Proszę Pana Kota pozdrowić i wygłaskać ode mnie.
Rudy ranny Cesar !Jest pokój...???!!! zdjęcia s.16
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Jeszcze zajrzałam, żeby popodziwiać Cezara...
Proszę Pana Kota pozdrowić i wygłaskać ode mnie.
Proszę Pana Kota pozdrowić i wygłaskać ode mnie.
- Posty: 22470
- Od: Sob cze 18, 2005 16:48
- Lokalizacja: Śląsk
anita5 pisze:Jeszcze zajrzałam, żeby popodziwiać Cezara...
Proszę Pana Kota pozdrowić i wygłaskać ode mnie.
Dziękuję bardzo w imieniu Cesara...
...
...
...- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
Nonono - piękny kot, czarodziejskie imię 
Cesar
Kocham wszystkie rude koty
Cesar
Kocham wszystkie rude koty
Staram się pisać poprawnie po polsku- Posty: 5015
- Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
- Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina
barba50 pisze:Nonono - piękny kot, czarodziejskie imię
Cesar
Kocham wszystkie rude koty
Przyłączam się do Ciebie...
.........- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
O jasny gwint !!! Ale Przystojniak !!!
Zawsze będe Cię kochać Gemusiu :*_________________
- Posty: 4118
- Od: Pon lip 09, 2007 20:58
- Lokalizacja: Kraina Latających Scyzoryków
Trinity36 pisze:O jasny gwint !!! Ale Przystojniak !!!
Tu Cię mam!!
Masz prze....
- Posty: 27585
- Od: Sob maja 05, 2007 17:14
- Lokalizacja: Brodnica
My chyba wszystkie tu zaglądające mamy już prze...
A propos zakochania się w kocurze: ja tam się już od dawna bez ogródek przyznaję, że jestem absolutnie zadurzona w swoich kiciastych (i to dwóch od razu! )
A imię Cezar - superowe!
A propos zakochania się w kocurze: ja tam się już od dawna bez ogródek przyznaję, że jestem absolutnie zadurzona w swoich kiciastych (i to dwóch od razu!
)
A imię Cezar - superowe!
- Posty: 1114
- Od: Śro sie 15, 2007 18:14
- Lokalizacja: Szczecin
- Posty: 27585
- Od: Sob maja 05, 2007 17:14
- Lokalizacja: Brodnica
villemo5 pisze:Trinity ma prze... z innego powodu
Jestem niewinna jak aniołek....
.........- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
olusiak81 pisze:My chyba wszystkie tu zaglądające mamy już prze...
A propos zakochania się w kocurze: ja tam się już od dawna bez ogródek przyznaję, że jestem absolutnie zadurzona w swoich kiciastych (i to dwóch od razu!
A imię Cezar - superowe!
To imię pasuje do niego...
Zachowuje się jak Cesar....
Było pierwsze spotkanie oko w oko z moimi dziewczynami....
Co prawda on był w klatce , ale tak prosił ,zeby go wypuścić ,
tak pięknie prosił, ale niestety nie, bałam się.
Moje panny czarne strachulce , nawet nie podeszły do klatki ,
ale nie syczały.Ogólnie spokój...
Pamelka podeszła do klatki powąchały się i tylko tyle.
Po kastracji i sterylce zostaną zapoznane ze sobą.
.........- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
kristinbb pisze:olusiak81 pisze:My chyba wszystkie tu zaglądające mamy już prze...
A propos zakochania się w kocurze: ja tam się już od dawna bez ogródek przyznaję, że jestem absolutnie zadurzona w swoich kiciastych (i to dwóch od razu!
A imię Cezar - superowe!
To imię pasuje do niego...
Zachowuje się jak Cesar....
Było pierwsze spotkanie oko w oko z moimi dziewczynami....
Co prawda on był w klatce , ale tak prosił ,zeby go wypuścić ,
tak pięknie prosił, ale niestety nie, bałam się.
Moje panny czarne strachulce , nawet nie podeszły do klatki ,
ale nie syczały.Ogólnie spokój...
Pamelka podeszła do klatki powąchały się i tylko tyle.
Po kastracji i sterylce zostaną zapoznane ze sobą.
Cezar podobno, pomimo niskiego wzrostu, byl bozyszczem kobiet... mial to cos
- Posty: 2623
- Od: Czw wrz 27, 2007 15:04
- Lokalizacja: Wrocław
bellavita pisze:kristinbb pisze:olusiak81 pisze:My chyba wszystkie tu zaglądające mamy już prze...
A propos zakochania się w kocurze: ja tam się już od dawna bez ogródek przyznaję, że jestem absolutnie zadurzona w swoich kiciastych (i to dwóch od razu!
A imię Cezar - superowe!
To imię pasuje do niego...
Zachowuje się jak Cesar....
Było pierwsze spotkanie oko w oko z moimi dziewczynami....
Co prawda on był w klatce , ale tak prosił ,zeby go wypuścić ,
tak pięknie prosił, ale niestety nie, bałam się.
Moje panny czarne strachulce , nawet nie podeszły do klatki ,
ale nie syczały.Ogólnie spokój...
Pamelka podeszła do klatki powąchały się i tylko tyle.
Po kastracji i sterylce zostaną zapoznane ze sobą.
Cezar podobno, pomimo niskiego wzrostu, byl bozyszczem kobiet... mial to cos
Ooo, nie wiedziałam...
Ale prawda jest ,że ten moj Cesar ma niesamowity charkter...
Wszyscy go lubią przez ten taki spokojny zrównoważony ton w głosie
i zachowaniu...
.........- Posty: 40068
- Od: Nie cze 03, 2007 20:32
- Lokalizacja: Elbląg
- Posty: 27585
- Od: Sob maja 05, 2007 17:14
- Lokalizacja: Brodnica
No to pozdrawiamy, czyli - Ave Cezar!
- Posty: 1114
- Od: Śro sie 15, 2007 18:14
- Lokalizacja: Szczecin
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 31 gości