Tocik i Aszka - było: Imbirek i Sonia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro wrz 10, 2003 6:40

Mysle ze to czy i jak dlugo kot pamieta o swoim czlowieku zalezy od wielu czynnikow i samego kota.
Np. nasza Malutka podczas kazdego spotkania z poprzednia wlascicielka daje taki popis ze... Zazwyczaj gosci traktuje tak ze albo wylatuje, lasi sie i pokazuje jaka to jest piekna ;) Albo po prostu ma ich gdzies i sobie lezy tam gdzie lezala - choc to ostatnie zachowanie jest znacznie rzadsze ;)
Gdy wpadaja z wizyta jej poprzedni wlasciciele (juz przestali, po kilku razach, gdy kobieta wychodzila z lzami w oczach...) Malutka po zorientowaniu sie kto zacz - momentalnie zwiewa, wlazi na sama gore drzewka, chowa glowe do dziupli, ale tak ze cala reszta wystaje (ma w pokoju cala mase kryjowek w ktorych moze schowac sie cala ale to nie o to chodzi). I siedzi tam wcisnieta przez caly okres wizyty. Jest to tak jawna demonstracja ze az kota szkoda :(
Ten zazwyczaj bardzo wylewny, pewny siebie kot - wyglada wtedy jak kupka nieszczescia emocjonalnego... Strasznie zle przezywala te wizyty. O dziwo - gdy w pokoju zostawal tylko jej byly pan - prosbami i blaganiami udawalo sie ja sklonic do wyjecia glowy i spojrzenia w dol. Gdy wchodzila do pokoju pani - Malutka od razu wsadzala glowe w dziuple i tyle...
A w poprzednim domu bylo jej naprawde dobrze, byla rozpieszczana i kochana. Maine Coon'y strasznie przywiazuja sie do ludzi i sa bardzo emocjonalne. Musi miec im strasznie za zle ze ja oddali...

Blue

 
Posty: 23960
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Śro wrz 10, 2003 10:40

Blue pisze: A w poprzednim domu bylo jej naprawde dobrze, byla rozpieszczana i kochana. Maine Coon'y strasznie przywiazuja sie do ludzi i sa bardzo emocjonalne. Musi miec im strasznie za zle ze ja oddali...

No właśnie też się zastanawiałam, czy zachowanie Soni nie jest reakcją obronną Ona strasznie przeżyła przeprowadzkę do nas.
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Nie wrz 28, 2003 17:03

Przy okazji piątkowych zakupów zdobyłam nową zabawkę – piłeczkę do której wrzuca się chrupki a przy turlaniu wypadają. Jechałam do domu ciekawa czy spodoba im się nowy nabytek.
Wrzuciłam do środka pyszne suche jedzonko, pokazałam kotom jak to działa i proszę – Sonia od razu załapała o co chodzi, pobawiła się jednak tylko parę minutek. Imbirek kompletnie zignorował piłkę, woli jeść z miski widocznie :roll: Na łatwiznę poszedł.
W sobotę (po 23 :evil: ) słyszymy turlanie po panelach, Sonia widocznie zgłodniała i zaczęła zabawę piłką, co wypadł chrupek to go szybciorem wcinała i znów turlu turlu ..... aż skończyło się jedzonko w środku.
Ostatnio Sonia nauczyła się też aportować myszki i piłeczki, obserwowała nasze zabawy z Imbirkiem i widocznie jej się spodobało. Jakież było nasze zdziwienie, gdy kilka razy pod rząd przyniosła zabawkę – przez kilka miesięcy wolała bawić się sama.
Mądrą mamy kocinkę :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Nie wrz 28, 2003 17:33

Macie madra kocinke i PIEKNE koty :D :D :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon wrz 29, 2003 1:17

Większość kotów jest mądrych, tylko nie zawsze MY dorastamy do nich. :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 29, 2003 7:18

Aniutella , moje koty nie za bardzo chcą się tą zabawką bawić, bo jest za głośna i nie jest włochata. Jedyny głodomór Buruś pojął o co w niej chodzi i tak długo się bawił , aż zjadł wszystkie chrupki i je zaraz .... zwymiotował.
Poczytamy o relacjach innych osób, bo mam jeszcze jedną i zamierzam ją komuś dać...
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon wrz 29, 2003 15:16

Aniu w sobotę w sklepie zoologicznym w Poznaniu widziałam takie cudo. Jednak cena mnie nieco zniechęciła, ale poszukam w swoim ulubionym sklepiku tej piłeczki.
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Pon wrz 29, 2003 16:30

Maryla - a moze te druga wystawisz na najblizszej kociej gieldzie forumowej ;) ?

My wlasnie przymierzamy sie, aby Sssakowi takie cudo kupic. Pewnie bedzie najwiekszym hitem sezonu ;) :lol:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 29, 2003 16:31

...i juz wogole bedziemy mogli z misek zrezygnowac :|
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon wrz 29, 2003 17:39

Dzisiaj nie poszłam do pracy bo się rozchorowałam i cały dzień spędzam z kotami. Sonia umilała mi wylegiwanie się w łóżku i spała ze mną, zwiajała się przy mnie w kłębuszek i mruczała. Nawet jak poszłam do toalety wpakowała mi się na kolana :lol:
Za to martwi mnie Imbirek, nie bardzo chce jeść, podchodzi do miski, powącha i odchodzi. Będę go jeszcze obserwować a jak się nie poprawi, czeka nas wizyta u lekarza :cry:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Pon wrz 29, 2003 18:37

Pokemon przyniósł dzisiaj do łóżka mojemu choremu TZ-owi piłeczkę.TZ zezłościł się, i powiedział pokemonowi, żeby przyniósł mu coś do jedzenia. Kot złapał muchę i co....?
Muchy są dobre
Magda

ObrazekObrazek
Pokemon i Ptyś

magda gabryś

 
Posty: 583
Od: Wto kwi 22, 2003 20:54
Lokalizacja: warszawa Ursynów

Post » Pon wrz 29, 2003 19:20

Fajnie tak pobyc w domu z kotami troche, co? :wink: Ale one sie rozpuszczaja i potem strasznie marudza, jak nas nie ma dluzej :roll: . Ja od jutra siedze w domu, oprocz oczywiscie szkoly, wyjazdow, francuskiego i innych takich :wink: . Aaaale bede miala rozpuszczone koty 8O

Aniutella pisze:Za to martwi mnie Imbirek, nie bardzo chce jeść, podchodzi do miski, powącha i odchodzi.

Trzymam za Imbirka mocno! :ok: .No bo przeciez koty na zime powinny (w przeciwienstwie do nastania goracego klimatu) zaczac jesc wiecej. Imbirku, nie wyglupiaj sie, chyba nie chcesz jechac do weta :evil:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto wrz 30, 2003 8:23

Kiara : to cudo dodają gratis do zakupów puszek. A na giełdę - proszę bardzo. Cena wywoławcza ?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto wrz 30, 2003 8:26

Witam ,

a gdzie dodają?

Pozdrawiam
Ewa G.

Ewa G.

 
Posty: 104
Od: Czw mar 27, 2003 15:33
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto wrz 30, 2003 8:39

Ostatnio była promocja w Leclercu na Bielanach - do zakupów kocich za 15 złotych jedna piłeczka. A w budce na bazarku daja "swoim klientkom" , ponieważ ja tam sporo kupuję - to ciągle coś dostaję : a to puszki na chrupki , a to kubki z kotami lub psami a ostatnio właśnie tę piłeczkę.
Nie sądziłam, że jest taka cenna. Może uda mi się "wyłudzić" jeszcze kilka to ogłoszę Wam.
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 354 gości