Znajdek-Kostuś przystojniak

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 12, 2008 8:36

Dziękuję.


Zrobiłam bazarek dla kitka :oops:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3173315#3173315

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw cze 12, 2008 8:49

Dziekuję bardzo, jesteś :aniolek:
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 12, 2008 9:26

Paskudna ta rana :(
Irma-xadzwon na zagórze, spytaj, juz cie znaja ,moze sie uda oddac w przyszłym tygodniu pieniadze, cos nazbieramy, wymyslimy.
Mam nadzieje,
Jęsli rzeczywiscie nie jest za słaby na narkoze-ale to wet musi zdecydwac chyba.
Kciuki za Kostusia, jak go przestanie bolec na pewno bedzie grzecznym kotkiem :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 12, 2008 9:56

Za wcześnie na narkoze. Niech kot jeszcze dojdzie do siebie chociaż z tydzień. Nie można ryzykować.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw cze 12, 2008 10:20

Jesli ktos moglby podjechac na leopolda (naprzeciwko cmentarza w Bogucicach) to jest olejek z drzewa herbacianego w sprayu od anemonn.
Ja nie dam rady nic zrobic, bo musze pedzic do domu. Jacek w lozku unieruchomiony:((
Jesli ktos by sie zdecydowal to podam namiary od kogo wziac.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 12, 2008 23:05

Dziewczyny, proszę, sprawdźcie, czy Kostuś nie jest podobny do tego kota....

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67831&highlight=

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 13, 2008 6:52

jak dla mnie podobny, nawet rana na szyi z obrozką by się zgodzila..

ALE z drugiej strony, temu zaginionemu czarne atki zachodzą na wewnętrzne kąciki oczu. jemu nie. hmm
Ostatnio edytowano Pt cze 13, 2008 6:55 przez Satoru, łącznie edytowano 1 raz
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt cze 13, 2008 6:54

Dziewczyny, ale ta odległość :roll: Jak z Wielkopolski trafiłby do Będzina na Śląsku ( na mapie znalazłam 2 miejscowości o nazwie Będzin, jedna na Śląsku, druga w dolnośląskim ).

Kostuś ma okolice łopatek białe, natomiast Jimmi na lewej łopatce, na łapce ma czarną łatkę.

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 13, 2008 7:12

Podobny ale Kostuś jest niekastrowany, zresztą woń nie pozostawia wątpliwości :oops:
Z kastracja poczekam jeszcze. Zakocona masz rację, niech on jeszcze dojdzie do siebie. Juz jest o wiele silniejszy, zaczyna coraz intensywniej sie domagac wypuszczenia z klatki :D Nabrał troche ciałka.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 13, 2008 7:13

... i Kostuś niekastrowany ...

Irma, pisałyśmy jednocześnie :wink:

Kciuki za ślicznego krówczaka :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt cze 13, 2008 9:25

O matko, ale ja jestem zakręcona :oops: . Na ten wątek trafiłam przez wątek bazarkowy Mareth, która jest z Poznania i nie wiem, dlaczego sobie wmówiłam (nie czytając dokładnie pierwszego postu), że Kostuś został znaleziony właśnie w Poznaniu :oops: .
Przepraszam za zamieszanie :oops: :oops: :oops: .

Mysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5061
Od: Wto lip 06, 2004 20:19
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 13, 2008 10:01

a jak ranki irma? jest ciut chociiaz lepiej?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 13, 2008 10:41

Z rankami to tak sobie :( Wczoraj po powrocie z pracy zobaczyłam, że dla odmiany rozdrapał sobie juz ładnie podgojona rane z drugiej strony. Zdesperowana posmarowałm mu obie tribiotikiem, to taka maść na rany. Nie sięgnie jęzorem to chyba mu nie zaszkodzi? Nie chcę chwalic dnia przed zachodem słonca ale na razie nie drapie. te rany by się juz zagoiły gdyby głupolek ich nie rozdrapywał. Za to jest niezłym łakomczyszkiem, nie wybrzydza, zjada wszystko do końca, najbardziej lubi surowe mięcho :D i własnie tym daje się skusic na wejscie do klatki po codziennym wypuszczaniu na pokój.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 13, 2008 16:23

amator mięska musi szybko wyzdrowiec
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob cze 14, 2008 20:33

Już było tak dobrze. Dzisiaj cudnie sie miział, zaczął tez się obcierac o moje nogi. Tak sie fajnie czuł. Cos go zaswedziałao i zaczął sie drapac :cry: rana krwawi, a on sie wscieka, burczy, warczy, ma dzikie oczy, nie da do siebie podejśc. Boli go to bardzo bo zrobił kupe pod siebie. Zachowuje sie jakby sie wściekł :cry: Dałam mu tolfedyne w tabletce, ale zanim zacznie działac to sie biedak nacierpi. Sam sobie robi krzywdę. W poniedziałek pojade do weta, przeciez nie może tak być.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 97 gości