Najgłupszy tekst do kota...

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie paź 05, 2003 11:13

Ha - a co do muzyki i udzwiekowiania kotucha: chwile temu do Ssskarba, lezacego na glosniku komputerowym i wyraznie sluchajacego bardzo glosnego 'Dagor bragollach' - Summoning:

- Nie uwazasz, ze jestes juz wystarczajaco gluchy?! Na swoje imie reagujesz raz na piec mozliwych!

A Sss na to:
NIE!*** - na tyle glosno, ze przekrzyczal dzwieki,, poprawil poope ktora z trudem miesci sie na niewielkiej powierzchni glosnika, i slucha dalej. Na wszelki wypadek sciszylam muzyke :twisted: A podobno koty NIE lubia glosnych dzwiekow... :roll:

***Tzn. MEeeeAaaaAAAAaaaUuuuu!!!
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 05, 2003 12:05

Z cyklu telefonicznych:
Telefon u nas stoi zazwyczaj na podłodze bo często na niej lądował więc postanowiłam skończyć jego mękę. Rudy na dźwięk dzwonka biegiem pędzi do telefonu i.... go odbiera 8O
Na początku parę osób dzwoniło z przerażeniem na komórkę dpoytując się co się dzieje po tym jak usłyszeli, że Abonent czasowo niedostępny
Teraz już każdy wie, że czasem może pogadać z kotem.

Moja mama ostatnio dzwoniąc do mnie na komórkę - Co znowu koty gadają przez telefon??

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Nie paź 05, 2003 12:08

Przestraszysz sie jak rachunek zobaczysz :lol: :ok:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 05, 2003 13:57

dziuba pisze:Rudy na dźwięk dzwonka biegiem pędzi do telefonu i.... go odbiera

Na stronie 17 też było o telefonicznych kotach :D Okazuje się, że jest parę takich zdolnych.
Od-vetowy Szarż Snus
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 58202
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Nie paź 05, 2003 14:15

po prostu uwielbiam ten watek :D :lol: :ryk:

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

Post » Nie paź 05, 2003 15:09

TZ zrobil Bruckowi kulke z papieru. Brucek memla, charczy, pracuje zebami. TZ mowi: pokaz co zmajstrowales Wodzu. Wodz wypuszcza z zebow rozprostowana kartke papieru 8O :D (ktore przed chwila byla kulka).
TZ machajac Brucowi przed nosem mowi: Oto nowa modernizacja naszego Bruca, kto wie moze wyrosnie z niego inzynier :roll: :lol:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie paź 05, 2003 16:52

Inzynier :smiech3: Utalentowanego macie pirata, nie ma co :ok:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 05, 2003 19:01

Z serii telefon:

Telefon stoi na stoliku w przedpokoju. Miejsce częstych spacerów i przystanków Kissy. Telefon, jako ciepły, bo pod prądem, jest też często przez Kissę "wysiadywany". Ma przycisk (telefon, nie stolik i nie Kissa :wink: ) "głośnomówiący", czyli szczekaczkę. O różnych porach dnia i nocy rozlega się więc głośne "buuuuuuuuuuu" telefonu.
"Kissa, zabieraj ten swój kuper z telefonu i wyłącz szczekaczkę!"
Kissa milczy. Telefon: "Buuuuuuuuuuuuuuuuuu"
"Kissa, rusz ten zad"
"Buuuuuuuuuuuuuuuuu"
Kot zostaje przemocą zdjęty z telefonu, szczekaczka wyłączona.

Wracając do domu widzę czasem migające światełko sekretarki. Sprawdzam. 20 minut nagranej ciszy. Czasami ze skrzekami Kajtka w tle. Znaczy Kissa znowu przeszła się po telefonie, i przycisku "memo" :evil:
Nie wiem wtedy nigdy, czy nie skasowała przy okazji jakiejś przychodzącej wiadomości :roll:
Kiedyś obraziła się na mnie kolezanka. Bo dzwoniła do mnie, odebrała automatyczna sekretarka, a kiedy kolezanka zaczęła się na nią nagrywać, JA ponoć rozłączyłam. 8O Po moich gęstych tłumaczeniach i głębokim przemyśleniu sprawy koleżanka się "odobraziła". Bo sama ma 2 koty. Też jej chodzą po wszystkim. Telefon u niej wisi na ścianie. Niegłupie.

ani

 
Posty: 3491
Od: Pon mar 10, 2003 23:31
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 05, 2003 19:24

:lol: :lol:
A moje jakos czuja respekt do telefonu 8O
A jeszcze wiekszy respekt poczuly dzisiaj do alarmu przeciwpozarowego w przedpokoju, ktory wlaczyl sie kiedy robilam obiad ( :oops: :lol: ).
Koty wcielo w przeciagu nanosekundy :lol:
Za to w ogole nie czuja respektu do stolu kuchennego, i przechadzaja sie po nim przed - po - i podczas posilkow. Wiem, to moja wina :oops:
Standardowy tekst przy sniadaniu u nas: "Sissi, zlaz z lyzeczki" :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Nie paź 05, 2003 20:20

Moja mama do Paczusia, na ktorego o malo nie nadepnela, bo rozlozyl sie brzoosiem do gory w najchlodniejszym miejscu podlogi - czyli na progu:
- Oooo, jaka sliczna wycieraczka tu lezy :love:
Kot ja zmierzyl taksujacym spojrzeniem, zamknal oczy i rozkoszowal wietrzeniem futerka na brzusiu :D
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon paź 06, 2003 8:50

Inka pisze:Za to w ogole nie czuja respektu do stolu kuchennego, i przechadzaja sie po nim przed - po - i podczas posilkow. Wiem, to moja wina :oops:
Standardowy tekst przy sniadaniu u nas: "Sissi, zlaz z lyzeczki" :lol:

Mój TZ do Mi-Norki w czasie niedzielnego śniadania: Norciu, zostaw moje jajka w spokoju!
Kocie wiersze i KociennikObrazek
Obrazek
Holmes & Watson (Brytole)
Gacek[*] Mika[*] Romek[*] Ziutek[*] Norka[*] Miś Major[*] Tymoteusz[*] Miodunka[*]Bambina[*] Felek[*]

Majorka

 
Posty: 1607
Od: Pt lis 29, 2002 10:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 06, 2003 17:02

Dzisiaj do Paczusia, ktory mialczal mi w okolicach ucha o 4:30:
- Milcz jak do mnie mowisz, Ssskarbie.
Ssskarb w zdziwieniu zamilknal 8O
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon paź 06, 2003 17:40

"Moje słoneczko... wstrętne kocisko wystraszyło mojego koteczka... moja, moja... brzydal jeden... już sobie poszedł... wstręciuch taki niedobry... pańcia obroni moje serduszko... ojej taki był straszny..." po tym, jak Inga zrobiła koci grzbiet z nastroszoną sierścią i wielkie ksssssssssssyyyyyyyyyy! do.... swojego odbicia w drzwiach balkonowych
Obrazek

Niki

 
Posty: 191
Od: Czw sie 28, 2003 18:10
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon paź 06, 2003 22:00

TZ w kuchni, robi sobie kanapki na przeziebienie z duza iloscia cebuli. Miska HrupTaka stoi pelna chrupek.

HrupTak sie drze w nieboglosy do TZ-ta: d-a-a-a-aj to co masz, jestem gloooodna, tez to chce :evil: .
TZ z godnoscia: zachowujesz sie jak przekupa z czasow socjalizmu, niewazne co daja i tak od razu stoisz w kolejce :roll:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon paź 06, 2003 23:54

Anja pisze:TZ w kuchni, robi sobie kanapki


Sugar dosc dawno temu pchala mi pyszczek w kanapke jak ja robilem a akurat smarowalem musztarda... powiedzialem tylko "a smacznego" z taka mina: :twisted: . Pyszczek zblizyl sie do musztardy... liznela... wyparowala gdzies natychmiast jak oparzona. Do dzis nie zbliza sie do moich kanapek :twisted:
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55, Google [Bot] i 333 gości