Koty cukrzycowe - ABC cz. II

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto cze 17, 2008 7:33

Tinka, dziekuję za komentarz do wyników i rady. Tego dnia, którego było badanie Minus z rana wymiotował (i mówiłam to też wetowi) może dlatego się tak nie przejął tym odwodnieniem. Od piątku wymiotował jeszcze wczoraj rano, ale później zjadł ze smakiem śniadanie :)
Rozumiem, że niekoniecznie trzeba robić kroplówkę - "normalne" picie też pomoże na odwodnienie... Mogę spróbować podawać kotom coś lepszego do picia niż woda przez jakiś czas
Wczoraj wieczorem cukier był chyba 155 (nie dałam insuliny), a dziś rano 120 (też nie dałam). Może rzeczywiście spróbuję jeszcze z małymi dawkami insuliny, tylko niestety strzykawki mam U40 więc dawki poniżej jednej jednostki wymierzyć się praktycznie nie da. Ale mam chyba w zapasie trochę strzykawek U100, które dostałam od Kociary, więc na razie może pojadę jeszcze z insuliną. Tym bardziej, że wczoraj walczyłam z Minusem chyba z 5 minut, żeby zjadł pół tabletki ranigastu :(
Mam jeszcze pytanie o ten artykuł, na który powoływała się Kociara: możecie go podlinkować? Albo jeszcze coś o remisji? Nie pamiętam czy na wstępie wątku coś jest, muszę poszukać w wolnej chwili
Buziaki dla futrzaków :)
Obrazek
Rudy i Minus

irenka_n

 
Posty: 56
Od: Wto sie 21, 2007 13:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 17, 2008 8:06

Irenko !
Wysłałam Ci e-maila z tekstami nt. postępowania kiedy kot zaczyna osiągać remisji. Tylko proszę trzymaj się poziomów podanych przez Tinkę, bo przy insulinie Lantus osiąga się niższe poziomy cukru, ale postępowanie jest takie same przy wychodzeniu z insuliny.
Daj znać czy doszedł.
pa,pa
PS. Ja leki daję kotom w kulce z dobrze przemielonej wołowiny tak na miał.

"Kociara"

 
Posty: 936
Od: Pt kwi 13, 2007 9:55
Lokalizacja: Warszawa Mokotów Dolny

Post » Wto cze 17, 2008 9:05

Irenko, "Kociaro",

uwaga tylko z dawkowanien Caninsuliny przy zaczynającej się remisji. Caninsulina ma w swoim składzie chyba 30 proc. insuliny o szybkim czasie działania. Niektóre dziewczyny na forum dla kotów cukrzycowych w Niemczech podają przy wynikach 120-150 rzeczywiście maluteńkie kropelki Caninsuliny, inne w ogóle nie podają, ale obserwują bardzo dokładnie wyniki. Minus metabolizuje wprawdzie insulinę trochę inaczej niż przeciętny kot cukrzycowy, ale uważać trzeba.

Irenko, musisz to wypróbować. Może jednak trzustka przy tych wynikach sama zaskoczy.

Pozdrowienia
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto cze 17, 2008 9:24

dzięki, wysłałam już rodziców do sklepu w ursusie po strzykawki U100 i będę próbować z małymi dawkami
a co z tym odwodnieniem? myślisz, że wyeliminowanie wymiotów wpłynie od razu na kwestię odwodnienia?
Obrazek
Rudy i Minus

irenka_n

 
Posty: 56
Od: Wto sie 21, 2007 13:11
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 17, 2008 9:49

Minus potrzebuje więcej płynów. Staraj się go zachęcać do picia. Wyeliminowanie wymiotów powinno poprawić stan nawodnienia. Jeśli chłopak jednak będzie w dalszym ciągu wymiotował, to byłabym za kroplówkami.

Pa, pa
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Wto cze 17, 2008 19:45

Nan to nie oburzenie, to tylko duże zdziwienie. Jestem zwolenniczką bezwzględnej sterylności.

W większości przypadków może nic się nie stało, jest to jednak zupełnie niepotrzebne źródło niebezpieczeństwa. Zawsze przecież istnieje ryzyko, że do wnętrza butelki dostaną się zarazki. Mnie zaworek do odpowietrzania w zupełności wystarczał. Gdy nabierzemy rutyny, potrafimy sami dobrze ocenić, ile płynu zeszło. Jest wiele innych sposobów niż nakłuwanie butelki, a ilości nie trzeba przecież odmierzać co do mililitra. Można zaopatrzyć się też w płyn w butelkach szklanych, wtedy nic się nie zdeformuje. Na rynku powinny być poza tym dostępne worki z płynem, w których nie powstaje w ogóle próżnia, a ścianki dopasowują się ilości płynu.

