DT Matahari- Srajdy podkocykowe- Tiris i banda kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 24, 2008 8:06

oj trzymam kciuki za maluchy!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 24, 2008 10:58

już po wecie... Portos został nawodniony, mały tyłek skłuty, jutro powtórka zastrzyków... znowu nie ma się do czego przyczepić - gorączka 40 stopni i nic więcej... wieczorem raz zwymiotował... strasznie protestował przy zabiegach leczniczych...płakał cała drogę do domu... i przeszczęśliwy jak wrócił, Pusia wylizała go dokładnie, wujek Bazyl(iszek) obwąchał, a Klara nie warknęła... chłopak waży 1 kg 50 g... kciuki prosimy...
pani od Atosa obiecała do mnie dzwonić po wizycie u weta, więc przekażę wieści... a wogóle to wet powiedział, ze jakieś paskudztwo krąży po Bydgoszczy... trzy maluchy odeszły w hodowli kotów tonkijskich i też nie wiadomo na co... [']['][']

Tekla nagrabiła sobie dzisiaj... już wczoraj wieczorem szukała co by tu można zbroić... dziś znalazła... villemo przywiozła na loterię figurkę słonika z podniesioną trąbą... stał na półce... w tej chwili spoczywa w postaci szczątków na dnie wiadra ze śmieciami... Tekla była łaskawa skrócić jego męki podnoszenia bez przerwy trąby i zwaliła go z półki... teraz na drapaku udaje niewiniątko... :twisted:

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 24, 2008 11:01

Tekla wraca do formy po rujowaniu hłe hłe moje cuuuuuuuuuuuudności :twisted:

Tiris

 
Posty: 2490
Od: Pon paź 16, 2006 0:38
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto cze 24, 2008 11:15

A to Czarownica z tej Tekli!! Nie mogła stłuc tego obrzydliwego Misia?? :roll:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Wto cze 24, 2008 11:57

Kciuki za Atosa :ok:
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 25, 2008 10:45

Portos od wczoraj siedzi w klatce z Meliską... i dziewczyna zajmuje się nim jak najlepiej umie... wylizuje... zasłania jak jakiś kot zbliża się do klatki... jak wyciągałam chłopaka, żeby się najadł, to niecierpliwie czekała żeby do niej wrócił... jak mały marudzi, to mu odpowiada, uspokaja... normalnie cudna niania... a chłopak w klatce, bo wczoraj miał głodówkę... ale po południu już tak miaugolił z głodu, że marudziłam wetom i dostałam pozwolenie nakarmienia chłopczyka późnym wieczorem... dostał małą porcję gotowanego kurczaka i zmiótł ją w tempie ekspresowym... nie wymiotował... dziś rano też zjadł i nie wymiotuje... do weta pojedziemy jak meble dojadą...

a Bajer zmienił kolor... cały przód ma szaro-czarny... będzie pranko kota... wymyślił sobie, że trzeba sprawdzić co za dziura w ścianie... i wlazł... a ta dziura to komin... już zakleiłam...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro cze 25, 2008 19:16

A widzisz, rude pojawia się i znika, uważaj z myciem, żeby się nie zmyło!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 26, 2008 1:10

Matahari pisze:Portos od wczoraj siedzi w klatce z Meliską... i dziewczyna zajmuje się nim jak najlepiej umie... wylizuje... zasłania jak jakiś kot zbliża się do klatki... jak wyciągałam chłopaka, żeby się najadł, to niecierpliwie czekała żeby do niej wrócił... jak mały marudzi, to mu odpowiada, uspokaja... normalnie cudna niania... a chłopak w klatce, bo wczoraj miał głodówkę... ale po południu już tak miaugolił z głodu, że marudziłam wetom i dostałam pozwolenie nakarmienia chłopczyka późnym wieczorem... dostał małą porcję gotowanego kurczaka i zmiótł ją w tempie ekspresowym... nie wymiotował... dziś rano też zjadł i nie wymiotuje... do weta pojedziemy jak meble dojadą...

