Maczek ma guz w brzuszku :(Proszę o radę str.18

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 04, 2008 18:53

Maczus na górę :!:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 06, 2008 9:42

jak zdrowie Maczka?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie cze 08, 2008 0:02

Maczko się przeprowadził! Nowy domek jest nadal tymczasowym, ale JEST. Dobraduszą jest moja koleżanka z pracy, a Maczo zasługuje na miano kota wysoce mobilnego: natychmiast wygladał na zadomowionego: jeszcze nie zdążyłam wyjść,a już leżał rozłożony na łóżku :D Bardzo bym chciałą, żeby ta jego tułaczka się wreszcie skończyła...
Marta dzielnie przyjęłą instrukcje medyczne: interferon, wzmacnianie wątroby, krople do oczu - trochę tego jest. Kocurro na szczęscie zrozumiał powagę sytuacji i współpracował podczas pokazowego podawania leków. Mam nadzieję, że jutro sobie poradzą. I że wszystko inne też będzie w porządku. Marta jak dotąd niezakocona była, no ale... kiedyś trzeba zacząć ;-)

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 08, 2008 7:05

może się zakocha....i Maczuś zostanie, nieśmiało sobie marzę tylko......
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie cze 08, 2008 10:12

Taka opieka to bliża.... moja Zulka też miała byc tymczasowa na okres leczenia...
Ale wielkie dzieki dla koleżanki za pomoc Machowi.
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 08, 2008 13:30

Nie wyszło na całej linii :( Dziś nad ranem zadzwoniła do mnie opiekunka Maczka: od 3 rano bez przerwy miauczał, ona nie mogłą spać, nie ma go gdzie na nic izolować (kawalerka). A przestawał tylko, kiedy był głaskany... Nie dała się przekonać, że może jest niespokojny pierwszej nocy... No i mam już Maczka w łazience własnej, koło się zamknęło :(:( Maczko jest gadatliwy, to wiedziałam - chodzi i pomiaukuje, głośno. Tylko - głupia ja - nawet mi do głowy nie przyszło, jak to wygląda w nocy. W łazience też bardzo płacze, przerwy jak dotąd były tylko na jedzenie i spanie, poza tym non stop proszące miauki w różnej tonacji. Próbuje się wydostać z łazienki, a ja bym tak chetnie na to [pozwoliłą, gdyby nie to FeLV. Zrobię test jeszcze raz, albo dziś jeszcze albo jutro. I oby wyszedł ujemny... Boją się o Maczkowo przyszłość, jeśli faktycznie jest nosicielem: nie dostanie wtedy ani kociego towarzystwa, ani możliwości wychodzenia - a bez tego wygląda jak wygląda. Nie pochwalam byskawicznej decyzji DT o rezygnacji, ale słuchając odgłosów łazienkowych wiem, że trudno będzie o inne reakcje:(

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 08, 2008 16:58

:cry:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 08, 2008 19:50

:cry: to się porobiło...
On w poprzednim DT tez taki gadatliwy był? A gdzie on spal w nocy, sam?
Gunia i Zulka&Fruzia
Obrazek Obrazek

GuniaP

 
Posty: 3817
Od: Czw sie 05, 2004 20:34
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie cze 08, 2008 20:34

:( on pewni cały czas chce być blisko ludzi....dobrze że może byc u Ciebie, oby test wyszedł ujemny, trzymam kciuki!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie cze 08, 2008 21:40

Co z testem?
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Nie cze 08, 2008 22:32

Mumka: oj chce do ludzi... Bytność u mnie ma ten minus, że siedzi zamknięty. No i trochę zagraża moim chłopakom ew. felvem.

Gunia: w pierwszym DT spał w osobnym pokoju, zamknięty (dziś dopytywałam). Rano jak wstawali płakał, na noc się nie skarżyli.
Wczoraj zaś spał z Martą w pokoju (kawalerka). Uspokajał się, kiedy go głaskała, poza tym wędrował i miauczał. Gadatliwy on po prostu jest. No i używa głosu do argumentacji: przyjdź do mnie, pogłąszcz, wyyyypuść z łazienki.

Modjeska: test zaplanowany we wtorek, wtedy wet zgodził się wykonać akcję po mojej pracy, ok. 18 i zawieźć do labu na świeżo. Jutro potwierdzi, czy mu pasuje.

Dalszy plan zależy od wyników testu. Gdyby (tfu!) pozytywny się potwierdził, Maczo najprawdopodobniej pojedzie do Wani71. Dziękuję i Wani i Modjesce za propozycję zapewnienia mu lokum.

Maczo zaś - prócz zdegustowania zamknięciem - ma się nieźle. Nadal chudzinka, ale żywotna. intonu trwa 3 seria, pysio, oczy i uszy dużo lepsze, dwa ostatnie ciągle podleczane. I bardzo lgnie do człowieka: każda wizyta w łazience kończy się kotem na kolanach.

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 09, 2008 23:07

Test umówiony, robimy jutro po południu.

Martwi mnie nie-jedzenie Maczka :( Nie było mnie w domu 14 godzin dziś. A Maczo - jeszcze prze pracą - zjadłd 100 ml puszki (gourmet) i jakieś 15 gr rybnego mastery (z ręki i zachęcany, ale w sumie z apetytem). Ale to tyle na dziś - z zostawionych na dzień porcji nie ruszył chyba ani kęsa :evil: Teraz nic mu jeszcze nie dałam, bo podałam intorn, zje pewnie potem podobną porcje jak rano. Ale rano to była 8! I do 23 nic więcej 8O

Widzę, że i te puchy i mastery mu smakują, i to bardziej niż reszta (próbowaliśmy RC exigent, normalnego hill'sa, kittenów RC i mastery, farbowanego czegoś też). A mimo to nie zje za dużo. Pytałam na początku wetkę o coś wspomagającego łaknienie, ale nie chciała mieszać z intornem. Ponowie pytanie jutro, bo jak on ma się wzmocnić, nie dojadając... :?:

Dwa zdjęcia, jedno ma zero walorów artystycznych, ale oddaje chudość Maczka. Drugie dla poprawy wizerunku.
Obrazek Obrazek

Wikulec

 
Posty: 440
Od: Śro sie 16, 2006 15:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 10, 2008 8:57

Powodzenia i czekam na wiadomości.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Wto cze 10, 2008 8:57

moze z powodu zmian nie chce jeść, po paru dniach stabilizacji moze mu apetyt wróci....oby...
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Wto cze 10, 2008 18:23

Czy już cos wiadomo :?:
Obrazek Frania 03.01.2013 [*] na zawsze w moim sercu

madziaki

 
Posty: 2471
Od: Sob lip 15, 2006 16:21
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 467 gości