Jolu, puszki zamówiliśmy, bierzemy to na siebie.

Mały rano zjadł dwa spodeczki a/d, zrobił sioo i ogromną kupę. Na kocyku był robal, żywy.
To znaczy, że one się jeszcze nie wytruły.
Rozważam homeopatię, Tomek ma zasięgnąć info u Milenyp, nie wiem, czy takie małe biedactwo może coś takiego dostać...
To jest takie małe ciałko...