Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Prosimy o zamknięcie wątku!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon cze 02, 2008 12:28

:smiech3:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon cze 02, 2008 12:32

Doczytałam i obejrzałam zaległości :lol:
Rudy łowca jest obłędny 8O 8O 8O :love:
Mój Bunguś też łowił ptaszki (póki szlabanu nie dostał na wychodzenie) i przynosił do domu. Zawsze żywe, nawet nie uszkodzone - kładł w pokoju i patrzył. Ponieważ kocham wszystkie stworzenia (poza muchami i komarami :evil: ) zabierałam i wypuszczałam. Kiedyś przyniósł durnowatego kwiczoła, który - 2 razy uratowany z kocich łap - dawał się ponownie złapać. Za trzecim razem zamknęłam kota w jednym pokoju, a wypuściłam ptaszka z okna innego. BUngo stracił trop, ptaszek się zgubił, a Bunguś - obraził. Nic więcej od niego nie dostałam :roll:
A jeszcze wcześniej przyniósł szczurze niemowle, które w czasie akcji ratowniczej wbiło mi wszystkie zęby w palec. Krew zalała pół chodnika, a ja miałam z głowy kilka dni na leczenie opuchlizny, pięciokrotne szczepienie na wściekliznę i dwukrotne - na tężca.

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 02, 2008 12:35

Bungo pisze:A jeszcze wcześniej przyniósł szczurze niemowle, które w czasie akcji ratowniczej wbiło mi wszystkie zęby w palec. Krew zalała pół chodnika, a ja miałam z głowy kilka dni na leczenie opuchlizny, pięciokrotne szczepienie na wściekliznę i dwukrotne - na tężca.


Warto było ratować gryzonia :ok: :ryk: :ryk: :ryk:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon cze 02, 2008 18:10

JoasiaS pisze:Zapadał już lekki zmrok, gdy ujrzałam mojego rudasa na skraju działki.
Ponieważ wyglądał na lekko wyrąbanego (te emocje! ;-) ), a pod jego przednimi łapami majaczyło w trawie coś ciemnego, podeszłam do niego ciuchutko sama, modląc się w duchu, żeby to ciemne to nie był przypadkiem ptak...
Obrazek

Na szczęście to nie był ptak! :ok: :ok: :
Obrazek

Śmiało mogłam zawołać Tż-ta i oficjalnie pochwalić i wygłaskać mojego łowcę:
Obrazek

Frodo oczywiście zaraz po tym, jak odebrał pochwały, przestał interesować się martwym obiektem :roll: :
Obrazek


Za to interesowała się nim przez dłuższą chwilę Milka:
Obrazek
(znając niesamowitą szybkość i zręczność Milki w kocich zabawach, obawiam się, że gdy raz coś upoluje, będzie w tej sztuce dużo lepsza od brata :? )

Joasia


Kotecek przyniósł dla Was kolacyjkę :smiech3:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon cze 02, 2008 18:44

amyszka pisze:Kotecek przyniósł dla Was kolacyjkę :smiech3:


Taa... zjedliśmy ją wieczorkiem na ciepło :wink:

Obrazek

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon cze 02, 2008 19:06

JoasiaS pisze:
amyszka pisze:Kotecek przyniósł dla Was kolacyjkę :smiech3:


Taa... zjedliśmy ją wieczorkiem na ciepło :wink:

Obrazek

Joasia

Myślałam, że z grilla była (był na zdjęciu) :roll: .
Kociska podchodzą do ogniska, czy trzymają się z daleka?
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 02, 2008 19:18

Monostra pisze:Kociska podchodzą do ogniska, czy trzymają się z daleka?


Początkowo próbowały łapać iskierki z ogniska, ale odganiałam w trosce o szlachetne futra :wink: . Później zajęły się swoimi sprawami i zachowywały tzw. bezpieczną odległość :) . Rano Kropka urządziła sobie kuwetkę w ciepłym jeszcze popiele :lol:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto cze 03, 2008 6:54

bry :lol:

Przypominam, że już wtorek, a słyszeliśmy, że fotek jest zapas :twisted: .