A on nie może jak każdy normalny kot, w transporterku :roll: Musi od razu z całym umeblowaniem jeździć :roll: ;)
Oczywiście kciuki za zdrówko mocno i nieustająco zaciśnięte :ok:

Matahari pisze:a Bajer zmienił kolor... cały przód ma szaro-czarny... będzie pranko kota... wymyślił sobie, że trzeba sprawdzić co za dziura w ścianie... i wlazł... a ta dziura to komin... już zakleiłam...

Mało, że kotecki notorycznie głodzone to jeszcze szykanowane... Taką zabawę futrom popsuć :lol:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 26, 2008 7:43

TyMa pisze:A widzisz, rude pojawia się i znika, uważaj z myciem, żeby się nie zmyło!


będę bardzo mocno uważać i niezbyt mocno szorować...

BAJKA-BB pisze:Mało, że kotecki notorycznie głodzone to jeszcze szykanowane... Taką zabawę futrom popsuć :lol:


Bajka... powiększenie moje... nie mam czasu szukać, ale jeszcze parę postów temu czytałam zupełnie co innego... może więc zdecyduj się w końcu...


a z wieści u nas... footrom bardzo spodobała się tapicerka... już wypróbowały... Bazylek bardzo ładnie się komponuje... i można położyć doopkę na siedzisku a a resztę na oparciu... i wygodnie... Melisa w dalszym ciągu robi za czułą nianię... gaduła jak złoto z niej... malucha pilnuje i nawet woła do miski... a Portos ma się super... zero wymiotów, apetyt wieeelki... dziś jeszcze wet... i pytałam wczoraj o Atosa... ma chore gardło... kciuki jeszcze prosimy dla Muszkieterów...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 26, 2008 7:48

kciukacze są! i dużo ciepłych myśli :)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw cze 26, 2008 8:25

A tapicerka kotoodporna jest? Moja prawie, bo trudno ją pohaczyć, a kudłów nie widać.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 26, 2008 12:03

z tapicerką to się okaże w praniu... Pusia już chciała wypróbować, ale została spacyfikowana i pozbawiona pazurów...

Potros był dziś na ostatnim zastrzyku... od jutra tablety w domu i kontrola w poniedziałek...

i mam bardzo smutną dla mnie wieść... Atoś odszedł wczoraj za TM... ['][']['] mój faworyt i ulubieniec... dołączyła się żółtaczka... odszedł w domu, państwo nie chcieli sekcji... szkoda tylko, że dowiedziałam się o tym od wetów...

Matahari

 
Posty: 4299
Od: Pon cze 18, 2007 7:18
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw cze 26, 2008 13:04

Śliczny, dzielny Muszkieter (*)

Obrazek

:crying: :crying: :crying:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw cze 26, 2008 13:29

Matahari pisze:i mam bardzo smutną dla mnie wieść... Atoś odszedł wczoraj za TM... ['][']['] mój faworyt i ulubieniec... dołączyła się żółtaczka... odszedł w domu, państwo nie chcieli sekcji...

Atosku :( Tak mi przykro...

Matahari pisze:szkoda tylko, że dowiedziałam się o tym od wetów...

Dom, podpisując umowę, zobowiązuje się powiadomić o śmierci...
Umowa adopcyjna, punkt 3. "Powiadomię osobę, oddającą kota w razie poważnej choroby, zaginięcia lub śmierci zwierzęcia." Ale to tak na marginesie. Życia Tośkowi nie wróci :(

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 27, 2008 7:59

['] ['] ['] :(
Monika & Ruda i Kropek. Za TM Bursztyn, Kocinka, Cykoria, Wodzik, Dyś i Zuzia..
Nasz wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p10850216

Monika

 
Posty: 17879
Od: Pt lut 22, 2002 12:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Majestic-12 [Bot] i 44 gości