Salunia,Kubuś i Blusia :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 16, 2008 20:05

Blusia w szmacianym domku w Toruniu
Obrazek


Blusia na kanapie w Fundacji
Obrazek


Siostra Blusi Salma na spacerze
Obrazek

Kotka Dominika -Pusia-to ona biła Kubusia
Obrazek

Wietrzenie podwozia
Obrazek
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon cze 16, 2008 20:11

I jeszcze kilka fotek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Uffffffffffffffffff...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pon cze 16, 2008 20:24

Jejku Villemo! Dzieki bardzo! Jesteś KO CHA NA :love:
Na fotkach nawet mój Dominik i Mama. Ale fajnie :-) Tylko Herbi nie ma. Musze se jakąs fote strzelić z Bobasami :-)

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Pon cze 16, 2008 22:49

wczoraj minął dokładnie miesiąc odkąd Kubulek u mnie zamieszkał. I zero telefonu czy maila od byłych właścicieli. Dobrze że Kubus tego nie rozumie.... ale mnie czasem łezka się zakręci w oku.... jak tak można zapomnieć o zwierzaku którego miało się na dodatek prawie 5 lat w domu :cry: To ja częściej odwiedzam swego (zmarłego 2,5 r. temu )pieska na działce.... :-( nie rozumiem...ale może dlatego że mała jestem.....

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Wto cze 17, 2008 5:34

ale fajne zdjęcie...jeszcze jeszcze jeszcze!!!! :D
Serniczek
 

Post » Wto cze 17, 2008 12:29

Fotki się produkują :-) tylko tak jakoś zawsze komórka pod ręką a nie aparat wiec zdjątka takie kiepskawe. Jednak postaramy się.
Mama kompletnie oszalała na punkcie kotów. Tak jak jeszcze pół roku temu nie chciała nawet słyszeć o nich tak dziś rano szykuje z nimi śniadanko, zawsze ma dla Kubulka śmietanke lub szyneczkę. Blusiaczek też się domaga ale ze względu na wczorajsze wymioty na razie sie oblizuje. W nocy nadal spać nie mogę bo koty robią "pociąg" tzn. Kubus chodzi pierwszy a za nim Blusia. No i Kubula syczy tzn inhaluje. On ciągle boi się Blusi. Pospac można dopiero nad ranem gdy Mama wypuszcza Salunię z pokoju. Ona rozdziela towarzystwo i jest oki.
Gdybym nie wzięła Bluni, gdybym sie wcześniej przestarszyła jej chorobami, stanem zdrowia to dziś tak bym żałowała. Mam teraz dwa absolutnie cudowne kotki na punkcie których mamy kompletnego świra. Mama dziś nawet posprzątała gazetkę po Blusi co mnie bardzo zaskoczyło bo jeszcze miesiąc temu gdy miał przyjść do mnie Kubuś Mama oświadczyła mi że się wyprowadza. Ach, jak miło teraz w domku. Taka rodzinka to skarb :-)

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Wto cze 17, 2008 17:51

Blusia na zdjeciu z Fundacji wyglada niesamowicie - moglaby grac mojego ulubionego Behemota z "Mistrza i Malgorzaty", co za spojrzenie!

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto cze 17, 2008 20:49

Blusia to nasze słoneczko, nasz pierniczek :-)

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Wto cze 17, 2008 22:00

Najważniejsze że wszyscy szczęśliwi :D :D :D

Dla mnie dom bez zwierząt, to żaden dom, tylko schronienie. :lol:
Mam 7 kotków, bez nich życie byłoby pustką :(
Oczywiście, ktoś może mieć odmienne zdanie na ten temat, jego wybór, nie mój!!!

Proszę o przekazanie głasków dla Blusi i reszty zwierzyńca :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40420
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro cze 18, 2008 9:16

dzięki Kasiu. Juz je wszystkie wymiziałam. Blusia okazała się takim delikatnym kotkiem. Można ją nosić na rękach, całować, tulić i głaskać i ona chyba nigdy nie ma dość. Widać że bardzo jej tego brakowało. Tylko Kubuchna obrażony :-(

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Śro cze 18, 2008 9:17

Powiem, że jestem w szoku... Taka odmiana w groźnej Blu?? Gratuluję!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro cze 18, 2008 10:03

villemo5 pisze:Powiem, że jestem w szoku... Taka odmiana w groźnej Blu?? Gratuluję!


To juz jest ktorys tego typu przypadek z fundacyjnych adopcji. W fundacji - bez szmaty nie przystap, a w domu, u siebie... aniol zamiast furiatki.

Aniu - bardzo sie ciesze.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 18, 2008 18:22

Dzięki dziewczyny :-) Jednak największa rewelacja to fakt że Blusia daje się czesać!!!! :evil: tylko raz dostałam małego pucka łapką. Jest niesamowita. Chyba dobrze się u nas czuje. Nawet z Salunią lepiej się "dogaduje". Jesteśmy dobrej mysli. Acha, a z Kubulkiem się nie leje. Ani razu :-) No i gdybyście widziały jak ona babeczki ugniata na pościeli.... chyba kiedys ją zjem bo jest taka słodka :-)

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Śro cze 18, 2008 18:30

Cuda, ludzie! CUDA! :D
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro cze 18, 2008 20:24

nie jedz!!!Ja Was zjem wszystkich!!! :D
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Silverblue, Talka i 36 gości