BIAŁO-CZARNE DOOPKI sp.z o.o. :) Zatymczasowani.. :D

[Never]

Dorcia wybacz....

ale widziałaś, że ma jeszcze ślady po wenflonie....
a poza tym to też dla dobra Tytka.... sama wiesz , że jego nie pogłaskałam, a chciałam i to bardzo....

[dorcia44]

eee na wstydliwą to ty nie wyglądasz

ja też jestem zawsze pełna obaw ,strachu....dlatego tak ostrożna jestem.

[Never]

Hello, jak tam doopki kieleckie?

[Trinity36]

Żyją żyją

Aparat mi zdechł, nie mogą na razie fotek wstawić buuuuu....

Ale już się wybieramy po nowy, to obfocę towarzystwo

Ogólnie mają się dobrze, oba zrobiły sie strasznymi mruczanko-przytulakami, Gemcio to zawsze lubił pieszczotki, ale Lola była dosyć zachowawcza A teraz.. nie dają mi spokoju oba :D:D:D

[Never]

A u mnie standard, czyli Zombiczek wymiotował w sobotę, nie chce jeść, świeżego mięska w ogóle.... tylko trochę suchego i pastę serową.... nawet intestinala mokrego nie chciala.... wszystko przetestowałam cholera, nie wiem co robić, to mała chudzinka nawet kabanoski już tak bardzo nie smakują.... polędwiczki cielęcej też nie chce...co robić? Mleka kociego tez nie.... dobrze, że suche chrupie... ale to za mało.... Chyba zacznę ją karmić strzykawą na wszelki wypadek dostała Zylexis..
a tłukły się w weekend tak strasznie, że wczoraj rano u Śnieguły zauwazyłam ranę pod pachą... krwawić nie krwawiła, ale mięsko było, więc pod wieczór nie wytrzymałam i pojechałyśmy do weta... bez transporterka, na smyczy Snieguła była baaardzo grzeczna, tylko ubranie do prania, bo całe w puchu...gad znowu śniezy strasznie, strasznie!!! Rana od pazura albo od zęba, niepotrzebnie jechałam, bo wszystko OK, na wszelki wypadek doopka dostała antybiotyk w zastrzyku, no i przemyto jej rankę NaCl - em.. a wetka powiedziała, że kot jest bardzo zadbany, sliczny, wcale nie za gruby... normalnie prawie że nie pękłam z dumy....
Uwielbiam moje doopki....

[Never]

Śnieguła chora - chyba zawiało ją podczas jazdy do weta- kicha, jest osowiała.... To się chyba nigdy nie skończy... I teraz nie wiem, czy jechać z nią znowu do weta, i znowu narazić na przewianie, czy sama zaaplikowac jakieś leki....

[Never]

Śnieguła od wczoraj dostaje Unidox -mam nadzieję, ze pomoże.... Kicha strasznie, ale chyba lepiej się czuje, bo dziś rano coś zjadła no i tłukła się już z Zoe...

[dorcia44]

bicie niewidomej koteczki surowo wzbronione

[Never]

Kiedy to... hmmm.... nieiwdoma tłucze Sniegułe
W niedzielę jechałam z białym kudłaczem do weta bo miała ranę i mięcho na wierzchu (ale jej nie bolało), po tej wyprawie Sniegułę przewiało i teraz kicha... ja już nie mogę....
dorcia, co najbardziej lubi Tytek? nie mam już pomysłu na Zoe... dzisiaj nawet sosu nie chciała...

[Never]

No tak, nie tylko Tri, ale nawet i ŻADEN z Gemów nie przjął się chorobą Snieguły.... no tak, zapomina się o dawnych koleżankach / masażystkach
A biały gad jest taki kochany.....

[Never]

Zombiczek postanowił się zagłodzić...
Śnieguła zamierza się zakichac....
Ja ide się powiesić...

[Gem]

Gem jest we Wloszech i dostep do neta ma mocno ograniczony - ale za Sniezynke mocno trzyma kciuki

[Trinity36]

A Tri miała zabójczo pracowity tydzień a w weekend wreszcie ostatni raz (hurrrrrraaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!) wykłady w Krakowie :D

Byłam na wystawie psów - Międzynarodowa. Widziałam istne cuda Szkoda, ze to nie była wystawa kotów, no ale cóż.. pieseczki też kocham

No i parę fot towarzystwa

Gemciuś na hamaczku


I największa symbioza, jaką udało mi się zaobserwować u moich futer





No i tyle się nabyło całego spokoju.. już się zaczyna

[Never]

Gem, zazdroszczę......

Sniegułe wyleczyłam, nie kicha, dzisiaj ostatnia dawka Unidoxu.... tylko jakaś zrobiła się ospała - może to przez te upały.... no w każdym bądż razie muchy łapie Ranka pod pachą juz zarasta włosami.... Zoe zaczęła jeść - nareszcie tez mokre.... no może nie aż tak dużo, ale je... kryzys przezwycięzony

A zdjęcia Gema z Lolą śliczne

Niedługo wstawię nowe fotki doopek i napiszę o tym strasznym numerze Zoe - już teraz mogę... a także o próbie (nieudanej) samobójstwa Snieguły
Aaaa..... i dzisaj rano była AKUPUNKTURA chyba czas przyciać pazurki
Eee......... mam boskie gady Szkoda tylko że Snieguła nie jest takim miziakiem jak Zoe i nie lubi siedziec na kolanach, no ale coż.... No i mam świetny sposób na zawołanie ją do siebie - wystarczy tylko, że podnoszę do góry rękę z kocim kabanoskiem...... Mój mały żarłok

[Never]

Trinity, nie dam rady tak Cię zabić, jak napisałaś mi w pw
Spokojnie, nie stresuj się, możesz wysłać i za miesiąc