"PERSICA"- ma juz kogos kto na nia czeka :) /fotki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 03, 2008 23:06

Herbi! :)

Czy moglabys mi tu, albo na pw opisac jak wyglada zachowanie salmy do kubusia, ktore Ci nie odpowiada/niepokoi itp ? :)
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 04, 2008 17:14

z każdym dniem widzę poprawę ale Salma goni Kubusia gdy ten się przechadza po domu. Jednak zauważyłam że jeśli jest w domu cisza tzn. że każdy jest zajęty swymi sprawami i nie rozmawiamy to wtedy Salunia jest spokojniejsza. Dziś to już był cud bo obie z mamą byłyśmy świadkiem jak Salunia podeszła do Kubusia siedzącego w kuchni na wysokim krześle i zaczęła wąchać mu łapki a potem nosek! i trwało to dłuższą chwilę ale potem Kubuś jak zwykle zasyczał i zrobił uuuuuuuu. Salma potrafi przechodzić obok Kubusia i nie zaczepiać go ale gdy ktoś z domowników chce pogłaskać Kubusia to ona wtedy zazdrosna. Zawsze staramy się głaskać równocześnie oba zwierzaki. Wczoraj natomiast Salma wzięła sobie na ząb ogon Kubusia bo jej tak wymachiwał. Ale ona zrobiła to tak delikatnie że Kubuś nawet nie zwrócił na to większej uwagi. Z każdym dniem jest coraz lepiej i jestem pewna że za dwa tygodnie to już sielanka będzie. Kilka dni temu to taki kryzys był bo Salunia coraz lepiej się czuła po opieracji i zaczęła się mocno interesować Kubusiem. Ale teraz wszystko idzie ku dobremu. Myśle że Blusia powinna jakoś się dogadać z nimi. Oby tylko ostro ich nie tłukła :strach:

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Pt cze 06, 2008 11:35

Ciekawe co u naszej Jaśnie Pani? :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt cze 06, 2008 18:48

Nic nie wiem bo Asia nie odpisuje a Lidka zagląda na forum bardzo rzadko

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Pt cze 06, 2008 22:06

Herbi pisze:Nic nie wiem bo Asia nie odpisuje a Lidka zagląda na forum bardzo rzadko

:(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt cze 06, 2008 23:26

tak się zastanawiam jak poźniej rozdzielać jedzenie dla Kubulka i Blusiaczka. Bo Blu bedzie tuczona m.in. presiankiem a nie chciałabym aby Kubuchna to jadł bo on dostaje teraz z suchego groszki RC. A do tego Salunia od dwóch dni już chyba 5 razy dostała się do miseczek Kubusia i mu wrąbała wszystko. Niby nic wielkiego się nie stało bo gotuję dla Kubulka ryż,pierś z kurczaczka,wrzucam tuńczyka i marchewkę z groszkiem i to wszytko wymieszane z kocim jedzeniem Almo Nature-tuńczyk z jakimś dodatkiem. Dla kota ok ale dla psa CHOREGO to nie jest za fajne i się martwię jak to zrobić by Salma tam się nie pasła. :-( Na szafę nie wstawię misek bo Kubus tłusty i leniwy i nie da rady hopsa zrobić. Położyłam na komodę to musiałam go podsadzić :-) No a Salma jest duża to wszędzie ten swój dłuugaśny pyszczek wsadzi. Ech....
Dziś znów byliśmy na działce razem. Kubulek lata bez smyczy. Jest taki grzeczny. Chodzi blisko domku, smaży się na grillu, albo zasypia na chuśtawce-bo tam takie miękkie podusie. A Salunia obok niego-tyle że na trawce. Czasem się dotykają noskami, normalnie przechodzą obok siebie ale czasem Salma musi go pogonić. :evil: Ale każdy dzień to duży krok do przodu. Za tydzień to na bank powinna być sielanka. Kocham moje stworki ogromnie i nie mogę się doczekać niebieskiego puchatka :-)