To przekłuwanie to dla mnie takie nieprofesjonalne :(

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro cze 18, 2008 18:52

Kot czy kotka? - Kot
Jak się nazywa?- Sewcio
Ile ma lat? - ok 7-10, trudno powiedziec
Ile waży?- 4.5 kg
Za gruby /za chudy? - ciutke za chudy
Kiedy zdiagnozowano cukrzycę? - ok 3 miesiecy temu
Jak jest kontrolowana choroba? - slabo :/ nadal ma wielomocz
Czy mierzysz u kota cukier glukometrem? - u weterynarza, ostatni wynik 470! (ale pewnie ze stresu, bo kretyn pobral mu krew poprzez obciecie pazura i pobranie krwi z przecietego naczynia..)
Jaką podajesz insulinę? - caninsulin
U 40 czy U 100? - U40
Ile kresek (IE)? - teraz dostal niecale 3 jednostki(prawie 2.75), przedtem 3.25
Raz dziennie czy dwa razy dziennie? - 2x
Aktualny poziom glukozy we krwi? - poprzednie pomiary u normalnych weterynarzy - w okolicach 270-300 na czczo
Czy kot dostaje lub dostawał sterydy? - tak, dostal ok 4 miesiecy temu
Czy robione były badania tarczycy (test T4)? - tak
Czy wynik badania tarczycy był w normie? -w normie
Czy występuje u Twego kociaka neuropatia (osłabienie kończyn, chwiejny chód)? - tak, dostaje witamine b12
Jaką podajesz karmę? - z zalecenia weterynarza - hill's w/d, po ktorym szalal z cukrem, royal canin diabetic - cukrowy koszmar.. Teraz je gotowana piers z kurczaka+galaretke z nozek. Do tego surowe podroby, czasem wołowina.
Mniej więcej ile? - ok 1/2 kubeczka po serku wiejskim :)
Karmienie przed podaniem insuliny, czy po? - podajemy insuline w trakcie jedzenia
Inne choroby? - problemy z dziaslami, zebami, grzybica
(np. astma, niewydolność nerek, schorzenia trzustki, problemy dermatologiczne, serce, tarczyca, FIV, dziąsła, ząbki itd.)
Czy podajesz jakieś leki? Jeśli tak, to jakie - ketokonazol na grzybice doustnie, wit b12, fungiderm zewnetrznie
Jakiej konsystencji i jakiego koloru jest stolec? Ciemny i twardy czy raczej jasny i rzadki? ciemny, twardy i WIELKI ;)
Opisz swój problem: Problem polega na wielomoczu i ciaglej zarlocznosci + nawracajaca grzybica, wywolana zbyt wysokim poziomem cukru. Problem polega rowniez na weterynarzu, ktory zalecil mu podwyzszenie dawki z 3.25 do 5 w jednym rzucie! Zaprotestowalam, mowiac ze wolno podnosic najwyzej o 0.25 w ciagu tygodnia, po czym wet z ciezkim westchnieniem powiedzial ze to co kazal zrobic, to tylko 0.33 na kg masy kota. Odpowiedzialam, ze czytalam ze 0.25 na calego kota, na co wet sie obrazil. Mam juz po prostu dosyc :[ za rozmowe, antybiotyk dany niewiadomo po co, bo zeby kota sie i tak od niego nie zgoja, barbarzynskie zbadanie cukru plus preparat na grzyba (za 21,50 pln wg naklejki) zainkasowal 177 pln(!). Poszlismy do tylko niego po szczepionke na grzybice.. Oczywiscie szczepionki nie zrobil, poniewaz stwierdzil, ze kot na pewno ma pasozyty (niewychodzacy, odrobaczany miesiac temu) i on szczepionki na grzyba zrobic nie moze, ale jak wpadniemy w piatek, to..

Koniec koncow zwiekszylismy dawke do 4 jednostek i kot poczul sie fatalnie. Slina, zarlocznosc.. Stwierdzilam, ze bez konsultacji obnize dawke do niecalych 3 jednostek. Nie wiem jeszcze jaka bedzie reakcja, bo insulina byla podana 40 minut temu.

