CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(72 koty) tragiczna sytuacja str.91,

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 11, 2008 21:01

Adria pisze:
Joako pisze::dance: Jamajka! Nie mogę się na kociarni wyznać, ale rozumiem, że Jamajeczka ma domek stały u Anny, tak?


Jamajka jest w domku stałym u Anny :king:
Z racji tego, że jest to choroba, z którą kocina i jej opiekunka będą musiały zmagać się już do końca...napewno nie zosatwimy ich z tym samych. Tym bardziej, że przez nieuregulowany poziom cukru musieliśmy wykluczyć takie zabiegi jak wycięcie guzków, czy wyczyszczenie i wyrwanie chorych ząbków.

ja tez sie bardzo ciesze, ze Jamajka znalazla staly dom :dance: :dance: :dance:
a poniewaz udalo mi sie zasilic "na zas" :wink: fundusz Ciach! to kolejne "nadmiary" w lipcu i sierpniu pojda bezposrednio na leczenie Jamajki, chyba tak mozna?
chetnie tez doloze sie dodatkowo (przez konto CK) na wszelkie konkretne zabiegi konieczne dla niej w przyszlosci - please dajcie mi znac na pw, jakbym nie doczytala na czas :oops: (mam ostatnio duze problemy z czasem i nie jestem w stanie doczytac :(

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro cze 11, 2008 21:24

Beata ... bardzo Ci dziękujemy :1luvu: Jesteś niezawodna :ok:

Oczywiście będziemy Cię na bieżąco informować o wszelkich poczynaniach związanych z Jamajką 8) Narazie priorytetem jest ustabilizowanie poziomu cukru i ustalenie odpowiednich dawek. Jak wszystko już bedzie w normie, wtedy z wetem Ani zdecydujemy co dalej.
Bedziesz wiedziała pierwsza 8) :wink:

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Śro cze 11, 2008 21:26

Adria pisze:Bedziesz wiedziała pierwsza 8) :wink:

cool :lol: :lol: :lol:
dzieki :)

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro cze 11, 2008 21:28

Czyli banerek Jamajki można zdjąć z podpisu? :D

Szczypior, jakby nie spojrzeć, wyglada jednakowoż baaardzo dostojnie 8)
Podpisano: Samozwańczy Komitet Ochrony Dobrego Mienia Szczypiorowego 8)


Rozumiem obawy starchurki o wielkośc kocurzych woreczków na pomponiki - u mnie też babiniec, a jedynemu kocurkowi, który się trafił, jakoś pod ogon specjalnie nie zagladałam :oops:

:mrgreen:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro cze 11, 2008 22:40

Necik mnie ostatnio straszył - raz zwymiotował, raz miauczał w kuwetce i oczywiście zaczęłam panikować, ale fakty są powalające - Dot i Net biegają po całym mieszkaniu jak szalone, mają apetyt niesamowity, WYJADAJĄ Wali jedzenie (!!!), grzybek nie zaatakował póki co żadnego innego kota, u Necika wszystko goi się bardzo ładnie i zaczyna zarastać.

Na okres chorobowy został przemianowany na Muchomorka 8) .

Domek Aurory trochę mnie uspokoił, chociaż wyszedł problem z wspólokatorem, który w dzieciństwie miał alergię na koty, i teraz nie ma objawów żadnych, ale się martwi :evil: :evil: :evil:

O czym domek Aurory mnie powiadomił wraz z adnotacją, że jakby co to zmieni współlokatora, a nie kota :D.

Domek przyszły Necika zrezygnował z walki z "klatką na koty" i dzisiaj dostałam wiadomość, że kontenerek już jest i czeka. Z czego się cieszę, bo nie było innych zastrzeżeń... No i pani z dużym spokojem przyjęła, że Net może iść do domu dopiero za trzy tygodnie. Powiedziała, że wie, że to dla jego dobra, a to jest najważniejsze. Cierpliwość to jest to, co mnie urzeka zawsze niesamowicie w ludziach, którzy chcą koty... :)

Aha. Yerba do mnie dzisiaj napisała. Ma się bardzo dobrze. :1luvu: :1luvu: :1luvu: Próbuje opatentować nowe sposoby na przybliżenie się śniadanka i przesunięcia godziny karmienia na 5. Na razie bezskutecznie.