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Sob cze 07, 2008 5:17

moje kotki maja miseczki na szafce tam gdzie Zula nie dosięgnie.Jedza zbilansowaną i przygotowywana przez Lekarza mieszankę karm..RC.Jest tam lecznicza na nerki(bo Szynszyl to kastrat i musi.na ząbki,odkłaczająca i dodatki dla wybrednych)Jest to mieszanka odpowiednia dla całej trójki.Pod szafkę i wszyskie parapety podstawiłam stołeczki inaczej koty ne wskoczą....nie musze więc podsadzać wchodza kiedy chcą.Miska z mieszanka jest jedna szeroka tak żeby jadły sobie naraz.Jedzą bez łapoczynów,do tego obok stoi podwójna miseczka na 2 rodzaje mokrej karmy..Szynszyl dostaje recovery a drugi pojemniczek to z reguły któraś z RC..(COnvalescens,Male ,Female,Sensitiv)Wybierają co chcą...do tego osobno dostają przemrożona wołowinke raz dziennie..zawsze świeżo przygotowaną i nie leżącą w miseczce.Na mięso schodzą się z ogrodu i czekają.Ale je tylko Szynszyl i Balba ..Mufa nie ruszy.Woda jest zawsze świeża w psiej misce tylko z niej piją.Albo ze zlewu jak się trafi okazja....to na ogół Balbina,widocznie w poprzednim domu nie miała miseczki.Moczy więc łapki przy okazji i pieczątkuje wszystkie blaty.Mam mistrzostwo świata w wycieraniu.....Nawet jak Kubuś zje persjana nic mu nie będzie-poza ładnym futerkiem.....Persjan to przede wszystkim odpowiedni kształt groszków bo persy jedzą spodem języka(wkładają sobie jedzonko pod język)dlatego im jest łatwiej z Persjankiem.Poza tym to normalna karma kocia.Tak mowi lekarz....Acha Balbina zanim napije się z miski wyciaga ja łapą na środek kuchni chlapiąc gdzie popadnie..nie wiem dlaczego to robi..nie chce mi powiedzieć :roll:
Serniczek
 

Post » Sob cze 07, 2008 20:49

już wcześniej pomyślałam o szafkach ale u mnie tylko komoda i za niska bo Salma sięga bez problemu. Pozostał jedynie kominek i szafki kuchenne ale wszystko odpada bo mama nie pozwala. Więc miseczki znów trafiły na dywan za fotel i kanapę no i kotek dostaje jeść gdy Salma idzie już spać do innego pokoju. W ciągu dnia w misce jest tylko sucha karma ale na tą Salma raczej się nie rzuca. Zresztą Kubuś mokrą karme jada dopiero po nocach. No tak się opycha.Za dnia to nie chciał.

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Nie cze 08, 2008 12:31

Może uda się że Blusia przyjedzie do mnie za tydzień. Oby Lidce i Asi pasowało
Ostatnio edytowano Nie cze 08, 2008 22:16 przez Herbi, łącznie edytowano 1 raz

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Nie cze 08, 2008 12:39

:balony: :dance: :catmilk: :aniolek:
Serniczek
 

Post » Pon cze 09, 2008 15:13

Serniczku a czy Zula wybrała się do pana doktora?

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Pon cze 09, 2008 20:04

Herbi pisze:Może uda się że Blusia przyjedzie do mnie za tydzień. Oby Lidce i Asi pasowało

:D :dance: :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40424
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon cze 09, 2008 20:47

wszystkie badania zrobione,teraz rtg i konsultacja onkologa,który zadecyduje o zabiegu. :?
Serniczek
 

Post » Pon cze 09, 2008 22:41

Trzymam mocno kciuki. Oby pomyślne wiadomości. Ucałuj od cioci Herbi Zulkę.

Herbi

 
Posty: 1668
Od: Nie mar 16, 2008 13:44

Post » Śro cze 11, 2008 5:59

Zula ucałowanaObrazek
Dziękujemy!!!!
Serniczek
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 172 gości