S.K.NIEKOCHANE VII-nowy wątek i nowy ''prowadzący'

[Mała1]

Cześć wszystkim

a ja teraz przede wszystkim

Spóźnione..........

Wszystkiego naj,naj,naj,naj,naj,naj
samego szczęscia, duzo miłości na
Nowej Drodze Życia

życzymy

naszej kochanej Inez_Chorzów

Bądzcie szczęśliwi nowozency

[mika_xx]

oj Kurcze, dołączam sie

[Mała1]

a teraz watkowo-tematycznie

Czesinku-jaka Ty masz biedna ta połowe buźki kociej
Trzymaj sie chłopie.

Jak Tadzinek-ko_da?

agitarius ciesze sie ,ze wszystkie twoje maluchy juz w domkach

Lidka-tak 1 strona jest w miare aktualna, zaraz tylko sciagne malca od agitarius i Zezika-bo sa juz w domkach.
No i chce dzis troszke wprowadzic zmian w opisach. ja ja na biezaco uaktualniam cały czas.

No a baze prowadze normalnie, przenosze z watku jednego do drugiego, a dziewczyny prowadza to samo na stonce niekochane.

Syrna-jak tam Elegancik? bardzo sie martwie.

Acha i jeszcze

byłam rano w Schronisku
ale niestety-weterymarz bedzie po południu.
wczoraj przyszedł jeszcze jeden biało-bury maluch .
trzeba było juz dzis koty laczyc, bo siedział w małej klatce. Poszedł do czarno-białych, i szara dziewczynka tez-do duzej klatki.

Kleszczyk cos dzis spawiował -ale je.

Marcelinka-nadal nie je-i nie maiuczy juz nawet-tak ja to gardło boli.
sprobuje złapac weterynarza po południu.

Bo trzeba podac lek tez Foczce na kociarni.Moze m sie uda zamówic conwenie dla niej.

Ale dziewczyny-jestesmy juz dosłownie bez złotówki
A bazarki teraz kiepsko idą.

[iwona_35]

Ale dziewczyny-jestesmy juz dosłownie bez złotówki
A bazarki teraz kiepsko idą.

Ja przypominam,że wszystkie szczegółowe rozliczenia są na naszym wątku -drugi post.

Jeżeli ktoś mógłby nam pomóc byłybyśmy wdzięczne

[Mała1]

własnie klikneła do mnie mirandaaa-ze pokryje 200 zł a kosztów operacjii Czesia

Pozwólcie,ze pomozemy troche Irmie-ja Kostus wykonczył finansowo-a i tak ma z nim nie lada kłopot
chociaz tak pomózmy-to w koncu nasz stały DT

I reszte trzeba chyba przeznaczyc na szczepienia-u kody koty nieszczepione, a ma kalciwirusa w domu. iwona-Ty masz jeszcze jakas szczepionke?
Poza tym Mo idzie z Niunia do weta od ko_dy-tez pewno beda koszta.
a oni tez bez kasy

I tym oto sposobem znów bedziemy na zero

[Mała1]

była u mnie MO
podobno z Tadzinkiem jest bardzo źle
pisz Natlka szybko

pozyczyłam na razie 50 zł od kolezanki i dałam na Nusiowe leki.
oczko ponoc trzeba ostro podleczyc, bo moze byc operacja.

koda-napisz ile Twoj wet?????

[ko_da1]

nie mam pojęcia ile wet dzis zapomniałam zapytać , byłyśmy w gabinecie ja Mo i karee ponad godzine , Tadzio ma obustronne zapalenie płuc i bolesną tchawice opuchniętą , z noska sie leje surowicze narazie, ale ropą już podśmierduje z oczkami to samo był dzis godzine w namiocie tlenowym zeby mu troszke pomoc bo bardzo zle mu sie oddycha , dostał Zylexis, mocniejszy antybiotyk i tolfedin , może coś jeszcze potem dopytam , południu ide z nim drugi raz zobaczyc na ile leki pomogły, jak nie za bardzo dostanie steryd bez tego może być tragicznie .....ostatnio na koncie u mnie miałam juz 99 zł do zapłaty ( ja sie rozliczam zawsze na koniec miesiąca) za pierwszą wczesniejszą wizyte Tadzia i Dyzia, dzis doszło namniej 100 a to dopiero początek leczenia , no i trzymcie kciuki by nie przelazło to na mnoje maluchy

pozostałe malce karee mają gorączke , pipi powiększone węzły chłonne szyjne ale ogolnie ich stan jest dobry , na dzień dzisiejszy dostały BG i Biostyminke doustnie na 3 dni , Niusinka ma leki do oczka i mam nadzieje że uda sie je uratowac ale sytuacja też jest poważna niestety

[dark_swan]

haaa Mała1 - przypomniałam sobie nicka!

Dziewczyn prosze o pomoc, dzwoniła do mnie nowa pani Zezika - kotek nic nie je i nie pije, cały dzien śpi - panią to niepokoi, ja myslę, ze to przez stres oraz pogodę, ale kociak zjadł np. troszkę kurczaczka, a nie chce ani pokarmu suchego ani mokrego... Dodatkowo jak coś wącha to wydaje się tak, chocby miał zatkany nosek i ciezko oddycha- tzn. wiemy, ze miał katarek, ale wczoraj było w porzadku...
MOże wiecie co zrobi, zeby coś zjadł?

