Kielce-Lawina znalazła dom u Gema...przez zasiedzenie ;)

[Gem]

Klatka zabrana Swoją rolę jednak odegrała, bo Lawina troszkę się przyzwyczaiła do nowych warunków i jest zdecydowanie mniej zestresowana.
Jutro powinny być nowe zdjęcia koty

[Gem]

Zdjęć na razie nie będzie, bo córka zapodziała gdzieś ładowarkę do akumulatorków Zresztą, co za różnica - przecież i tak nikt tu nie zagląda
Przed chwilą chciałem usiąść w fotelu, ale ten okazał się zajęty. O dziwo, nie przez Dextera, ale przez bardzo dzikiego kota zwanego Lawiną!
Kiedy do niej podszedłem, dzika kota zwana Lawiną przyczaiła się, ale nie zwiała. Pozwoliła się pogłaskać i zaczęła nawet mruczeć, ale kiedy tylko się odwróciłem, zniknęła jak sen złoty (a raczej biało - bury)
Cóż, mimo tego jest to jakiś początek

[wpoldotrzeciej]

Lawinka hops! może przez weekend ktoś wypatrzy to białe, puchate cudo

[CzarnaMamba]

hehe, ale ta mamuska jest swietna;D bardzo charakterystyczna:)) to oko jest niesamowite;D wyglada jakby miala tatuaz wokol jednego oka;D

[wpoldotrzeciej]

no nie zdążyła umalować drugiego najwyraźniej

[Gem]

Lawina boi się nadal i ucieka, ale mam wrażenie, że jest to działanie pro forma - chyba woli dmuchać na zimne. Przed chwilą dała się pogłaskać, ale na pierwsze słowa i ruch w jej kierunku skuliła się. Jestem pewien, że gdybym poruszył się gwałtowniej, uciekłaby bez zastanowienia. Na szczęście zachowywałem się spokojnie i dzięki temu mogłem kotę pogłaskać, w nagrodę uzyskując głośne MRRR

[ewelinka_m]

zagląda i czeka z niecierpliwoscia na fotki

[Gem]

zagląda i czeka z niecierpliwoscia na fotki

Mówisz - masz

[wpoldotrzeciej]

Podniosę, niech wszyscy zobaczą te piękne oczy!
Najbardziej zielone, jakie widziałam

Gem, nie pomajstrowałęś czasem przy photoshopie?? :P

[Gem]

Wcale nie majstrowałem - to raczej kwestia światła

[Gem]

Lawina spokojnie może trafić do domku, w którym są inne koty - u mnie lubi wszystkie, Kładzie się obok nich, przytula i nie wykazuje żadnej agresji. Nie przeszkadza jej też starsza suczka, Bajka.
Dokucza za to młodej suce Nalce. Potrafi zaczaić się na nią i polować. Ale... właśnie przed chwilą Lawina wskoczyła na wersalkę i położyła się obok Nalki. Zobaczcie sami (o ile w ogóle ktoś raczy tu zajrzeć):







A tu wczoraj, u córki na łóżku. Jak widać, dziki kot jest coraz mniej dziki

[fiona.22]

Widzę, że lawina już wyluzowała się neco i przed psem nie ucieka...no no a u mnie jak zobaczyła psa to była panika straszna fuczenie, warczenie itp

[ewelinka_m]

ależ ona ma cudne oczka

[wpoldotrzeciej]

Gratuluję suksesów pedagogicznych

A komuż to kanapa tak smakowała??? co za znajomy widok

[Gem]

A komuż to kanapa tak smakowała??? co za znajomy widok

Trudno mi powiedzieć, komu nie smakowała - wyżywały się na niej koty, które uwielbiały jeździć wokół niej na grzbiecie, wczepiając się w nią pazurkami. Smakowała na pewno szczeniakom - Nalce i czworgu rodzeństwa z jej miotu). Dziś służy kotom od czasu do czasu jako miejsce do czyszczenia pazurów