Kicia, nowe życie - rezydentką być - u Gośki_bs ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 31, 2008 19:54

kciuki za zapełnienie kuwety :ok:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Nie cze 01, 2008 8:35

Ależ to ogromny postęp, przecież to starsza już koteczka. No i jescsze kilka dni temu nie było mowy o dotykaniu.
Kiedy planowana jest przeprowadzka Kici?
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 8:53

Cieszę się bardzo z dobrych wieści.
Aż strach myśleć co by z nią było w schronisku... :(

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 11:12

Jednak się martwię - qupola nadal nie ma. Próbowałam podac kawalątek Altry (ziołowe, łagodnie przeczyszczające) ale oczywiscie Kicia taką "wkładką" w jedzonku pogardziła :twisted: O podaniu jej czegos dopyszcznie raczej nie mogę marzyc, moze rzeba będzie pojechac do weta?
Kicia wychodzi trochę na moje powitanie, ale głaskać to się za bardzo nie daje. Jedan, dwa głaski (jesli w ogóle sie uda) - i juz wycofanie albo głośny protest :-)
Do zabawy Kicię wciągają tylko kuleczki zrobione z ciasno zwiazanych torebek foliowych. Takie "myszki" przesuwa łapką i nosi w pyszczku. Nie jest to zbyt bezpieczne (teoretycznie moze odgryźć i połknac kawałek folii)
ale to jedyna zabawka, jaka Kicia uznaje (widocznie tym się bawiła w domu).
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70386
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 11:17

Jolu, a może parafinkę? Albo dodaj do jedzonka łyżeczkę oliwy z oliwek?
Jednakowoż łączę się z Tobą w niecierpliwym oczekiwaniu na kupkę :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 15:40

OK, jutro kupię oliwę z oliwek (w domu mam olej). A jak się podaje parafinkę? :twisted:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70386
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 16:05

Mleko skondensowane dobrze rusza kota i w dodatku je lubią. Parafinkę podaje się niestety dopyszcznie, strzykawką. Ale może też jadłaby sama jakieś tłuste pasty witaminowe dla kotów - gimpeta czy inne - też kotom smakują.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15270
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie cze 01, 2008 16:19

Ja niestandardowo podałam Majorkowi smietane i oliwę z oliwek ( w ilościach skromnych) pomogło
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie cze 01, 2008 16:29

a ja bym podała miseczkę mleka, po prostu. Zwykłego, krowiego
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 18:41

Dzięki, spróbuję i z mlekiem i z oliwą, i moze z jakims tuńczykiem w oleju? Wszystko jutro kupie, bo u mnie takie trochę kawalerskie (choć zeńskie) gospodarstwo i nie mam na stanie :-) A tę pastę gimpet to tylko u weta? Poproszę kolezankę, to mi kupi, bo ma blisko do Maxa.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70386
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 21:23

I pastę i parafinkę trzeba podać dopyszcznie. Parafinki to łyżeczkę os herbaty i powinno ruszyć.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 21:29

casica pisze:I pastę i parafinkę trzeba podać dopyszcznie. Parafinki to łyżeczkę os herbaty i powinno ruszyć.


Noooo, na tyle to jeszcze nie jesteśmy zaprzyjaźnione, chociaż proces postępuje... :twisted: Spróbuję najpierw z tym, co mozna podac w jedzonku :-)
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70386
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 21:45

To oliwkę Jolu:) najprościej, a poślizg srosowny nada
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 21:46

casica pisze:To oliwkę Jolu:) najprościej, a poślizg srosowny nada


:mrgreen:
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie cze 01, 2008 21:47

pastę gimpet w sklepach zoo

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot], Maniek19 i 216 gości