Ogólnie kotuś podobno przecudny - nadstawia się do głaskania, koo i siuuu robi normalnie, załatwia się do kuwety i jeszcze dodatkowo zakopuje, orz przysiada sie do stołu (na krzesło) gdy ktoś je i czeka na swoja porcje (w tym wypadku był to kurczak tylko to go zainteresowało, inne jedzonko beee...)

[Mała1]

cześć
ja na szybciutko-musze uciekac.
niech pani daje kurczaczka
on wczoraj zjadł duuuzo, bo duzo było gosci.
Mam nadzieje,ze sconomune go odpornosciowo podciagnie i zmiana miejsca nie spowoduje nawrotu choróbska.
W razie czego antybiotyk , jakby zaczal za bardzo kichac.
I obserwowac, obserwowac.
To czesto tak jest ,ze te kotki w domu odpuszczaja sobie adrenaline i zaczynaja pokichiwac.
Ja do pani wieczorkiem drynkne

[Lidka]

Gdzie u nas mozna dostac interferon?
To nie moja potrzeba, a 4 maluchow, ktore dostaja cykloferon. Cykloferon maja od Marty.
Wet powiedzial, ze przed zapaleniem pluc moze je uchronic cykloferon.
Wie ktos moze?

Ja walcze tez w piwnicy z obrzydliwym zpaleniem spojowek. Zupełnie nie chca sie dwa oczka wyleczyc. Nawet Tobrexem. Moze ktos ma jakis pomysl.
Cos teraz wrednego w powietrzu lata. Moze takie cos jak ten ludzki wirus , ktory mnie np odebral mowe na prawie tydzien.

Ja juz nie mam sily walczyc o te koty:(

[iwona_35]

Gdzie u nas mozna dostac interferon?
To nie moja potrzeba, a 4 maluchow, ktore dostaja cykloferon. Cykloferon maja od Marty.
Wet powiedzial, ze przed zapaleniem pluc moze je uchronic cykloferon.
Wie ktos moze?

Ja walcze tez w piwnicy z obrzydliwym zpaleniem spojowek. Zupełnie nie chca sie dwa oczka wyleczyc. Nawet Tobrexem. Moze ktos ma jakis pomysl.
Cos teraz wrednego w powietrzu lata. Moze takie cos jak ten ludzki wirus , ktory mnie np odebral mowe na prawie tydzien.

Ja juz nie mam sily walczyc o te koty:(

ostatnio miałyśmy od CoToMa...może jeszcze coś zostało....trzeba sprawdzić

[iwona_35]

nie mam pojęcia ile wet dzis zapomniałam zapytać , byłyśmy w gabinecie ja Mo i karee ponad godzine , Tadzio ma obustronne zapalenie płuc i bolesną tchawice opuchniętą , z noska sie leje surowicze narazie, ale ropą już podśmierduje z oczkami to samo był dzis godzine w namiocie tlenowym zeby mu troszke pomoc bo bardzo zle mu sie oddycha , dostał Zylexis, mocniejszy antybiotyk i tolfedin , może coś jeszcze potem dopytam , południu ide z nim drugi raz zobaczyc na ile leki pomogły, jak nie za bardzo dostanie steryd bez tego może być tragicznie .....ostatnio na koncie u mnie miałam juz 99 zł do zapłaty ( ja sie rozliczam zawsze na koniec miesiąca) za pierwszą wczesniejszą wizyte Tadzia i Dyzia, dzis doszło namniej 100 a to dopiero początek leczenia , no i trzymcie kciuki by nie przelazło to na mnoje maluchy

pozostałe malce karee mają gorączke , pipi powiększone węzły chłonne szyjne ale ogolnie ich stan jest dobry , na dzień dzisiejszy dostały BG i Biostyminke doustnie na 3 dni , Niusinka ma leki do oczka i mam nadzieje że uda sie je uratowac ale sytuacja też jest poważna niestety

Cholerka, nie dobrze, mało tego że chorują , to dziewczyny w kasie nie mamy kasy.Mało tego jesteśmy na minusie

z wyłożeniem kasy też ciężko, bo koniec miesiąca, liczymy na pieniądze z imprezy, jeżeli tylko coś będziemy mieć, będziemy rozdzielać.

Bazarki nie idą, generalnie jest przerąbane....

Acha Ko_da mam w lodówce chyba trzy szczepionki, więc nie kupuj...

[M_o]

Udało mi się kupić obydwa leki, zaraz będziemy zakraplać. Na kolejną wizytę pojedziemy w czwartek lub piątek.

[ko_da1]

Tadzio słabnie , w tej chwili jest w namiocie tlenowym drugi raz dziś , mam Go odberac o 17,30 ..........zaczynam sie bardzo bać dostał lek rozszerzający i ułatwiający oddychanie , teraz już wszystko zależy od niego a on taki malusi wszystko sie toczy w takim tępie że ciężko to opanować , kciuki potrzebujemy dla Tadzia

[BOENA]

Tadzio-walcz malutki