CK Jamajka - rozliczenie str.11

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 09, 2008 20:52

:ok: :ok: :ok:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto cze 10, 2008 10:41

Jak nic nie nawali to dziś ruszamy z misją krakowską :twisted:
Jamajka będzie chyba nie jedynym kotem w transporcie :D Mają jeszcze maluchy jechać do innego domku. Mam nadzieję, że wszystko się zgra, bo to pilna sprawa, a następny transport mógłby być dopiero w sobotę :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 10, 2008 13:51

:) super! czekam na dalsze wiadomości :) Trzymaj się Jamajeczko!

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto cze 10, 2008 15:42

O kurcze :!: Powiadomienia nie przychodziły a tu takie wieści :!: :D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 10, 2008 18:57

:ok: za całe przedsięwzięcie! :D

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto cze 10, 2008 22:52

Jamajka dostarczona juz, bezpieczna w swoim nowy domu :lol:

Jak dziewczyny troche odetchną, to nam tu wszystko dokładnie zrelacjonują.
Anna G-R ... czekamy na wieści z niecierpliwością :oops:
ObrazekObrazek

Cichy Kąt

 
Posty: 488
Od: Czw lut 21, 2008 21:25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto cze 10, 2008 23:21

Cichy Kąt pisze:Jamajka dostarczona juz, bezpieczna w swoim nowy domu :lol:

Jak dziewczyny troche odetchną, to nam tu wszystko dokładnie zrelacjonują.
Anna G-R ... czekamy na wieści z niecierpliwością :oops:



uff, lżej mi na duszy :)
I też czekam na wieści :ok:

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 11, 2008 1:14

Majeczka jest kochana i cudowna baardzo przytulasta i pieszczoszkowata!
Na razie wszystko jest ok poza jedna sprawa Majka nie chce jesc i mam zgryz czy to stres i zmeczenie czy cukrzyca?
Pytanie mam czy Majusia w schronie miala apetyt czy nie bo jezeli nie to trza cos z tym zrobic bo ccukrzyk musi jesc!!!
Dzisiaj nie chcialam jej bardziej stresowac karmieniem na sile i nie wiem czy dobrze robie bo Bazyl jak nie chce jesc to biore strzykawke i zapodaje bo nie ma innego wyjscia.
Jutro skonsultuje to z moim wetem i co mozna zrobic ale jezeli jest jedzonko ktore Majeczka lubi to podpowiedzcie co bo dawalam miesko drobiowe i inne i nic.Jedno jest pocieszajace/z punktu widzenia cukrzycy nie/ze chociaz samodzielnie pije z ogolnej miski i niespecjalnie sie stresuje innymi kotami.Jak ktorys jest za blisko jest ostrzezenie i pa!!!

Majeczka Bazio i Duza!
Obrazek Obrazek

Anna G-R

 
Posty: 982
Od: Pon lis 12, 2007 19:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 11, 2008 1:17

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 11, 2008 9:24

Jamajka w kociarni nie chciała jeść,jeśli miała gorszy dzień. Jeśli jadła to i chrupki i np. ryż z mięsem,nie widziałam,żeby wybrzydzała.
Może to przez zmęczenie podróżą nie ma na razie apetytu?
Trzymam kciuki za koteczkę :ok:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Śro cze 11, 2008 9:32

Ja też trzymam kciuki za JaMajeczkę :D Zawsze zmiana otoczenia jest powodem stresu, nowy dom, nowa Duża, nowa kocia społeczność :wink:
:ok: ogromne kciuki za aklimatyzację i ustabilizowanie cukrzycy :)

Aniu, czy kicia jest u Ciebie na tymczasie?

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 11, 2008 14:46

Aniu ja myślę, że stres jednak mimo jej stoiciego spokoju w podróży był i możliwe, że nie jedzeniem odreagowuje. Mam nadzieję, że to tylko to. Ja bym ją jednak próbowała nakarmić, może załapie, że w tym domku też się je :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro cze 11, 2008 15:16

Dzisiajrano po podaniu insuliny zjadla troszke chrupeczek /dietetycznych oczywiscie/ mokrego odmowila stanowczo a teraz zjadla znowu chrupeczki i to troszke wiecej bo Duza przy niej siedziala i Majeczke namawiala na jedzenie i to jest faaaaaaaaaajne dla Majeczki!!!!
Mysle ze stres i podroz zrobily swoje i musiala odreagowac.Zgadnijcie z kim dzisiaj spalam??Po jednej stronie poduszki mej spal Bazio a po drugiej Majeczka i mialam stereo mruczanko :P :P :P :P .Tylko z ranka jak usilowalam wstac cos mnie z leksza gnaty bolaly i zapytalam Majeczki i Bazia czy nie wiedza dlaczego a oni choralnie powiedzieli miau!
Kolo 17 zmierze poziom cukru i zobaczymy jak jest jezeli bedzie powyzej 240 Majusia ma zalecone przez weta na wieczor 2 jins a rano ma dostac 3 jins!
Obrazek Obrazek

Anna G-R

 
Posty: 982
Od: Pon lis 12, 2007 19:55
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 11, 2008 15:57

I jak poziom cukru u Jamajki?


Cieszę się, że Majka już w domku :D 3 mam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

theta

 
Posty: 1338
Od: Nie cze 10, 2007 13:49
Lokalizacja: opolskie

Post » Śro cze 11, 2008 17:07

Majeczka ma dzisiaj cukier 215 i jutro dostanie 3 jins a dzisiaj wieczor 2 jins.
Z corka jestesmy pogryzione i podrapane /bez wojny sie nie obeszlo/ ale to nic wazne ze cukier troszke nizszy!!!!
Przed chwila znowu jadla tym razem nie dietetycznie tzn chrupeczki mojego Borysa na drogi moczowe!!! 8O :lol: Ale wet powiedziala ze lepsze takie jedzenie niz niejedzenie przy cukrzycy.
Obrazek Obrazek

Anna G-R

 
Posty: 982
Od: Pon lis 12, 2007 19:55
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DanielGek i 89 gości