
fajnie, że możemy się nim podzielić, zgoda buduje..itd.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
sherina pisze:Aleksadro, ona ciągle "siedzi" na mimi.mimi, pewnie stąd![]()
fajnie, że możemy się nim podzielić, zgoda buduje..itd.
koteczekanusi pisze:Witam poniedziałkowo, jakkolwiek ten tydzień zaczął się do d... A właściwie to tej drugiej... Nie jest dobrze. Dziś znowu mała obsikała kanapę. To znaczy tak na 80% mała, bo TŻ stwiedził, że to ona się tam kręciła.
W ogóle wpadka totalna, bo zostało to zauważone, gdy TŻ usiadł czterema literami na moktym. Na szczęście, nie w garniturze (ufff). No i zareagował dość spokojnie - "a, jeden raz" (oczywiście mu nie powiedziałam o sootnim wydarzeniu), koc przez dwie doby zdążył się wywietrzyć, więc nie poczuł w drodze do pralni. Co prawda delikatnie go uprzedziłam, że kiedy kot znajdzie sobie miejsce do sikania, to może się do niego przywiązać, ale chyba nie wziął moich słów pod uwagę - jak to mężczyzna.Ale może to i lepiej, wystarczy, że ja się martwię.
Zaletą (raczej jedyną) dzisiejszego wydarzenia jest to, iż mogę domniemywać, że ma to związek z naszym powrotem do domu. Tak samo w sobotę. Załatwiła się ak z 5 minut po (wiem dokładnie, bo wcześniej poprawiałam koc na kanapie i było ok). To nawet nie było duże sioo, taka plama o średnicy z 8 cm, za to DOŚĆ śmierdząca.
Mała za tydzień będzie miała 7 miesięcy. Nie ma żadnych oznak rui.
Być może jest to związane z naszą długą nieobecością - wczoraj chyba nic się nie zdarzyło (przynajmniej nic nie zauważyłam), a spędziłam cały czas w domu.
Może to też zemsta za zakrapianie oczu - wetka orzekła, że ma herpeswirusa i muszę ją męczyć.
Złośliwie, bo jej podpadłam?
Czekam na jakieś konstruktywne pomysły, co zrobić, by mała przestała
koteczekanusi pisze:Witam poniedziałkowo, jakkolwiek ten tydzień zaczął się do d... A właściwie to tej drugiej... Nie jest dobrze. Dziś znowu mała obsikała kanapę. To znaczy tak na 80% mała, bo TŻ stwiedził, że to ona się tam kręciła.
W ogóle wpadka totalna, bo zostało to zauważone, gdy TŻ usiadł czterema literami na moktym. Na szczęście, nie w garniturze (ufff). No i zareagował dość spokojnie - "a, jeden raz" (oczywiście mu nie powiedziałam o sootnim wydarzeniu), koc przez dwie doby zdążył się wywietrzyć, więc nie poczuł w drodze do pralni. Co prawda delikatnie go uprzedziłam, że kiedy kot znajdzie sobie miejsce do sikania, to może się do niego przywiązać, ale chyba nie wziął moich słów pod uwagę - jak to mężczyzna.Ale może to i lepiej, wystarczy, że ja się martwię.
Zaletą (raczej jedyną) dzisiejszego wydarzenia jest to, iż mogę domniemywać, że ma to związek z naszym powrotem do domu. Tak samo w sobotę. Załatwiła się ak z 5 minut po (wiem dokładnie, bo wcześniej poprawiałam koc na kanapie i było ok). To nawet nie było duże sioo, taka plama o średnicy z 8 cm, za to DOŚĆ śmierdząca.
Mała za tydzień będzie miała 7 miesięcy. Nie ma żadnych oznak rui.
Być może jest to związane z naszą długą nieobecością - wczoraj chyba nic się nie zdarzyło (przynajmniej nic nie zauważyłam), a spędziłam cały czas w domu.
Może to też zemsta za zakrapianie oczu - wetka orzekła, że ma herpeswirusa i muszę ją męczyć.
Złośliwie, bo jej podpadłam?
Czekam na jakieś konstruktywne pomysły, co zrobić, by mała przestała
sherina pisze:to poproszę numerek konta i dane do przelewu
Aleksandra59 pisze:sherina pisze:Aleksadro, ona ciągle "siedzi" na mimi.mimi, pewnie stąd![]()
fajnie, że możemy się nim podzielić, zgoda buduje..itd.
![]()
![]()
![]()
![]()
Sherina - to ja Ci tylko powiem, że mój drugi kot ma na imię MIMI
![]()
A w razie co jakby co
trzeci kot to Kika
![]()
Co do dzielenia - zgoda na 100000%![]()
sherina pisze:Aleksandra59 pisze:sherina pisze:Aleksadro, ona ciągle "siedzi" na mimi.mimi, pewnie stąd![]()
fajnie, że możemy się nim podzielić, zgoda buduje..itd.
![]()
![]()
![]()
![]()
Sherina - to ja Ci tylko powiem, że mój drugi kot ma na imię MIMI
![]()
A w razie co jakby co
trzeci kot to Kika
![]()
Co do dzielenia - zgoda na 100000%![]()
Aleksandro, nie wierzę![]()
Kika to moje przezwisko z harcerstwa sprzed 20 lat i nick na innym forum.
![]()
W ogóle to dzień doberek.. Kasa poszła.
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 683 gości