Boska Czworka - gabaryty Telmy

» Wto wrz 30, 2003 22:50

trzymaj sie! ja po sterylce never-mind mialam dwudobowy dyzur...chciala szalec z upiornymi blizniakami ! zycze choc troche snu

» Wto wrz 30, 2003 23:02

migaja pisze:masz gadu gadu?

nie

na razie w ogole nie mam komorki :cry:

» Wto wrz 30, 2003 23:06

Posypia... nie ma kaftanika, dostalam kolnierz na "gdyby cos sie dzialo". Leeloo sie obrazila i spi na drapaku :roll:

, Daisy na skraweczku kanapy obok Telmy.

Musze uwazac, jak ja biore, bo ona ma i brzusio i tyl ciety

Spi na razie. Dobrze, ze jutro jestem w domu, w razie czego odespie :wink:

Z Daisy nie bylo takich problemow, pomijam juz Krzysia. Kuwetka a potem spac

.

Bida sprawdzala, czy miseczki sa na miejscu - a miseczki (z jedzonkiem) schowane :oops:

jesc dopiero jutro.

Ech, ciezki los obojniaczka :roll:

» Wto wrz 30, 2003 23:08

no juz nie obojniaczka...kastraczka...teraz albo jakos tak :wink:

miziaki dla bidy

i spokojnej nocy

» Wto wrz 30, 2003 23:09

bieniutka telma...

ale bedzie dobrze tak szybko, ze az sie zdziwidz!
a gg jest w internecie-to nie komorka...

» Wto wrz 30, 2003 23:13

Beata pisze:
migaja pisze:masz gadu gadu?

nie na razie w ogole nie mam komorki

chodzi mi o taki komunikator internetowy

pomyslalam, ze fajnie by bylo odezwac sie do kogos o 3 w nocy

» Wto wrz 30, 2003 23:16

nie mam

moja bidulinka, korzystajac z tego, ze zdejmowalam szkla i zalozylam okulary, poszla PROSTO do kuwety i zriobila sioosiooo

. Teraz znowu przyspypia - chciala w kuwecie ale musialam ja na sile wyciagnac :roll:

» Wto wrz 30, 2003 23:30

Beata pisze:nie mam

to sobie sciagnij www.gadu-gadu.pl

» Śro paź 01, 2003 6:29

Telma mama nadzieje troszke jednak pospac dala... Dzis juz bedzie lepiej i zarelka dostanie...

» Śro paź 01, 2003 7:06

Bardzo sie cieszę że Telma w formie mam nadzieje ze szybko zapomnicie nawet że był zabieg. Miziaków moc :ok:

» Śro paź 01, 2003 7:07

Mam nadzieję, że telma czuje się dobrze

» Śro paź 01, 2003 8:04

Mam nadzieję, ze dziś juz jest lepiej i obie się wyśpicie...

» Śro paź 01, 2003 8:19

Wyspac sie nie wyspalam. Siedzialam do 3 i jej pilnowalam, potem poszlam spac. Kicia grzecznie na lozku spala do 6, a od 6 - razem z Daisy i Leeloo - miala dyzur w kuchni :roll:

. Przetrzymalam je troche ze wzgledu na Telme. Krowki dostaly puszke (ale sie rozpuszcza

), ladnie zjadly. Potem poszlam z powrotem do lozka, Telma tez. Przysypiala na siedzaco :lol:

ale nie chciala sie polozyc. W koncu przyszla do mnie pod koldre

wtulila sie w bok i usnela. Wstalam dopiero przed chwila bo nie chcialam jej budzic.

Brzusio sporo wygolony, ranka na srebrno. Mam w razie czego kolnierz. Jajeczek, tfu, woreczkow po jajeczkach jeszcze nie widzialam :wink:

.

Telma wodzi za mna smetnym wzrokiem i sprawdza, czy jestem. Najchetniej chyba polozylaby mi sie na kolankach, tylko chyba niewygodnie by jej z tym brzusiem bylo. O, wlasnie zaczela sie troche myc.

Leeloo w normie tzn chodzi i szuka zabawek (staralam sie wszystkie pochowac). Daisy obrazona siedzi za sofa (dostala dzis tabletki i paste do pysia, i nie otworzylam im balkonu bo zimno) :roll:

. Ja pije kawe i pewnie caly dzien bede dzisiaj podsypiac.

Mamy isc na kontrole z Telma w sobote. Jak Daisy bedzie dzisiaj dalej tak kichala, to ide z nia do weta po poludniu. Mam nadzieje, ze nie.

Dzieki za kciuki i wsparcie

» Śro paź 01, 2003 8:28

Mam nadzieję, że rekonwalescentka czuje się dobrze i już, juz za chwileczkę wszystko wróci do normy!

i jeszcze kciuki, żeby nie zapeszyć!

» Śro paź 01, 2003 8:45

uwazajcie na brzuszek :roll:

Boska Czworka - gabaryty Telmy

Kto przegląda forum