Po drugiej stronie siatki - schr. łódź III

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon cze 02, 2008 13:16

diabeł tkwi w szczegółach :wink:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 02, 2008 16:57

Aktualne wiadomości schroniskowe z kociarni:
Kinga i KillBill jedzą same, dzisiaj Jola zaniosła im saszetki i ku jej zdziwieniu 8O pałaszowały same :D . Odpukać, tfu, tfu, może idzie ku lepszemu ? :D Oby :ok:
Pinokio od dzisiaj jest na ogólnym boksie, caliciwirus ładnie się podleczył. Kocio jest cały szczęśliwy, biega sobie, zaczepia kolegów do zabawy itp.
to biało-bure biedactwo ze szpitalika nr 84 wg Joli ma chore nerki, zapach z pyszczka i inne objawy wskazują na to. Niestety, nie można mu było pobrać krwi do badania, nic nie leciało, kocio dostał kroplówkę, może jutro się uda.
Maksiu, pers, trochę pospacerował po boksie. Jola robiła podchody, żeby go ogolić, ale schroniskowa maszynka jest słaba, nieostra, trzeba by to zrobić u profesjonalnego fryzjera, żeby nie stresować kota.
Kocio Kajtek, ten maluch z klatki na kociarni dostał znów środek na odrobaczenie, oby pomogło.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 02, 2008 17:21

Tak się cieszę z poprawy Kingi i Kil Bill :P Bałam się pytać...
Wielkie kciuki za biało buraska, persika i Kajtka
:ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 02, 2008 18:17

lepsze wiadomości, ufff..

Podaję aktualne rozliczenie funduszu lekowego:
http://upload.miau.pl/3/97533.xls

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon cze 02, 2008 19:13

pisiokot pisze:Aktualne wiadomości schroniskowe z kociarni:
Kinga i KillBill jedzą same, dzisiaj Jola zaniosła im saszetki i ku jej zdziwieniu 8O pałaszowały same :D . Odpukać, tfu, tfu, może idzie ku lepszemu ? :D Oby :ok:
Pinokio od dzisiaj jest na ogólnym boksie, caliciwirus ładnie się podleczył. Kocio jest cały szczęśliwy, biega sobie, zaczepia kolegów do zabawy itp.
to biało-bure biedactwo ze szpitalika nr 84 wg Joli ma chore nerki, zapach z pyszczka i inne objawy wskazują na to. Niestety, nie można mu było pobrać krwi do badania, nic nie leciało, kocio dostał kroplówkę, może jutro się uda.
Maksiu, pers, trochę pospacerował po boksie. Jola robiła podchody, żeby go ogolić, ale schroniskowa maszynka jest słaba, nieostra, trzeba by to zrobić u profesjonalnego fryzjera, żeby nie stresować kota.
Kocio Kajtek, ten maluch z klatki na kociarni dostał znów środek na odrobaczenie, oby pomogło.

Strasznie się cieszę, bo podpowiadałam te azytromycynę i denerwowałam się, czy pomoże. Ale chyba pomogła!
Kciuki za Pinokia, oby znalazł swój domek!
Ostatnio edytowano Pon cze 02, 2008 20:38 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70318
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 02, 2008 20:14

dziewczyny, ten kocio 119 to kot czy kotka?
byłam przekonana, ze kotka, ale juz nie wiem...
Wrzucilabym opis na stronę, tylko żeby przypału nie było :roll:

Obrazek

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon cze 02, 2008 22:05

Boże, jak się cieszę z Natalki!!!!! :dance: :dance2: :balony: :dance: :dance2:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76 ... &start=150
Koteńka będzie miała wspaniały domek!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70318
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon cze 02, 2008 22:48

Dziewczyny mam w domu hodowlę owsa dla kociastych ze schroniska, niestety w czwartek wyjeżdżam, komu mogła bym podrzucić żeby zawiózł do schroniska :oops: (mam nadzieję że do soboty będzie już wystarczająco wyrośnięty)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 03, 2008 0:12

