Lusinka szewki ma wszystkie wymienione na nowe, właśnie pod kontem ewentualnej alergi na poprzednie a maść jest konsultowana u dwóch wetów i jest typowa własnie na takie paprzące sie duże i ciężko gojące rany. Do poniedziałku rana ma być tylko płukana rivanolem a potem będziemy wiedziec czy mozna juz wdrożyć maść czy jeszcze zaczekać . Ja sama ją stosowłam u Kiary rok temu, ktorej po sterylce pusciły 3 szewki na 4

w ciągu 2 dni rana sie zamkneła i goiło sie w błyskawicznym tępie tyle że u mnie jeszcze nie zdazyła sie pojawić ropa , ta maść ma witaminy i enzymy ktore rozpuszczają i usuwają martwe tkanki oraz pobudzają te żywe do ziarinowania, mamy też srebro do przemywań jeśli wet uzna ze w jej przypadku to jest lepsze zobaczymy
Bardzo dziękuje za pomoc dla Lusi i prosimy nie puszczać kciuków
Pana Veyxal - z ulotki
"trudno gojące się rany,zmiany martwiczne w ranach, przetoki,otarcia,odleżyny,ropnie i krwiaki"