
8O :?:
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Wto paź 07, 2003 11:30

AnnaP.P. pisze:Ja: Co robi kot w szafce?
TZ: Kot w szafce sugeruje.
8O :?:

Co sugeruje? Ze by coś przekąsił?
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2003 11:31

Majorka pisze:
Sigrid pisze:ostatnio zupę pomidorową (!) z jednego talerza jedli - koci języczkiem, TŻ łyżką.

Dobrze, że nie odwrotnie! :lol:


No co Ty Majorka, jakby Kit łyżeczką jadał, to jeszcze byśmy karierę w Holyłudzie ;) zrobili :D

A pfe, na własnym kocie biznes chcę robić :oops: :twisted:

Sigrid

 
Posty: 7172
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto paź 07, 2003 11:33

Majorka pisze:
AnnaP.P. pisze:Ja: Co robi kot w szafce?
TZ: Kot w szafce sugeruje.
8O :?:

Co sugeruje? Ze by coś przekąsił?


Było tak jak napisałam - po sugeruje następowala kropka.
Poza tym to była szafka ze śmietnikiem a nie z kocim żarełkiem.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]

lady_in_blue

 
Posty: 6164
Od: Pon kwi 22, 2002 10:35
Lokalizacja: Wola

Post » Wto paź 07, 2003 11:33

Sigrid pisze:No co Ty Majorka, jakby Kit łyżeczką jadał, to jeszcze byśmy karierę w Holyłudzie ;) zrobili :D

A co. Koty są zdolne. Do wszystkiego! :lol:
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 07, 2003 11:34

Może kot w szafce ze smietnikiem sugeruje, że nalezy iść wyrzucić śmieci? 8O :lol:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Wto paź 07, 2003 11:47

AnnaP.P. pisze:
Majorka pisze:
AnnaP.P. pisze:Ja: Co robi kot w szafce?
TZ: Kot w szafce sugeruje.
8O :?:

Co sugeruje? Ze by coś przekąsił?


Było tak jak napisałam - po sugeruje następowala kropka.
Poza tym to była szafka ze śmietnikiem a nie z kocim żarełkiem.

To może lepiej porozmawiaj ze swoim TZ-tem... chyba chce na kota zwalić coś, co sam chciałby zasugerować.
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Doris2, Paula05, Tundra i 340 gości