Powiedzcie mi, czy wet mial racje kazac podniesc dawke z 3.5 do 5 w ciagu jednego podania? Bo wydaje mi sie to nieprawdopodobne :|

Jesli nie mial racji - to co mozna zrobic z wetem? Czy prawo przewiduje w takim przypadku reklamacje? Zaplacilismy prawie 200 pln za garsc bezuzytecznych zalecen, ktore zabilyby naszego kota.

suatilja

 
Posty: 45
Od: Pon kwi 07, 2008 11:03

Post » Śro cze 18, 2008 20:05

Suatilja...
Moj kot od polowy lutego ma cukrzyce zdiagnozowana. Mialam wiecej szczescia od Ciebie - po pierwszej wizycie trafilam do tego watku. Moje doswiadczenie z kotami jest spore, zawsze szanuje autorytet weta i jego wiedze, nei kombinuje bez jego wiedzy i akceptacji. Z cukrzyca bylo inaczej: pierwsze bzdurne zalecenie i wet stracil kredyt mego zauffania w tej kwestii. Uwierzylam Tince bez zastrzezen, to byl jak skok do zimnej, nieznanej wody - i ani razu nei zalowalam swej decyzji. Madrosci i doswiadczeniu zawartemu w tym watku moj kot zawdziecza - nie waham sie tego napisac - zycie.
Z mojej strony - zanim Tinka Ci odpisze rzeczowo (ona kazda wypowiedz bardzo dopracowuje wiec uzbroj sie w cierpliwosc i zagladaj tu czesto) to kup na allegro glukometr: np. accu check active. Od tego nei uciekniesz a im szybciej przyjdzie tym szybciej zaczniesz.
I tego weta to ... rzeba zmienic na inny model. Moze nei bedzie pomagal ten nowy (bo znalezc weta znajacego sie na cukrzy to jak trafic szostke w totka) ale nei bedzie szkodzil.
Powodzenia!
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15759
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Śro cze 18, 2008 20:08

suatilja, wet na pewno drogi, o innych rzeczach sie nie wypowiadam.
Liwia ma racje, zakup glukometr, mierzenie poziomu glukozy stanie sie rutynowa czynnością, a będziesz wiedzieć na czym stoisz.
Z jedzenia polecam animondę mokrą, carny lub classic.

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro cze 18, 2008 20:09

suatilja, wet na pewno drogi, o innych rzeczach sie nie wypowiadam.
Liwia ma racje, zakup glukometr, mierzenie poziomu glukozy stanie sie rutynowa czynnością, a będziesz wiedzieć na czym stoisz.
Z jedzenia polecam animondę mokrą, carny lub classic.

Apropos animondy, zrobiłam eksperyment, kupiłam jedna classic dla psa, zaraz porównam składy. Wychodzi taniej, tylko czy Kubie to nie zaszkodzi???

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro cze 18, 2008 23:08

Droga Suatiljo,

skąd jesteś?

Zawsze jest mi strasznie przykro, gdy czytam takie wiadomości. Przykro po pierwsze, że niewielu lekarzy weterynarii zna się na cukrzycy, a po drugie, że nie chcą lub nie potrafią zastanowić się nad krytycznymi uwagami właściciela. Skuteczne leczenie cukrzycy u zwierzęcia oznacza dla mnie pełną kooperację lekarza z właścicielem, wymianę uwag i spostrzeżeń. Czytam, że już bardzo dużo na ten temat wiesz i wet powinien to w pełni docenić. Nie ma to jak świadomy właściciel, który przecież w dużym stopniu przejmuje odpowiedzialność za leczenie swojego pupila.

Teraz wkleję Twoje informacje i postaram się je rzeczowo skomentować.

Jak jest kontrolowana choroba? - slabo :/ nadal ma wielomocz

Liwia i Magicmada pisały już. Jeśli chcesz, żeby Sewcio żył jeszcze przez długie lata, to proszę kup glukometr. O paskach z pewnością już czytałaś, że nie odzwierciedlają stanu faktycznego poziomu glukozy.

Czy mierzysz u kota cukier glukometrem? - u weterynarza, ostatni wynik 470! (ale pewnie ze stresu, bo kretyn pobral mu krew poprzez obciecie pazura i pobranie krwi z przecietego naczynia..)

Tego nie komentuję, bo musiałabym użyć nieocenzurowanego słownictwa. Jedno tylko napiszę, że to cholernie boli.

Suatiljo, te wyniki u poprzednich wetów nie były tak bardzo wysokie. Glukometr, glukometr i jeszcze raz glukometr. Wtedy będziesz mogła robić sama pomiary bez stresu dla kociaka. Będziesz mogła też sama zrobić krzywą cukrową i powoli dopasowywać dawkę. To nie jest wcale takie trudne. Taka metoda jest na całym świecie coraz bardziej popularna. Powiem Ci szczerze, że lekarz weterynarii wcale nie jest w stanie określić właściwej dawki, jeśli pomiary robione są w gabinecie (lecznicy). To właściciel powinien przejąć tu pałeczkę, jeśli zależy mu na własnym stworzeniu.

