Syberyjczykopodobny...jestem Toril...część 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 08, 2008 11:29

Hannah12 pisze:
tosiula pisze:Tosieńka - dama na balkonie w nocy

Obrazek


śliczna dama.
Wypatruje robali :wink:


kłaczetego robala :wink: mam okno wychodzące na balkon, na parapecie siedział Toril :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 08, 2008 12:16

tosiula pisze:mam dosyć :evil: zaszykowałam sobie jedzenie, Pieczone udeczko, sałata ze śmietaną, W udeczkach kłaki, w sałacie kłaki, ale jak wyjęłam z lodówki przygotowaną do sałaty śmietankę, to zawyłam :evil: nawet tam mam kłaki :twisted: to miała być niedzielna przekąska, a ty zrobiło się łapanie kłaków. A już od 8.30 sprzątałam z całego mieszkania kłaki, okazuje się że niezbyt dokładnie :twisted:


Co sie przejmujesz :roll:
Od kłaków nie przytyjesz :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Nie cze 08, 2008 13:00

MarciaMuuu pisze:
tosiula pisze:mam dosyć :evil: zaszykowałam sobie jedzenie, Pieczone udeczko, sałata ze śmietaną, W udeczkach kłaki, w sałacie kłaki, ale jak wyjęłam z lodówki przygotowaną do sałaty śmietankę, to zawyłam :evil: nawet tam mam kłaki :twisted: to miała być niedzielna przekąska, a ty zrobiło się łapanie kłaków. A już od 8.30 sprzątałam z całego mieszkania kłaki, okazuje się że niezbyt dokładnie :twisted:


Co sie przejmujesz :roll:
Od kłaków nie przytyjesz :twisted:


O-B-I-E-C-U-J-E-S-Z 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 08, 2008 13:05

tosiula pisze:
MarciaMuuu pisze:
tosiula pisze:mam dosyć :evil: zaszykowałam sobie jedzenie, Pieczone udeczko, sałata ze śmietaną, W udeczkach kłaki, w sałacie kłaki, ale jak wyjęłam z lodówki przygotowaną do sałaty śmietankę, to zawyłam :evil: nawet tam mam kłaki :twisted: to miała być niedzielna przekąska, a ty zrobiło się łapanie kłaków. A już od 8.30 sprzątałam z całego mieszkania kłaki, okazuje się że niezbyt dokładnie :twisted:


Co sie przejmujesz :roll:
Od kłaków nie przytyjesz :twisted:


O-B-I-E-C-U-J-E-S-Z 8)


Tego nie mogę stwierdzić, ale u nas też wszędzie kłaki.
Dzisiaj rano szczotkowałam towarzystwo, wyrzucałam 5 garści kłaków i cała drogę do pracy walczyłam z kłakami na mojej twarzy i w ustach :evil:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 08, 2008 13:14

Hannah12 pisze:
tosiula pisze:
MarciaMuuu pisze:
tosiula pisze:mam dosyć :evil: zaszykowałam sobie jedzenie, Pieczone udeczko, sałata ze śmietaną, W udeczkach kłaki, w sałacie kłaki, ale jak wyjęłam z lodówki przygotowaną do sałaty śmietankę, to zawyłam :evil: nawet tam mam kłaki :twisted: to miała być niedzielna przekąska, a ty zrobiło się łapanie kłaków. A już od 8.30 sprzątałam z całego mieszkania kłaki, okazuje się że niezbyt dokładnie :twisted:


Co sie przejmujesz :roll:
Od kłaków nie przytyjesz :twisted:


O-B-I-E-C-U-J-E-S-Z 8)


Tego nie mogę stwierdzić, ale u nas też wszędzie kłaki.
Dzisiaj rano szczotkowałam towarzystwo, wyrzucałam 5 garści kłaków i cała drogę do pracy walczyłam z kłakami na mojej twarzy i w ustach :evil:


cudowne uczucie :twisted: albo jak się kładę, a wcześniej pokremuję :twisted:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 08, 2008 13:17

Ceść, Torilku i dziewcynki, miiiaaaaau :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 08, 2008 13:20

MaryLux pisze:Ceść, Torilku i dziewcynki, miiiaaaaau :)
Inka


cześć Inuś Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 08, 2008 13:30

chyba nastąpiło apogeum temperatury - moje trzy niezgodne koty zgodnie leżą na balkonie 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 08, 2008 13:39

A moje wszystkie na moim łóżku... Rzadko się zdarza, żeby Inka i Kulka się nawzajem stolerowały na jednym (choćby największym) meblu...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 08, 2008 13:43

pewnie będzie burza :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 08, 2008 13:45

Wczoraj burza rzeczywiście krążyła na horyzoncie, widziałam błyski, słyszałam dalekie grzmoty. Ale obeszła mnie szerokim łukiem...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie cze 08, 2008 14:13

u nas w tym roku była tylko raz, a ja tak lubie burzę i ten zapach powietrza po deszczu
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 08, 2008 14:27

Obrazek Obrazek

lecę na imieninki do bratowej Obrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 08, 2008 14:29

co moje robią to ja nie wiem :evil: ale podejrzewam, że zalegają pokotem.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Nie cze 08, 2008 14:31

Hannah12 pisze:co moje robią to ja nie wiem :evil: ale podejrzewam, że zalegają pokotem.


jak są tak odporne ma ciepło, jak moje to napewno :lol: tylko Toril drepcze za mną jak się ruszam po mieszkaniu :wink: bliźniaczką nic się nie chce :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 128 gości