Sihaja pisze:MOje kociaste całe popołudnie śpią, w nocy będę miała bonanzę![]()
![]()
Mój w nocy śpi, tak jak ja idzie spać, tzn. razem, ale nie razem w łóżku (niestety) tylko do sypialni idzie ze mną. Niezależnie od tego ile spał w dzień

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sihaja pisze:MOje kociaste całe popołudnie śpią, w nocy będę miała bonanzę![]()
![]()
Czekoladka pisze:Napiszcie o swoich dokoceniach.
Nelly pisze:Czekoladka pisze:Napiszcie o swoich dokoceniach.
O dokoceniach![]()
Ja właśnie dostałam wiadomość, że urodził się maluszek dla nas![]()
Tak, że dokocenie będzie, będzieTylko, niestety za kilka miesięcy. Jak ja to wytrzymam?
Czekoladka pisze:A kotek rasowy czy "dachowiec"???
Nelly pisze:Czekoladka pisze:A kotek rasowy czy "dachowiec"???
Rasowy. Rudasek maleńki, Maine Coonek![]()
Jakie okruszki na zdęciach![]()
Czekałaś to wiesz, ehh... trudno będzie doczekać. Na Maurycego też czekałam nie za długo, chyba z miesiąc. A i tak nie mogłam doczekać.
Ale teraz to inaczej było, nie wiedzieliśmy czy dla nas się maleństwo urodzi, bo nie wiadomo było ile się urodzi i jakie.
Czekoladka pisze:[Wiem jak to jest. Cieszyłam się bardzo a jednocześnie było mi smutno, że jeszcze się nie zobaczyłyśmy.![]()
A za to jak się cieszyłam kiedy pierwszy raz miałam ją na rękach i zaczęła mruczeć....
Nelly pisze:Czekoladka pisze:[Wiem jak to jest. Cieszyłam się bardzo a jednocześnie było mi smutno, że jeszcze się nie zobaczyłyśmy.![]()
A za to jak się cieszyłam kiedy pierwszy raz miałam ją na rękach i zaczęła mruczeć....
A byłaś w odwiedzinach?
Mi trochę smutno, że ten okres w którym maleństwa są takie słodkie mnie ominie niejako. Tylko wirtualnie będę uczestniczyła. Ale masz rację, to uczucie gdy pierwszy raz bierze się na ręce jest cudny![]()
Tylko, że Ines mruczała jak ją wzięłaś na ręce - cudnie. A Maurycy płakał. On nie miał najmniejszej ochoty ani do nas podejść, ani z nami jechać. No ale hodowla, była jak się później okazało, taka, no wiesz.
Jutro jestem 24h w pracy, więc w zakątku mnie nie będzie.
Nelly pisze:Czekoladka pisze:A kotek rasowy czy "dachowiec"???
Rasowy. Rudasek maleńki, Maine Coonek![]()
kalair pisze:Ja się tylko przywitam,bo gdzieś mi zniknęliście rano!![]()
Cinnamoncat pisze:Nelly pisze:Czekoladka pisze:A kotek rasowy czy "dachowiec"???
Rasowy. Rudasek maleńki, Maine Coonek![]()
Rudasek... fajnieMaine Coony są piękne
![]()
Jak Toffik do mnie przyjechał to przypominał bardzo kota orientalnegoChudy, z wielkimi uszami i bardzo rozmowny
Zupełnie inny niż wszystkie kociaki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 40 gości