Czy kot dostaje lub dostawał sterydy? - tak, dostal ok 4 miesiecy temu

Właśnie, to wygląda na cukrzycę posterydową. A z jakiego powodu podano sterydy?

Czy robione były badania tarczycy (test T4)? - tak

Super, bardzo mądra decyzja ze względu na podobne symptomy. Przynajmniej to możemy wykluczyć.

Czy występuje u Twego kociaka neuropatia (osłabienie kończyn, chwiejny chód)? - tak, dostaje witamine b12

Jaką witaminę B12 podajesz? Czy neuropatia się cofnęła?

Jaką podajesz karmę? - z zalecenia weterynarza - hill's w/d, po ktorym szalal z cukrem, royal canin diabetic - cukrowy koszmar.. Teraz je gotowana piers z kurczaka+galaretke z nozek. Do tego surowe podroby, czasem wołowina.

Jeśli podajesz tylko mięso, to konieczna jest suplementacja (trochę jarzyn, oleju i wapnia, znajdującego się w chrząstkach, zmielonych kostkach, można zmielić też w młynku lub moździerzu umyte i osuszone skorupki od jaja. Samo mięso zawiera za dużo fosforu w stosunku do wapnia. Na dłużą metę taki pokarm może przyczynić się do powstania innych chorób. Barfowaniem zajmuje się Liwia. Robi to doskonale. Jeśli nie masz ochoty (czasu) na barfowanie, możesz podawać mokrą karmę i ok. 20 proc mięsa. Wtedy nie musisz uważać na dodatki. Nazwy karm, które nie mają ujemnego wpływu na poziom glukozy we krwi, zamieściłam na pierwszej stronie naszego wątku. Zbieramy się z Liwią do opracowania podstawowych wiadomości na temat diety BARF, ale to musi jeszcze trochę poczekać.

Mniej więcej ile? - ok 1/2 kubeczka po serku wiejskim

2 x dziennie, czy w ciągu całego dnia? Nie wiem, jaką pojemność mają kubeczki wiejskie w Polce. U nas kubeczki wiejskie sprzedawane są po 200 g. Ale jeśli Sewcio taką porcją się najada i nie żebrze o więcej, to chyba mu wystarcza.

Karmienie przed podaniem insuliny, czy po? - podajemy insuline w trakcie jedzenia

SUPER!!!

Inne choroby? - problemy z dziaslami, zebami, grzybica

To chyba ten steryd podany był na zęby (dziąsła) nie?. Co konkretnie zostało zdiagnozowane? Takie stany zapalne mają duży wpływ na wyniki cukru. Przerabialiśmy to już tysiące razy. W przypadku Sewcia sterydy są teraz tematem TABU.

Czy podajesz jakieś leki? Jeśli tak, to jakie - ketokonazol na grzybice doustnie, wit b12, fungiderm zewnetrznie

Ketokonazolu nie znam. Popatrzę i sprawdzę. Na razie tylko jeden link po polsku: http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1199
Tego drugiego preparatu też nie znam, muszę jeszcze pogooglować

Jakiej konsystencji i jakiego koloru jest stolec? Ciemny i twardy czy raczej jasny i rzadki? ciemny, twardy i WIELKI

Twardy i ciemny to dobrze, ale dlaczego wielki? Tym bardziej po mięsie stolec nie powinien być nadzwyczaj duży. Muszę się jeszcze nad tym zastanowić, bo to, co piszesz, przypomina mi stolec Tinki na początku. Nie miała zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki, to pewne na podstawie badań. Wtedy kupale są raczej rzadkie i jasne. Jej stolec był ciemny niezbyt twardy, ale WIELKI jak u człowieka. Zaczęłam podawać wtedy enzymy trzustkowe i sytuacja się bardzo szybko unormowała. Musimy się nad tym bardziej zastanowić.

Opisz swój problem: Problem polega na wielomoczu i ciaglej zarlocznosci + nawracajaca grzybica, wywolana zbyt wysokim poziomem cukru. Problem polega rowniez na weterynarzu, ktory zalecil mu podwyzszenie dawki z 3.25 do 5 w jednym rzucie! Zaprotestowalam, mowiac ze wolno podnosic najwyzej o 0.25 w ciagu tygodnia, po czym wet z ciezkim westchnieniem powiedzial ze to co kazal zrobic, to tylko 0.33 na kg masy kota.

