» Nie cze 01, 2008 7:08
trzeba mówić o trudnych sprawach, ale nie w takim kontekście jak nie raz pojawia się na kociarni kiedy ktoś szuka pomocy dla ciężarnej kotki albo małych kociąt, jeśli ktoś pisze " pomocy", albo przyjął odpowiedzialność za kotke lub kocięta które ktoś chamsko porzucił na bruku, to dziwią mnie posty w tonie nakazu " lepiej uśpij " humanitarnie ślepy miot"itd, nie oceniam takich decyzji, każdy ma prawo postępować tak jak uważa, ale sa atakowane na forum osoby które decydują się odchowac kocięta lub pozwolić kotce urodzić, są uwagi typu " jeżeli pozwali ci sumienie"-sumienie jest " wewnętrznym głosem w sercu człowieka gdzie rozpatruje co jest powinnością a co nie, co jest dobre a co należy potępić" .nie popieram usypiania ślepych miotów z powodów takich ze zajmą miejsce innym zwierzętom, jeżeli ktoś chce tak postępować to sam bierze za to odpowiedzialnośc tak jak ktoś kto bierze do domu 8 czy 10 kociąt bierze odpowiedzialnośc za ich zycie i zdrowie, wolę apelowac o sterylizowanie zwierząt domowych niż potem gryźć się że trzeba je usypiać.pamiętajmy o tym że w Polsce nie ma RSPCA , nie ma nakazu egzekwowania sterylizowania zwierząt domowych, prawo jest kulawe i wybrakowane, ale to nie jest wina osób które przyjmują do domu kocięta, bo te osoby zazwyczaj sterylizują potem za własna kase albo z pomocą forumowiczów przygarnięte koty.
w zeszłym roku musiałam pożegnać moją kotkę po 19 latach, nie wyobrażam sobie żeby wet nie podał najpierw narkozy przed podaniem właściwego środka, wszystko było przygotowane jak najlepiej ale i tak to jest straszne przeżycie kiedy trzeba zadecydowac o pożegnaniu przyjaciela.

