
Sajgon w domu mamy niezły - zmniejszona powierzchnia (zamknięty pokój tujaków), brak czasu dla rezydentów, jakieś diabełki kolorowe latające jak wariaty, warczące i straszące łagodne koty dorosłe





Oszaleć idzie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jana pisze:Oszaleć idzie.
galla pisze:genowefa pisze:A ja miziałam wczoraj szylkrecie
A ja nie
Mysza pisze:Jana pisze:Oszaleć idzie.
norma znaczy się![]()
![]()
ja jak mam taki dom wariatów to marzę o spokojnych nie wymagających wielu zabiegów tymczasach
Jana pisze:Konik kradnie i zżera gąbki. Konik zżera gazety i książki (TŻ dostaje wścieku). Konik uwielbia slalom między kwiatkami (kwiatki nie uwielbiają i "uciekają"). Konik fazę największej aktywności ma od 2 do 4 w nocy. W fazie owej Konik wyciąga wszystkie możliwe głośne zabawki (piłeczki, myszki z dzwonkami). Jak się je zabierze, Konik znajduje możliwie głośne przedmioty do zabawy (np. metalową łyżkę do butów, zapalniczki). Konik w swojej aktywnej fazie przebiega wielokrotnie przez całe mieszkanie tupiąc jak stado ogierów
Galopując Konik wywala baniak z wodą, miski z suchym, wielkie miski z wodą... Ewentualnie Konik napada rezydentów, a napadnięty rezydent straszliwie się drze. Pod koniec swojej fazy Konik wciąga w zabawę Żwirka, najcięższego i najbardziej tupiącego (po Koniu) kota. Jak już nie ma nic innego do zrobienia, a faza trwa, Konik idzie do przedpokoju pobawić się metalową żaluzją.
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Konik jutro idzie do nowego domu. TŻ twierdzi, że szybko wróci![]()
![]()
![]()
Kocham Konika.
genowefa pisze:Jana, idź do apteki, kup korki do uszu i nie marudź![]()
Ależ skądże, skądże. Ani razuJana pisze:Czy ja już wspominałam, że lada chwila OSZALEJEMY?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan, pibon, Silverblue i 32 gości