Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 01, 2008 20:39

Agn pisze:Smutno i przykro...
Dziękuję Wam za obecność i ciepłe słowa.

Tym bardziej jest to dla mnie ważne, że spotkałam się z zarzutem [poza forum], że zaopiekowałam się malcem tylko po to, by zyskać uznanie na forum i to ze strony osoby, która miała okazję zaopiekować się kociakiem a zrzekła się tego...

Agn, widzę, że nie ja jedna spotkałam się z takim zarzutem...
W takim momencie to człowieka może cholernie załamać.
Albo drwiny znajomych, którzy nie rozumieją, że chcę pomagać. Drwiące hasła "tak to bardzo przykre, że umarły. Nie umiesz o niczym innym gadać?" i śmiech przy tym... ehhh.

Przytulam Cię strasznie mocno. Tak samo jak Ty mnie. Dziękuję.
śpij maluszku [*]
Obrazek

Esti

 
Posty: 1559
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie cze 01, 2008 21:02

Agn, mocno przytulam. Maluszku [']

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 01, 2008 21:38

Aga- robmy swoje a takie kretynskie gadanie po prostu trzeba olac.

Przedziwne jak czasami ludzie chca komus dokopac tylko dlatego, ze robi cos dobrego. :?
Obrazek
Obrazek

lidiya

 
Posty: 14084
Od: Sob cze 08, 2002 0:05
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 01, 2008 21:41

:cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie cze 01, 2008 21:44

Agnieszko, przytulam.
Nie każdego możemy uratować.

:cry:

[']
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie cze 01, 2008 22:18

Agn nie martw sie, przeciez oprocz zlosliwosci czy glosow krytyki slyszysz
chyba takze dobre rzeczy ?? :))

Maluszka mi zal ... ale dobrze, ze nie zdazyl sie naprawde nacierpiec,
a za to zdazyl znalezc Czlowieka
i kawalek cieplej reki :))
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie cze 01, 2008 22:23

Zowisia pisze:Agn nie martw sie, przeciez oprocz zlosliwosci czy glosow krytyki slyszysz
chyba takze dobre rzeczy ?? :))
zo


Pewnie, Zo. :1luvu:

I bardzo Wam wszystkim za to dziękuję.

Ten sezon jest wyjątkowo parszywy.... Nie jest łatwo... W Fundacji odszedł braciszek z miotu ToTu. Bardzo martwię sie o resztę.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie cze 01, 2008 22:56

Agn - przytulam i bardzo Ci współczuje tych ostatnich ciężkich przeżyć.

Zo napisała to tak, jak ja bym chciała, a nie potrafie w słowa ująć: kawałek ciepłej ręki i kawałek serca to bardzo dużo.

Maluszku [*]

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon cze 02, 2008 8:14

Aguś, dopiero doczytałam :(
Nie wiem, co napisać. Pamiętaj, że jestem i myślę o Tobie.

[']
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon cze 02, 2008 10:21

bechet pisze:Aguś, dopiero doczytałam :(
Nie wiem, co napisać. Pamiętaj, że jestem i myślę o Tobie.

[']


Ja tez Aguniu :cry:

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro cze 04, 2008 20:08

`- To ten z wyrokiem?
- Tak. ToTen.`

Nie trudno się domyśleć, że ToTen jest bratem ToTu...
Nieproporcjonalnie duża głowa, malutki chudziutki tułów. Głowa czasami przeważa... Ma skończone pięć tygodni. Jedno oko jest już zakryte bielmem - nie leczy się mimo podawania leków.

Po dłuższych medytacjach i dywagowaniu z wetem nad wszystkimi `za` i `przeciw` stwierdziliśmy, że mały ToTen ma większe szanse w domu, dokarmiany wysokobiałkowym jedzeniem, z zakraplanym często okiem; w razie czego można mu zapodać od razu leki ogólne.

Dwie pozostałe z miotu siostry są większe, żwawsze; ich oczy wyleczyły się szybciutko po zapodaniu kropli do oczu.
Mam nadzieję, że ToTen nadrobi, jednak bardziej niż Siostry przypomina ToTu i Czarno-białego, które odeszły...

Dziękuję Wam za wsparcie przy ToTu i Kolejnym.
I bardzo proszę o kciuki dla małego ToTen.
Choć mam świadomość, że to kociak z wyrokiem, kociak, którego wzięłam `na umarcie`. Chciałabym aby stało się inaczej...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro cze 04, 2008 20:10

Aga...
Kciuki są!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Śro cze 04, 2008 20:14

Aguś, jesteś bardzo dzielna.
Trzymam za ToTego kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro cze 04, 2008 20:29

Agus, kciuki ogromne zeby udało sie tym razem!!!

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro cze 04, 2008 20:31

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :1luvu:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 43 gości