Suatiljo, to powszechny problem. Wielomocz możesz jedynie zredukować, gdy będzie można wyrównać cukrzycę, a do tego potrzebny jest monitoring glukometrem, zrobienie kilku krzywych cukrowych i sukcesywna modyfikacja dawki. Być może Sewcio w ogóle źle reaguje na Caninsulinę i potrzebna jest zmiana preparatu. Być może dawka jest za mała lub za duża (kontrregulacja). Niewiele mogę powiedzieć, dopóki nie będziemy miały podstawowych danych. Dotychczasowa terapia to terapia w ciemno. Sewcio ma szanse na remisję, każdy kot z cukrzycą posterydową taką szanse ma, ale tu wiele zależy od gotowości do poświęcenia samego właściciela. Na lekarza weterynarii w większości przypadków nie można za bardzo liczyć.

Dawki nie należy zwiększać o więcej niż o 0,5 jednostki. Tylko początkową dawkę ustala się na kg masy ciała. Potem modyfikacja dawki po zrobieniu krzywej cukrowej nie powinna wynosić więcej niż 0,5 jednostki na całą wagę kota przy każdorazowym wstrzyknięciu. Dawki przy modyfikacji nie ustala się poza tym na podstawie wyników na czczo przed podaniem insuliny, tylko na podstawie najniższego wyniku (tzw. szczytu). Jeśli wet się obraził, to na pewno nie znalazł rzeczowych kontrargumentów, bo się po prostu na cukrzycy nie zna.

Koniec koncow zwiekszylismy dawke do 4 jednostek i kot poczul sie fatalnie. Slina, zarlocznosc.. Stwierdzilam, ze bez konsultacji obnize dawke do niecalych 3 jednostek. Nie wiem jeszcze jaka bedzie reakcja, bo insulina byla podana 40 minut temu.

Kup proszę glukometr i zacznij robić sama pomiary.

Powiedzcie mi, czy wet mial racje kazac podniesc dawke z 3.5 do 5 w ciagu jednego podania? Bo wydaje mi sie to nieprawdopodobne

Nie, nie miał racji, taka modyfikacja jest bardzo nierozsądna. Sewcio waży 4,5 kg i nic nie uzasadnia tak wysokiej dawki i w dodatku zmienionej od razu.

Jesli nie mial racji - to co mozna zrobic z wetem? Czy prawo przewiduje w takim przypadku reklamacje? Zaplacilismy prawie 200 pln za garsc bezuzytecznych zalecen, ktore zabilyby naszego kota.

Zrobić chyba nie możesz nic. Jeśli masz możliwość znalezienia innego lekarza, który jest bardziej kompetentny, to chyba byłoby to najlepszym rozwiązaniem.

My w każdym razie postaramy Ci się pomóc, jak tylko będziemy mogły.

Pozdrawiam ciepło
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro cze 18, 2008 23:11

Magicmado, porównaj składy i proszę wpisz je tu, jeśli możesz.

Pa, pa
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Śro cze 18, 2008 23:49

Dzisiaj glikemia na czczo u Lunka wyniosla 175 mg/dl. To najwyzszy dotad wynik, wprawdzie z krwi pobranej na antykoagulant na okolicznosc gazometrii, ale oznacza sie ja standardowo i ponoc w sposob ktory jest wiarygodny. Glukometrem wychodza mi rozne wyniki, zwykle ok. 130 choc bywa i 70 i 150. Nie bardzo wiem co robic z tym wszystkim zwlaszcza ze nadal podaje w kroplowce glukoze, niby powinna byc metabolizowana szybko ale na pewno ogolny poziom moze podnosic. Nie wydaje mi sie zebyz z niej zrezygnowala. Co w zwiazku z tym? Bo skonczy sie na insulinie a to takie bez sensu jesli przyczyny sa w glownej mierze jatrogenne...

Ad odpowietrzania plynow jeszcze: ja widze minimalne zagrozenie, to powszechne postepowanie rowniez na oddziale szpitalnym. Jesli odpowietrzacz nie dziala albo opornie mozna z mozliwosci przeklucia butelki skorzystac.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Czw cze 19, 2008 10:04

Suatiljo,

już wiem, skąd jesteś. Namieszałam przecież w kwietniu trochę w wątku Sewcia. Ale ze mnie skleroza :oops:
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Czw cze 19, 2008 10:20

Nan, na razie nie mam jeszcze pomysłu. Muszę się nad tym poważnie zastanowić.

Nie wiem, czy jest to dla Ciebie jakiekolwiek pocieszenie, że jeżeli krew była pobrana z żyły, to górna wartość brzegowa glukozy wynosi w zasadzie 150 mg/dl. W krwi kapilarnej stężenie glukozy jest zawsze niższe.

Pa, pa
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości