CoToMa pisze:Tak chodzi mi o foty Bartusiowego brzuchola...
Jak ja pisze o brzucholu, to najpewniej o brzusiu Malutkiego, bo go ciągle daje do głaskania... Bartuś nie ma sprecyzowanych preferencji - chciałby, zeby go głaskać WSZĘDZIE!
CoToMa pisze:A to ja coś chyba przegapiłam, czyżby maleństwo płeć zmieniło?
Wydaje nam się, że to jednak chłopczyk... Ale w sumie, co za różnica. Jest Malutki i już.
berni pisze:i mały/ mała?
zjadł/a z apetytem pierwsze sniadanko?
Zjadł.
Wczoraj w nocy miał temperaturę podwyższoną, bardzo się bałam. Daliśmy mu takie lekarstwo, które Migo dostawała na gorączkę, zostawiłam mu jedzonko i z drżącym sercem poszłam spać na kilka godzin. Ok 5 się obudziłam, poszłam do niego, miseczka była pusta, a on leżał na pleckach, cały zadowolony. Zjadł sporo a/d, wysikał się, wrócił do miseczki, zjadł jeszcze, po czym zrobił piękną koopę. Bez robali.
Potem sobie połaził po klatce, poprzytulał się do mnie łepkiem, a później... usiadł na tym niebieskim kocyku i... zaczął myć sobie buzię!

Tą maleńką łapinką!
I jeszcze - próbowal się bawić!
Teraz odpoczywa, bo się przecież najadł bardzo.
Na kocyku był robal, martwy.