Zielonookie Kotołaki;) s.II Gdy kot nie chce jeśc i pić...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 01, 2008 17:38

Avian pisze:Dzień dobry :D

Moje nie mają wiele do powiedzenia - najczęściej mówią "więcej żarcia" :twisted:


Monotematyczne jakieś :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon cze 02, 2008 6:41

Cześć Kotołki :D

Moje krówki tez jakieś monotematyczne, najczęściej gdzie biegną to do kuchni :roll: :lol: :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 02, 2008 6:57

bry ciociom :D

Mój Rudy też się monotematyczny zrobił :roll:
Oddałby pewnie jedzenia za mizianie :roll:
A my go i tak dużo miziamy 8O
Dziś, 15 minut po budziku, kiedy ja ostatnkiem sił woli próbuję się zwlec z wyrka :oops: , przybiegło toto i najpierw przygniotło w pozycji leżącej (+mruczenie i ugniatanie), potem udało mi się jakimś cudem usiąść - zaatakowało toto moje kolana (+mruczenie i ugniatanie) i się ociera, a jak tylko przestają to chrapliwe miau!

Ale skoro do was piszę z pracusi, to wiecie, że jakoś udało mi się wyrwać ze szpon miziastego potwora 8O .

:wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon cze 02, 2008 6:58

czesc kotołki!

my tez najczesciej po kuchni biegamy bo tam wysoki bufet jest i murki na kaktusy i filar wkolo którego sie ganiamy :D :D :D
Z&K

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Pon cze 02, 2008 11:10

MarciaMuuu pisze:Dziś, 15 minut po budziku, kiedy ja ostatnkiem sił woli próbuję się zwlec z wyrka :oops: , przybiegło toto i najpierw przygniotło w pozycji leżącej (+mruczenie i ugniatanie), potem udało mi się jakimś cudem usiąść - zaatakowało toto moje kolana (+mruczenie i ugniatanie) i się ociera, a jak tylko przestają to chrapliwe miau!


Rude cudo kochane :love: :love: :love: :lol:

Joasia
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Pon cze 02, 2008 11:19

Cześć Kotołki :) My też dużo gadamy, najczęściej: Jeść dawaj, ale już, nie zaraz, tylko teraz, natentychmiast już :!: Pozostałymi rączkami nas miziaj :!:
Kulka, Inka i Psot Pimpilołki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 02, 2008 11:30

MaryLux pisze:Cześć Kotołki :) My też dużo gadamy, najczęściej: Jeść dawaj, ale już, nie zaraz, tylko teraz, natentychmiast już :!: Pozostałymi rączkami nas miziaj :!:
Kulka, Inka i Psot Pimpilołki


:smiech3:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon cze 02, 2008 12:28

Miiiiiaaaaaaauu, Pańciu, zlób tak, zeby mniej golonco byłooooooooo
Pimpilołki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 02, 2008 18:30

Jak zdrówko rudziszonka i pozostałych kotków ?
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon cze 02, 2008 18:43

amyszka pisze:Jak zdrówko rudziszonka i pozostałych kotków ?


Powiem cichutko, żeby nie zapeszyć, że zadziwiająco dobrze 8O
Podejrzane 8O

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Pon cze 02, 2008 19:19

Dzień dobry kotołakom :D

U mnie największym miziakiem, zawsze nienasyconym jest o ironio dzikus Czorcik ... Dla niego i cztery ręce to za mało :roll:
Tu mnie drap, o tu też, i tu możesz mnie głasknąć, a tu za tą łapkę mnie potrzymaj ... tą drugą łapkę też możesz potrzymać ... albo lepiej ja potrzymam twoją ... (jeśli ktoś ma braki kociej miłości to polecam, miziak szuka domu :roll: )
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon cze 02, 2008 19:45

Ja tez chce takiego slicznego miziaka! :oops:

Normalnie zeby tak na Rudziszonka udawac, ze sie narzeka! Nieladnie, zobaczysz on sie kiedys zemsci i przestanie przychodzic do Ciebie na miziaki, to dopiero bedziesz miala :roll:


Swoja droga to ja mysle, ze koty na pewno rozumieja ukrainska mowe i dla nich "zaraz" to jest ukrainskie zaraz. Zwyczajnie to sa tacy poligloci w przeciwienstwie do nas niezbyt madrych istot


//ukrainskie zaraz to nasze teraz ;)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 02, 2008 19:56

Malati pisze:
Swoja droga to ja mysle, ze koty na pewno rozumieja ukrainska mowe i dla nich "zaraz" to jest ukrainskie zaraz. Zwyczajnie to sa tacy poligloci w przeciwienstwie do nas niezbyt madrych istot


//ukrainskie zaraz to nasze teraz ;)


:lol:
Spryciule

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto cze 03, 2008 6:13

bry bry kotołaki!
dzis jeszcze cieplej niz wczoraj nie?

słonkowo :P

talaaa

 
Posty: 1036
Od: Pon mar 05, 2007 13:38
Lokalizacja: zamczysko

Post » Wto cze 03, 2008 6:21

Cześć Kotołki :D

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid, włóczka i 27 gości