Sis pisze:dziewczyny, ten kocio 119 to kot czy kotka?
byłam przekonana, ze kotka, ale juz nie wiem...
Wrzucilabym opis na stronę, tylko żeby przypału nie było :roll:

Obrazek


Po prostu miodziak!
te nóżynki :love:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 03, 2008 9:09

gosiaa pisze:Dziewczyny mam w domu hodowlę owsa dla kociastych ze schroniska, niestety w czwartek wyjeżdżam, komu mogła bym podrzucić żeby zawiózł do schroniska :oops: (mam nadzieję że do soboty będzie już wystarczająco wyrośnięty)


Gosiu, możesz do mnie, powystawiam na parapecie inaczej został by pożarty :wink:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 03, 2008 9:17

Rzeczywiscie przeslodki Stupek!!!! Ciesze sie, ze dzis troche dobrych wiesci a nawet bardzo dobrych!!!! Natalka jedzie do domu (hurrrrrrrrrrra), teraz czarujmy za reszte!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto cze 03, 2008 13:40

Spytam jeszcze tu, bo zalezy mi na szybkiej odpowiedz.
Ten 13 letni pers, skołtuniony, bez ogonka, czy jemu coś jest? Grzyb? jakies choroby? czy tak na pierwsze oględziny jest zdrowy?
Może będę miec domek dla niego, ale dom, do którego przyjezdzają dzieci. Dom bedzie wychodzący, z ogrodem,

coronella

 
Posty: 113
Od: Śro gru 12, 2007 13:04
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 03, 2008 13:56

coronella pisze:Spytam jeszcze tu, bo zalezy mi na szybkiej odpowiedz.
Ten 13 letni pers, skołtuniony, bez ogonka, czy jemu coś jest? Grzyb? jakies choroby? czy tak na pierwsze oględziny jest zdrowy?
Może będę miec domek dla niego, ale dom, do którego przyjezdzają dzieci. Dom bedzie wychodzący, z ogrodem,


Rozmawiałam przed chwilą z panią Jolą, na oko to trudno powiedzieć, trzynastoletni kot może mieć wszystko (albo i być zdrowy też, oby...). Poprosiłam o morfologię, zrobi mu jutro, będzie coś wiadmo. Grzyba nie ma, on jest tylko straszliwie skołtuniony, do ogolenia od zaraz.
Jest wykastrowany.
Ten kicuś ma za sobą różne przejścia, potrzeba mu cierpliwego opiekuna i spokoju. Czy Ci znajomi zdają sobie sprawę, że Maksiowi trzeba będzie poswięcić czas, żeby go doprowadzić do formy psychicznej ? Jest cudowny, ale potrzebuje doświadczonego opiekuna, tak mi się wydaje.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 03, 2008 14:03

Ci znajomi to... moi rodzice :)
mają duzy dom, ze sporym, ogrodzonym, ogrodem.
mieszkają sami, tylko w weekendy są u nich moje dzieci.
Mieli juz persa, niestety, trzeba go było oddać do innego domu, gdy urodziła sie moja córka. Z tamtym domkiem utrzymują nadal kontakty, Diuny już nie zabierali, czuje sie tam wspaniale, jest kochana, więc tak zostało.
Pokazałam mamie zdjęcie kota, powiedziała, że go chce. Ale wielkiego doświadczenia nie ma.
O czym powinnam jej powiedziec? Że to kot schroniskowy wie, że choroby mogą sie pojawić, tez wie.

coronella

 
Posty: 113
Od: Śro gru 12, 2007 13:04
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto cze 03, 2008 14:07

aa, jest u nich pies, mała, stara juz sunia, przyzwyczajona do kotów. spokojna i łagodna.

coronella

 
Posty: 113
Od: Śro gru 12, 2007 13:04
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: draco_kot, puszatek i 114 gości