Moderator: Estraven
Barbara Horz pisze:Patsi koniecznie trzeba koteczkę złapać. Maluszki może też by się udało jakby było nas więcej osób. Wśród maluchó mogą być też kotki, a wydaje mi się, że je też można by już wysterylizować, nie są takie małe. Pozatym tam przychodzi jeszcze coś burego. Wygląda mi to na kotkę, ale mogę się mylić. To w Węglosanie nie siedzi tylko na wyżerkę przychodzi. Jak dziś mi nic nie wypadnie to wieczorem łapiemy kotkę. Nie ma na co czekać. Ona przychodzi ok. 21.oo, najgorsze jest to, że tam o tej godzinie kręcą się jeszcze ludzie.
Pozatym nie wiem co z tą kotką po sterylce zrobićOna mi nie wygląda na dziką, daje całkiem blisko siebie podejść. Ten węglosan jak na jej schronienie jest niebezpieczny, bo w każdej chwili mogą zamurować okienka /tego się najbardziej obawiam, bo to już jest w strasznym stanie/.
Dzisiaj mam też problem z Misią, bo musi opuścić mieszkanie na Moniuszki
anita5 pisze:Maćki są niemożliwe.![]()


Użytkownicy przeglądający ten dział: Torkfizzround i 31 gości