
To niesamowite, jak te maluchy bezproblemowo wchodzą w nowy świat.
Dostałam dzisiaj maila z filmikiem z domu Muszki - na filmie widać, jak ta słodka pierdutka szaleje po całym pokoju w pogoni za kulką na sznurku. Podobno w stosunku do ludzi jeszcze odrobinkę się boczy, ale w zabawie zero stresu.
No a Hanka dzisiaj nowym dużym dała się bez problemu na ręce wziąć i wymiziać.
Strasznie się cieszę z tych wszystkich wieści