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto cze 03, 2008 7:12

:?: :?: :?:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto cze 03, 2008 8:17

Ok, dziś wspomnień z weekendu z kotami ciąg dalszy. W niedzielę rano obudziłam się przed 6-tą rano(!) rześka i wypoczęta (wpływ ciszy i wiejskiego powietrza? 8O ). Wtulona we mnie, rozespana Milka bardzo zdziwiła się, że już wstaję, ale postanowiła mi towarzyszyć. Wyszłyśmy przed domek. Kropka brodziła w trawach, ale gdy mnie zobaczyła przybiegła się przywitać:
Obrazek
Obrazek

Kocie siostry spotkały się na ścieżce i ku mojemu zaskoczeniu... Kropa osyczała Milkę na dzień dobry:
Obrazek
Potem, obie napuszone, rozeszły się w dwie przeciwne strony:
Obrazek
:roll:

Frodziaszek wygrzewał się w porannych promieniach słońca przy pewnym zielonym obiekcie:
Obrazek
Obrazek

Pogłaskany na przywitanie, pomruczał troszkę, po czym przeniósł się pod kępę przerośniętego szczawiu:
Obrazek
Obrazek
Pozostawał tego ranka w zdecydowanie refleksyjnym nastroju i wyraźnie chciał być sam, bo kiedy Milka podeszła by się z nim przywitać, podobnie jak Kropka, też ją osyczał:
Obrazek
:roll:

Byłam bardzo zaskoczona takim zachowaniem moich kotów, bo rodzeństwo jest ze sobą bardzo związane i sceny takie jak wzajemne mycie sobie łebków czy wspólne spanie mam w domu na porządku dziennym!
Biedna, zdezorientowana Milka napuszyła ogon jak tylko ona potrafi. Wstawię fotkę (choć jest trochę nieskromna... :oops: ), bo zawsze podziwiam to Milutowe, naprawdę imponujące ;-) puszenie ogona:
Obrazek

Skoro Frodo i Kropka byli tak bardzo nie w sosie tego poranka, zaproponowałam Milce wspólny obchód działki połączony z sesją zdjęciową. Chętnie na to przystała. W rezultacie ma najładniejsze fotki z tego pobytu na wsi :D .

Wstawię je oczywiście jutro :twisted:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto cze 03, 2008 8:19

Monostra pisze:Myślałam, że z grilla była (był na zdjęciu) :roll: .



Ha! Nie tylko ja mam bystre oko! :lol:
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Wto cze 03, 2008 8:23

olaxiss pisze:
Monostra pisze:Myślałam, że z grilla była (był na zdjęciu) :roll: .


Ha! Nie tylko ja mam bystre oko! :lol:


Na waszym miejscu nie wpadałabym w samozachwyt, ciotki :roll: . Drugi dzień wrzucam fotki kotów na działce, a żadnej z was nie zaintrygował pewien istotny szczegół, a raczej jego brak... :roll: 8)

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto cze 03, 2008 8:27

[quote="JoasiaS]


Na waszym miejscu nie wpadałabym w samozachwyt, ciotki :roll: . Drugi dzień wrzucam fotki kotów na działce, a żadnej z was nie zaintrygował pewien istotny szczegół, a raczej jego brak... :roll: 8)

Joasia[/quote]


My mamy bystre oczy, a jak nie widać to co ma intrygować? :wink:

Jeśli chodzi o Sznycelka, to wiemy, że go nie zabierasz :P
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Wto cze 03, 2008 8:32

olaxiss pisze:Jeśli chodzi o Sznycelka, to wiemy, że go nie zabierasz :P


Nie chodzi o Sznycelka 8) .

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto cze 03, 2008 8:34

Koty nie mają zakupionych obróżek z dzwoneczkami :twisted: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 325 gości