Najgłupszy tekst do kota...

» Wto wrz 30, 2003 7:06

warkot pisze:- hhhhhhhhhhhh, grrrrrrrr, hhhhhhhhhhhhh wrrrrrrr
- co Ty myślisz że Lord Vader jesteś...

Uch, spłakałam się, usmarkałam i mało nie udławiłam żółtym serkiem, jako że właśnie śniadanie spożywam...

Snopowiązałka jeszcze mi dołożyła...

:smiech3:

» Wto wrz 30, 2003 7:08

No kurczę-flak, nie mogę przestać! :smiech3:

» Wto wrz 30, 2003 8:06

eve69 pisze:do Coli

"czy ty myslisz ze jak bedziesz niewidzialny to ja sie nie zastrzele?

protestuję :!:

Strzelać do "mego" kota :?:

Cola ty się lepiej schowaj :lol:

» Wto wrz 30, 2003 9:37

Anja pisze:Wlasnie przed chwila...

TZ wyspiewywal do Brucka: Bruuuuuucku, snopowiazalke kupie Ciiiiiiii
Brucek zachwycony w odpowiedzi: mri, mriiiiiiii

Uahahahahahaha!!!!!!!! :lol:

kawe se na biurko wylałam :lol:

hyhyhyhy

» Wto wrz 30, 2003 9:46

Mysza, ja SIE chcialam zastrzelic gdy z braku instynktu samozachowawczego policzylam koty w domu :twisted:

» Wto wrz 30, 2003 9:54

Co prawda nie do kota, ale do mnie. I śmieszne.
Wczoraj po odebraniu Elizabeth z lecznicy włożyłam ją do klatki wystawowej i zamknełam drzwi od pokoju. W kuchni siedział TŻ i jenny. Wchodze do nich i pytam: mam jej zostawić zapalone światło czy zgasić? Na to jenny: to zależy czy dasz jej coś do czytania czy nie :twisted:

» Wto wrz 30, 2003 9:54

Katy pisze:Co prawda nie do kota, ale do mnie. I śmieszne.
Wczoraj po odebraniu Elizabeth z lecznicy włożyłam ją do klatki wystawowej i zamknełam drzwi od pokoju. W kuchni siedział TŻ i jenny. Wchodze do nich i pytam: mam jej zostawić zapalone światło czy zgasić? Na to jenny: to zależy czy dasz jej coś do czytania czy nie

» Wto wrz 30, 2003 10:02

eve69 pisze:Mysza, ja SIE chcialam zastrzelic gdy z braku instynktu samozachowawczego policzylam koty w domu

Nie doczytałam :oops:

Ale wstyd.
Nie zabijaj się. Wmów sobie, że liczyć umiesz tylko do pięciu i po kłopocie

» Wto wrz 30, 2003 10:04

Mysza pisze:
eve69 pisze:Mysza, ja SIE chcialam zastrzelic gdy z braku instynktu samozachowawczego policzylam koty w domu

Nie doczytałam Ale wstyd.
Nie zabijaj się. Wmów sobie, że liczyć umiesz tylko do pięciu i po kłopocie

Pawel umie dalej :twisted:

» Wto wrz 30, 2003 10:23

Mysza pisze:Nie zabijaj się. Wmów sobie, że liczyć umiesz tylko do pięciu i po kłopocie

Bo to trzeba liczyć tak: raz, dwa, trzy, pięć, duuużooo...

» Wto wrz 30, 2003 10:27

PumaIM pisze:
Mysza pisze:Nie zabijaj się. Wmów sobie, że liczyć umiesz tylko do pięciu i po kłopocie

Bo to trzeba liczyć tak: raz, dwa, trzy, pięć, duuużooo...