Znajdek-Kostuś przystojniak

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 05, 2008 21:35 Znajdek-Kostuś przystojniak

Znalazłam biedaka pod blokiem, chował się pod samochodami :( Widać, że osłabiony i chory.
Czarno biały kot, chyba kocur bo wielki, ale bardzo chudy, brudny i pokaleczony. Ma zaskorupiałe rany na szyi, łysą górę ogona, oczywiście zapchlony i widac swierzb w uszach. Myslałam, że to dzikun ale zaniosłam mu troche jedzonka i nie uciekał tylko pochłonął wszystko szybciutko. Zagadałam a on zaczął miałczec tak żałosnie i ocierac sie o moje nogi. Chyba kolejny domowy kot, który nie poradził sobie na wolności :( Co było robić? Wzięłam transporterek, włozyłam do srodka troche jedzenia i kot wszedł sam. Teraz jest w szpitaliku przy lecznicy. Dostał leki i musi wyzdrowieć. Był bardzo grzeczny u weta, bał się bardzo ale nawet nie próbował atakować. Czuł, że chcemy mu pomóc. Prosze trzymajcie kciuki za niego żeby dał radę. Jutro tangerine go odwiedzi, porobi fotki i pomizia. Jeszcze nie wiem jak zapłace za jego leczenie, ale nie mogłam go tak zostawić :(
Ostatnio edytowano Pon lut 09, 2009 13:24 przez Irma, łącznie edytowano 7 razy
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw cze 05, 2008 21:39

wiara czyni cuda, tak mówią.. warto wierzyć, to na pewno. i trzymać kciuki też warto. pewnie kolejny sukinsyn wyrzucił kotka na bruk. jak zwykle mam nadzieje, ze sie będą kiedys tacy w kotle ze smołą gotowac :evil:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Czw cze 05, 2008 21:59

Biedak. To ta pora roku , kiedy najwięcej kotów traci domy. Miejmy nadzieję, że szybko wróci do zdrowia. Dobrze, że ma apetyt i chęć do życia.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw cze 05, 2008 22:48

Trzymam mocne kciuki :ok:

kaasiulkaa;)

 
Posty: 513
Od: Wto mar 18, 2008 22:05

Post » Pt cze 06, 2008 1:38

A co jemu jest, wet cos powiedzial?
Mam troche lekow, napisz co potrzebujesz, moze akurat bede miala?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 06, 2008 5:20

Biedny kocio :(
Kolejna ofiara ludzkiej głupoty i okrucienstwa.
Odwiedze go dzisiaj i postaram sie porobic zdjecia.
Był w takim stanie, ze musiał zostać w szpitalu :(
Jedynym w okolicy i niestety nienajtanszym :(
Jak juz dojdzie do siebie, to pewnie czeka go jeszcze kastracja.
Bardzo prosimy o wsparcie, bo w kasie katowickich niekochanych tez niestety pustki :(
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt cze 06, 2008 6:55

Wet był ostrozny w diagnozie, na razie wiemy co widac - potworne rany na szyi, część juz podgojona, część rozjatrzona :( Osłabienie. Byc może doprawiły go ostatnie upały. Wet powiedział, że będa obserwować jakby coś było niepokojacego to zrobia badania, jak bedzie trzeba to rengen. Troche ma głowke taka lekko przekrzywioną albo z bólu albo coś tam ma uszkodzone. Nie wiem czemu nie przeszedł na druga strone bloku, tam pod moim oknem koty maja budę, wodę i jedzonko, ogrodziłam ten mały ogródek więc i psy nie wejda. Byłby tam bezpieczny. Byc może moje dzikuny go odganiały :( Na razie nie mam pomysłu gdzie go umieszczę, ale najpierw niech troche dojdzie do siebie. Żeby tylko przeżył.
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 06, 2008 9:17

Musi się udać! W niedzielę coś wystawię na bazarku.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt cze 06, 2008 9:21

Kochana jesteś, Irmo.
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt cze 06, 2008 9:33

Dzwoniłam do kliniki, pan doktor nie miał za bardzo czasu rozmawiać ale powiedział, że kot sie kuruje, je pije normalnie :D O kupy juz nie dopytałam :oops: bo bardzo sie spieszył bo miał pacjenta. Tangerine dopyta i zobaczy jak tam bedzie. Ale kciuki pomogły. Prosimy o więcej
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 06, 2008 9:35

witaj Znajdusiu i trzymaj sie dzielnie :ok:
mam nadzieje, ze kicio sie wykuruje.
Gdyby nie Ty Irmo-to pewno za kilka dni juz by go nie było.

trzeba porobic koniecznie bazarki na znajdusia

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt cze 06, 2008 9:53

biedulek :cry: :cry: :cry: koty wiedza do kogo zwrócić sie o pomoc na szczęście , bedzie dobrrze kciuki za Ciebie koteńku :ok:
Irma jesteś aniołem :aniolek:
jak tylko będą zdjęcia wrzucimu go na forum niekochanym z prośba o pomoc na leczenie , musi być dobrze i będzie
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pt cze 06, 2008 10:55

kciuki za znajdusia! a jak go nazwiesz?:D
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pt cze 06, 2008 21:04

Odwiedziłam kocurka
biedny jest bardzo :(
na szyi ma skorupe strupów, gdzie niegdzie wyłazi rana.
Na szczescie ma apetyt, na puszeczke animondy rzucil sie jak szalony.
Jest bardzo wystraszony, ale zupelnie nie ma w nim agresji.
Pozwala sie glaskac
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Sob cze 07, 2008 8:53

biedulek :( a jakieś fotki mamy ? mozna by wtedy banerek zrobić :roll: trzymaj sie kocinko :ok:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 62 gości