Erosik też się odzywał - podobno jest nieznośny... nieznośnie kochany:), Trudno się pracuje z kotem, który ciągle mruczy i wchodzi na kolana :P . A Czesio z Anną Kareniną donoszą, że się już lubią i dobrze czują w swoim nowym Domu. To tyle wiadomości od moich ostatnich kotów.. :>
"Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy..."

luelka

 
Posty: 4356
Od: Sob cze 30, 2007 8:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 11, 2008 22:53

Ile dobrych wieści! :D

Mimbla to prawdziwy bar mleczny... :P :lol: Widziałam filmik na blogu 8) - w ogóle to ona cudna jest! :D

Kciuki! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 11, 2008 23:00

...i żeby nie było, Bar Mleczny mruczy w godzinach otwarcia :lol:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 11, 2008 23:00

Też obejrzałam filmik :D

Wydaje mi się, czy cosik mruczało 8)



edit: widzę, że nie tylko u mnie mruczało :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro cze 11, 2008 23:02

Same dobre wiadomości :D
Ja też się dziś bardzo cieszę, bo........były bardzo miłe dwie panie ogladać Mauri. Sąsiedzi jednak na czas nie dojechali i wzięłam panie na stych do europejskich kotecków. Pani zakochała się w Misi :D i Toscani :D , a druga pani już po powrocie sąsiadów w Mauri /którakolwiek by to nie była/ :D Na transport do nowego domku jak wszystko dobrze pójdzie umówiona jestem na piatek z Misią i Toscanią, a pani prześpi Mauri i może...

Następna jak dla mnie super sprawa /chociaż wiem, że kotów nam nie brakuje/ złapałam dzis jedno malestwo z opuszczonego biurowca Węglosanu :twisted: Strasznie mi żal było tych kotków, bo mamusia je zostawiła, a budynek lada moment zostanie pewnie do końca zamurowany, tzn. okienka piwniczne od frontu, bo od podwórka już są zamurowane. Naprawdę nie miałam innego wyjścia, bo mi te koty sen z oczu spędzają. Muszę jeszcze złapać mamuśkę, bo jest znowu kotna i nie wiem co z pozostałym rodzeństwem :( . Na pewno był jeszcze jeden kociak, ale go nie widzę od paru dni.
Nowa maleńka kotecka będzie się nazywać dla urozmaicenia kontynentów India :D /jak juz taka była to prosze mi dać znać, bo mi się wydaje, że jeszcze nie/.

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro cze 11, 2008 23:03

Klienci Baru Mlecznego też mruczą :D

strasznie mruczący zestaw mam teraz :) Wałki były znacznie mniej zadowolone ze ssania :wink:

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 11, 2008 23:03

starchurka pisze:...i żeby nie było, Bar Mleczny mruczy w godzinach otwarcia :lol:


Pysznie! :1luvu: 8) Słychać, słychać.
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 11, 2008 23:06

starchurka pisze:Klienci Baru Mlecznego też mruczą :D

strasznie mruczący zestaw mam teraz :) Wałki były znacznie mniej zadowolone ze ssania :wink:


Wiadomo - najbardziej docenia się rzeczy, gdy się je straci. A tu - raj odzyskany :!: :wink:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw cze 12, 2008 0:58

Barbara Horz pisze:Nowa maleńka kotecka będzie się nazywać dla urozmaicenia kontynentów India :D /jak juz taka była to prosze mi dać znać, bo mi się wydaje, że jeszcze nie/.


Alez była, była i dalej jest! Tyle, że teraz mieszka w domku, w Katowicach, z koleżanką Majeczką, ale imię ma to samo, bo ładne. India to jest siostra Assamka (Bin Ladena) chowali się oboje u Adrii i osobiście Indusię stamtąd odbierałam.

Przy okazji: Indusia pozdrawia, ma się dobrze, jest maszynką do mruczenia. Z Majeczką się lubią, z dużymi też. India w lipcu będzie miała rok. :D

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Czw cze 12, 2008 9:07

weatherwax pisze:
Barbara Horz pisze:Nowa maleńka kotecka będzie się nazywać dla urozmaicenia kontynentów India :D /jak juz taka była to prosze mi dać znać, bo mi się wydaje, że jeszcze nie/.


Alez była, była i dalej jest! Tyle, że teraz mieszka w domku, w Katowicach, z koleżanką Majeczką, ale imię ma to samo, bo ładne. India to jest siostra Assamka (Bin Ladena) chowali się oboje u Adrii i osobiście Indusię stamtąd odbierałam.

Przy okazji: Indusia pozdrawia, ma się dobrze, jest maszynką do mruczenia. Z Majeczką się lubią, z dużymi też. India w lipcu będzie miała rok. :D


NO tak ja mam kiepską pamięć :evil: Kotecka bardzo mi na Indie pasowała, bo ma taką czarną oprawę oczu i wogóle jest piękna :wink: Zostaniemy w takiej sytuacji w Europie :wink: , tylko bardziej na południu. Może Athena :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Czw cze 12, 2008 9:29

chcialam prosic o jakies wiesci o Folku :D
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51, puszatek i 72 gości