Amika6 pisze:Jaki pieszczochale traktorka nie słyszałam
Bo ja chyba jeszcze nie umiem dobrze obsługiwać aparatu.
W traktorek musicie uwierzyć na słowo.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Amika6 pisze:Jaki pieszczochale traktorka nie słyszałam
kotika pisze:Nikt już chyba nie zagląda do mojego rudzielca.
Dziś była u mnie Dzidzia.Oczywiście pokazałam jej chłopaka.
A chłopak się zdenerwował, fuczał, machał łapą.
To żle, bo oznacza, że trudno się przyzwyczaja do innych ludzi.
Gdy jesteśmy sami, Minou robi ze mną noski-noski, pozwala się miziać,
jest kochany, każdy chciałby takiego miziaczka.
Teraz nie wychodzi z łazienki mimo otwartych drzwi, boi się moich kotów,
chociaż one go nie atakują, widać delikatny taki.
Ale każde moje wejście do łazienki, autmatycznie włącza motorek w tym
kocie, pomarańczowe oczy nabierają blasku, ciałko pręży się i wygina.
kiwi pisze:Na kolana przyszedl, slonko kochane.
Gorzej, ze sie boi obcych bo troche tych przeprowadzek bedzie mial
kotika pisze:kiwi pisze:Na kolana przyszedl, slonko kochane.
Gorzej, ze sie boi obcych bo troche tych przeprowadzek bedzie mial
Też mnie to trochę martwi, ale w końcu MariaD poradzi sobie zs stresem rudzielca.![]()
Tymi kolanami też mnie zaskoczył. No i jestem pewna, że on musiał być w domu z psem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 268 gości